Wczoraj cos pod gorke się zablokowalo. Jechałem i małem włączony naped na 4 koła. Zatrzymałem quada i zgasł. Zaczęła mrugać kontrolka 4wd z czestotliwoscia co 1 sek(wg manuala problem z napędem 4wd). Jednak objawy sa inne : quada nie można wyluzowac - tz. ciagnie na kazdym biegu. Po chwili zabawy: popychaniu w przód i tył(na wył silniku), biegi daja się zmieniac, lecz kontrolka mruga nadal. Próba włożenia biegu przy właczonym silniku - niepowodzenie. Po dluzszej jezdzie (pchaniu na luzie) wszystko wraca do normy, kontrolka 4wd nie mruga i biegi działaja normalnie. Dzisiaj tak kilka razy mi się stało. Po "naprawie", przejade kilkanascie kilometrów i wszystko ok. Czasem pare metrów i znowu dupa. Kontrolka 4wd się włacza i nie da się wyluzowac - dosłownie ciagnie - dźwignia nie daje się przemiescic - czuc wyrazny opór. Oczywiscie nie wkaładam niic na siłe. Gasze i powtarzam procedure powyzej. Quad ma przejechane 1000 km i jestem jego pierwszym włascicielem. Co jest, bardzo proszę o pomoc? Jeszcze jedno pytanie - Czy Kawasaki tak maja ze biegi zgrzyatja przy właczaniu? Dziekuje

Biegi zgrzytają na ogół z winy zbyt wysokich obrotów silnika. Niestety, to jest pewien minus 360 - problem z ustawieniem obrotów tak żeby nie gasł a jednocześnie żeby nie chrupotały tryby przy załączaniu biegów. Co do tego zachowania kontrolki - nie jestem tego do końca pewien ale wygląda to na jakieś zwarcie - spróbuj porozłączać kostki, sprawdź czy są czyste, nie zaśniedziałe, dla pewności potraktuj odpowiednim specyfikiem.

Dałem gada do serwisu. Jest na gwarancji wiec niech popatrza co się dzieje. Wydaje mi się jakby cos bylo może nie tak z czujnikiem obrotów. Gad nie wlacza na luz podczas zatrzymania i ciagnie do przodu (lub tylu). Zdarzyło mi się to w niedziele ze 3 razy. To tak jakby "nie wiedział ze nie jest w ruchu i nie luzuje". Z drugiej strony po wylaczeniu silnika, też biegów nie daje się przerzucic. Dopiero trzeba kilka razy w przód i do tyłu to się odblokowywuje. Narazie od ostaniego "popsucia" jezdziłem ze dwie godziny, zmieniałem napędy, redukowałem i nic wszystko ok. Ale i tak poszedł na serwis (przy okazji zakładania Wyciągarki). dzięki za odp.

kolego mam to samo w swoim, mruganie diody 4wd co 1 s oznacza bloąd hamowania silnikiem albo inaczej zacinający się hamulec silnikowy , objawy ciągnięcia wynikają własnie stąd, właącza się hamulec silnikiem i sprzęgło automatyczne załącza silnik do skrzyni, jeszcze nie wiem jak usunąć tą usterkę może ktoś pomoże?

w moim 650 tak się dzieje jak actuator się zatnie to też nie można zluzować . W takim przypadku gaszę silnik i na włączonym zapłonie rozpinam wtyczkę pod siedzeniem na dwa kabelki i gaśnie licznik . Po odczekaniu 2 3 sekundach spinam kostkę z powrotem i jak słychać bzyknięcie w okolicy obudowy paska to już jest ok . Nie wiem czy w 360 jest actuator paska ale możecie spróbować tak jak ja .

360 ma też actuator taki sam jak 650, tylko gdzie jest ta wtyczka pod siedzeniem? tam jest mnóstwo wtyczek

Zobacz czy nie masz z prawej strony silnika tej kostki dokładnie pod zmianą biegów, a jak tam nie ma to na pewno pod siedzeniem. Tryb kasowania masz w dziale Kawasaki 750

u mnie ta wtyczka jest koło elektromagnesu od rozrusznika, wtyczka ta jest na 2 kable .

możesz też wypiąć bezpiecznik który jest pod siedzeniem 30a ten z czerwoną obudową przedmuchaj i wepnij ja tak robiłem i pomagało

sebar

Zawiez sprzęt do serwisu

może Ci pomogą.

i jak tam sprawa się wyjaśniła ?

witam w tym dziale,
otóż u kolegi w KVF360 z 2006r mamy taki problem:
po włączeniu kluczyka w silniku słychać pracę jakiegoś elektrycznego silniczka (ok) żeby to trwało chwilę to rozumiem , ale to się nie umie zdecydować - brzęczy i brzęczy, to jeden problem,
drugi problem : włączanie napędu 4x4 -miga i nic się nie dzieje, napęd raz działa raz nie- nie wiemy jak jest to skonstruowane więc jeszcze nie grzebiemy bo może są na to jakieś specjalne sposoby rozwiązania tego problemu.
Jak się komuś przytrafiły takie problemy to proszę o pomoc, ewentualnie by się przydały jakieś instrukcje co to za patenty tam są.

Prawdopodobnie potencjometr pada w actuatorze od napędu. Od paska actuator ma po wyłączeniu silnika pochodzić chwile i zgasnąć ,jeśli jest cicho to znaczy ,że nie działa. Jeśli chcesz wiedzieć więcej poszukaj w dziale bruteforce tam jest ten sam układ.