W nawiazaniu do mojego poprzedniego watku http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=30329 przeczytalem w instrukcji obslugi ze
. Wymyslilem, ze może przy slabym akumulatorze też się takie cos moglo zdarzyc...
I teraz: jak sprawdzic, czy mam ladowanie. Bo co ciekawe, aku po ladowanie przyrzadem pokazuje, ze ma 12v. Ale po podpieciu rozrusznik nie daje rady.
Nie ukrywam, ze chce się dobrze upewnic, bo dowiadywalem się dzis o ceny aku i za zelowy 14Ah (jakis wzmacniany) zawolali 340 pln...

Poproszę o polskie znaki /Fiśman

gdzieś już był temat ładowania, poszukaj w dziale suzuki-to ich mankament w niektórych modelach.
nie pamiętam dokładnych parametrów ale przy włączonym silniku na wolnych obrotach na aku plus i minus powinno być ok 12,3V a po dodaniu gazu powinno ci napięcie skoczyć na jakieś 13-14V. co do parametrów mogę się mylić ale to że powinno skoczyć to na pewno.
co do tego błędu z pakiem to nie wiem ale słyszałem że da się to zrobić bez kompa, popytaj

To nie do końca tak.
Akumulator w stanie naładowanym powinien mieć ok. 12,6V
Przy uruchomionym silniku napięcie ładowania powinno być w okolicach 13,6-14,5V.
Sprawdza się oczywiście woltomierzem

marcelini
Sprawdź podczas kręcenia rozrusznikiem jakie masz napięcie na aku. Ewentualnie podłącz kablami np. akumulator z samochodu i sprawdź czy wtedy odpali.

Niestety nie mam na szybko akumulatora, żeby sprawdzić. Ale zrobiłem pomiary (tak na szybko) i oto ich rezultaty:
Quad postał 2 dni - napięcie na klemach - 11v
po włączeniu zapłonu (Swiatła pozycyjne od razu) spadło do 9v
po uruchomieniu (szarpakiem) na wolnych obrotach oscyluje wokół 11,5 - 12v
po podwyższeniu obrotów do ok 2000 (na tyle na ile pozwala odcięcie z trybu awaryjnego) napięcie wzrosło do ok 13,5v
Więc chyba z ładowaniem w porządku, ale akumulator szrot...
Idę walczyć dalej...

Sprawdź czy nie masz jakiegoś poboru prądu przy wyłączonej stacyjce. Albo amperomierzem w szereg albo wyjąć akumulator, podładować i zostawić na kilka dni i zmierzyć jego napięcie.

Swoją drogą ciekawi mnie czy brak ładowania na obrotach jałowych jest normalne w KVF360. W KQ na ten przykład ładuje już przy najniższych obrotach.

w kawie raczej przy włączonym też powinno wskoczyć na więcej. to ta sama technologia.
ps. pisałem że nie kojarzę do końca jak to było