Witam wszystkich. Panowie i Panie mam taki problem. kupilem quada jak w temacie i mam go tydzien. już od poczatku cos bylo nie tak. To chyba jest amerykanczyk bo predkosc ma w milach. Jest to 2006r. Gdy go odpale wiadomo musi pochodzic na ssaniu zeby się trochę rozgrzal. Gdy probuje wrzucic bieg skrzynia strasznie strzela. sprzeglo jest w porzadku bo dzis bylem u mechanika podciagnal i bylo dobrze az do teraz. zeby wrzucic bieg to chyba cale miasto musi się obudzic jeszcze niepokoi mnie jakies urzadzenie ktore znajduje się przy prawym hamulcu przy nodze. jakos dziwnie brzeczy po zakonczeniu jazdy. nie wiem co to jest. Jakies rady???? proszę o pomoc i wyrozumialosc gdyz to jest moj pierwszy quad pozdrawiam.

Tym się nie przejmuj jak przestanie brzęczeć to wtedy zacznij się martwić (to brzęczenie to praca acutatora), a co do biegów to może masz za wysokie obroty.

jak jest nierozgrzany to ma takie obroty ze nawet probuje gasnac wiec nie wiem czy to wina obrotow. Ale kurcze to tak jakos dziwnie brzeczy bo nawet w czasie jazdy;/ kurde nie wiem co robic.

tym brzęczeniem się nie przejmuj to po prostu tak działa . a to strzelanie to jest tylko jak biegi wrzucasz czy jak jedziesz ? jak jest rozgrzany i masz włączony bieg to na wolnych obrotach jedzie , czy stoi . kvf ma sprzęgło odśrodkowe które łapie dopiero przy pewnych obrotach . jak będą za duże to będzie skrzynia zgrzytać .

za wysokie OBROTY!!!! na biegu jałowym musi by na pograniczu zgasnięcia by nic nie zgrzytało...

Odgrzewam może komuś się przyda:

U mnie pomogła WYMIANA OLEJU. Po zakupie był za niski stan i olej niewiadomego pochodzenia. Po zalaniu, wymianie filtra zostawiłem na noc, i rano biegi wchodziły jak marzenie
Olej: motul 5100 10w40 4t