witam.
mam kfxa od kilku miesięcy... to jest mój pierwszy nabytek więc nie miałem pojęcia w co się pakuję
otóż jak dla mnie to rwie jak wściekły i z dodawaniem gazu trzeba uważać a dla porównanie ścigałem się raptorem 660 i na asfalcie jak i na polnej przegrał...
ale do rzeczy:
quad przewrywa od czasu do czasu na wysokich obrotach a ostatnio nawet zaczął strzelać w wydech. więc pojechałem na regulacje. koleś stwierdził że zanim regulacje będzie robił to zmierzy kompresje i odziwo wyszło 3 na każdym cylindrze ;/ według mnie przy takiej kompresji w ogóle nie powinien palić ani tak się zbierać??? czy się mylę?
dodatkowo zauważyłem ze przez wlew oleju jak odkręce korek to wywala olej...

znalazłem temat KWAZIKa z podobną sytuacją a nawet taką samą ale niestety już tematu nie dokończył z diagnozą

może ktoś coś doradzi w tym temacie?

jeśli wywala ci olej tzn tylko chlapie to jest to normalne , mi w bruku też lekko chlapalo, co do kompresji to ściągnie sobie serwis manuala i sprawdź zgodnie z tą książka może mechanik źle mierzył w książce jest dokładnie napisane jak prawidłowo zrobić pomiar kompresji i ile powinna wynosić

jarecki13
dzięki tylko gdzie to znajdę?

-- dodano 05.10.2015 20:11 --

ale raczej pomiar się mierzy tak jak w kazdym czyli pelny gaz i kręci więc wątpie żeby było inaczej

Kawasaki maja dekompresatory w głowicy dlatego ciśnienie jest tak niskie przy pomiarze a standardowe wyniki do od 3,2 do 5,0 atm. Sam mam w kvf 650 wynik 3,1 atm.

Fanatico
Czyli że mogę być spokojny i muszę szukać kogoś kto bardziej ogarnia temat regulacji Kawasaki?

-- dodano 06.10.2015 08:07 --

Fanatico
Czyli że mogę być spokojny i muszę szukać kogoś kto bardziej ogarnia temat regulacji Kawasaki?

Mysle ze Tak mi Dobry Mechanik mowil zeby nic nie ruszac skoro jezdzi i ma moc tylko pilnowac oleju a to Slowa Pana Mikulskiego czyli speca.

to mnie podniosło na duchu ten mechanik stwierdzil ze pewnie głowice walnięte więc dzwoniłem do serwisu i jak usłyszałem cene 2500zl za sztuke.
ale nie obejdzie się ze regulacja i zawory ustawic no i zmianą uszczelniaczy na głowicach bo bierze mi olej i ewentualnie pierscienie(trochę poczytałem o tym i nie jeden ma problem z ubywającym olejem) ale to przez zimę się zrobi

gdyby nie to forum i podnoszace na duchu odpowiedzi najprawdopodobniej sprzedałbym go dalej
dzięki i pozdrawiam

a ile ci tego oleju bierze, może tylko uszczelniacze do wymiany, jeśli ci weźmie na 1000km dwa krzyżyki z miarki to nic złego, ja lałem zawsze pod max i nigdy nie musiałem dolewać

właśnie że bierze dosyć sporo(na ok 500km wzięło mi prawie litr). jestem już umówiony z chyba dobrym specem bo robił już kilka takich silników. przez telefon stwierdził że to raczej pierścienie będą bo przez uszczelniacze mało oleju połyka. także szykuje się nie mały wydatek więc jak już go doprowadze to sprzedawał nie będę kilka lat. nawet jak miałby stać w garażu