Autor |
Wiadomość |
KubusQQQ
Rejestracja: 27.03.2011 11:09 Posty: 71
Quad: KFX 450R
|
Wysłany: 24.02.2013 15:04
quad po zimie, kilka pytań
Siema wszystkim, pytanko mam odnośnie kfx-a Będę wymieniać płyn chłodniczy teraz na wiosnę, tylko czy mam wlać sam czysty płyn (używam motul motocool do aluminiowych chłodnic), czy rozcieńczyć go z wodą, a jeśli tak to ze zwykłą wodą z kranu czy destylowaną. Już nie pamiętam jak to było z tym płynem. I jeszcze jedno, quad jest z 2009 roku, do tej pory nie było przy nim robione nic przy silniku, żadna regulacja zaworów, wtrysku, nawet świeca nie była wymieniana, tylko oleje itd kilka razy w roku. Dodam, że na dzień dzisiejszy nie wydaje mi się żeby cokolwiek złego się z maszyną działo. Czy powinienem zwrócić na coś uwagę, lub czy już jest czas by wybrać się na serwis w celu sprawdzenia czegoś w silniku? Dziękuję za pomoc
|
|
|
|
coffe
Rejestracja: 21.01.2012 18:33 Posty: 489
Quad: Suzuki King Quad 700 i Grizzly 660
|
Wysłany: 24.02.2013 21:34
Re: quad po zimie, kilka pytań
Lej 100% plynu, nie rozcieńczaj z zadna wodą a jak cos to nie kranówą Ja mam Dynagel 2000 i ma być dobry z tego co slyszalem
_________________ Sprzedam Go Pro Hero 2 700zł. Nie mam polskich znakow, wiec proszę nie krzyczec - do moderatorzy
|
|
|
|
KubusQQQ
Rejestracja: 27.03.2011 11:09 Posty: 71
Quad: KFX 450R
|
Wysłany: 24.02.2013 23:39
Re: quad po zimie, kilka pytań
no do tej pory miałem wlany czysty płyn ale ktoś mi rzucił ostatnio hasło że się rozcieńcza z wodą no i zgłupiałem. Dzięki
|
|
|
|
stanisław
Rejestracja: 25.07.2008 11:28 Posty: 775 Miejscowość: Białobrzegi
Quad: TRX 400EX
|
Wysłany: 24.02.2013 23:59
Re: quad po zimie, kilka pytań
Nie no panie, od 2009 to zawory można była wyregulować A i świeczkę też by nie zaszkodziło wymienić.
|
|
|
|
FIŚMAN
Mod-Team Member & Moderator Działu Zawody Polskie & Zagraniczne & Zawodnik ATV Polska
Rejestracja: 22.05.2007 20:37 Posty: 6686 Miejscowość: Wrocław :-)
Imię: Krzysiek
Quad: 2xKFX450
Poprzednie quady: KFX250 TRX250 YFM200 2xYFM350 YFZ350 LTZ400 2xYFZ450 2xLTR450
|
Wysłany: 25.02.2013 06:47
Re: quad po zimie, kilka pytań
Lej płyn, ewentualnie jakbyś zalewał koncentratem i miał go za mało to możesz rozcieńczyć wodą destylowaną - nie są to spore koszty. Jak napisali przedmówcy, przy najbliższym przeglądzie sprawdź luzy zaworowe. Z doświadczenia wiem, że pierwsza świeczka jest najtrwalsza, ale można rzucić na nią okiem, bo po jej wyglądzie mechanik może dokonać szybkiej diagnozy. Po zimie skontroluj też stan napędu, klocków i płynu hamulcowego oraz sprawdź luzy na łożyskach w zawieszeniu.
_________________ Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów
|
|
|
|
KubusQQQ
Rejestracja: 27.03.2011 11:09 Posty: 71
Quad: KFX 450R
|
Wysłany: 04.03.2013 12:01
Re: quad po zimie, kilka pytań
Użytkowniku Fiśman idąc za Twoją radą, skontrolowałem stan łożysk jak zaleciłeś Ku mojego nieopisanemu zdziwieniu, okazalo się że łożyska tylnej osi w obudowie łożyska (nie wiem czy tak to się nazywa ale chodzi o to co w serwisówce nazywa się rear axle bearing housing) mają więcej luzu niż nasi kochani politycy na wiejskiej. -_- No normalnie ośka ma z milimetr luzu... tragedia. a pytanie moje czy mogę podnieść quada za pomocą zwykłego podnośnika samochodowego opierając go na wahaczu tylnym? nie mam profejsonalnego podnośnika do quada więc trzeba kombinować. I znalazłem kilka zestawów naprawczych ale nie wiem który wziąć żeby to naprawić wszystko: http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-waha ... 16724.htmlhttp://allegro.pl/zestaw-naprawczy-waha ... 97102.htmlhttp://allegro.pl/zestaw-naprawczy-tyl- ... 13008.htmlA jak wszystkie te tutaj są do niczego to podrzućcie jakiś model/markę z której kupić coś takiego. Chyba że najlepiej zamówić na serwisie? help ;(
Ostatnio zmieniony przez KubusQQQ 04.03.2013 12:01, edytowano w sumie 2 razy
|
|
|
|
FIŚMAN
Mod-Team Member & Moderator Działu Zawody Polskie & Zagraniczne & Zawodnik ATV Polska
Rejestracja: 22.05.2007 20:37 Posty: 6686 Miejscowość: Wrocław :-)
Imię: Krzysiek
Quad: 2xKFX450
Poprzednie quady: KFX250 TRX250 YFM200 2xYFM350 YFZ350 LTZ400 2xYFZ450 2xLTR450
|
Wysłany: 04.03.2013 20:57
Re: quad po zimie, kilka pytań
Wiedziałem, bo pilnowanie tych łożysk, to podstawa w tym modelu. Ten element nazywa się piastą tylnej osi. Przy demontażu uważaj żeby nie uszkodzić tych wieloklinów, bo są dosyć miękkie (to aluminium). Oczywiście najrtwalsze są zestawy fabryczne, choć nie najtańsze. Jeśli byś tego nie wymienił niechybnie czekałaby Cię wymiana całej piasty, a to spory koszt ok 1000/1200PLN.
_________________ Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów
|
|
|
|
KubusQQQ
Rejestracja: 27.03.2011 11:09 Posty: 71
Quad: KFX 450R
|
Wysłany: 05.03.2013 00:42
Re: quad po zimie, kilka pytań
Dzięki Fiśman. Uratowałeś jednego kfxa od dużych problemów Dam znać jak rozbiorę całą tą oś na części to w razie problemów się odezwę, ale na razie temat odkładam bo robota goni i czasu brak na to. ;/
|
|
|
|
FIŚMAN
Mod-Team Member & Moderator Działu Zawody Polskie & Zagraniczne & Zawodnik ATV Polska
Rejestracja: 22.05.2007 20:37 Posty: 6686 Miejscowość: Wrocław :-)
Imię: Krzysiek
Quad: 2xKFX450
Poprzednie quady: KFX250 TRX250 YFM200 2xYFM350 YFZ350 LTZ400 2xYFZ450 2xLTR450
|
Wysłany: 05.03.2013 06:22
Re: quad po zimie, kilka pytań
...robota, robotą a jeździć się chce - powodzenia przy przygotowywaniu KFX'a! Jak coś, to pisz.
_________________ Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów
|
|
|
|
KubusQQQ
Rejestracja: 27.03.2011 11:09 Posty: 71
Quad: KFX 450R
|
Wysłany: 06.03.2013 11:10
Re: quad po zimie, kilka pytań
Teraz to dopiero mam problem... Przy zlewaniu oleju są dwie śruby, większa i mniejsza. nie odkręcałem nigdy tej mniejszej, zawsze zlewałem z tej dużej. No a teraz mnie podkusiło żeby jednak zlać i z tej małej śruby i wygląda na to że zniszczył się gwint wewnętrzny na którym ta śruba się trzymała Nie wiem jak, odkręcałem ją cholernie delikatnie. Jedyna opcja jaką chyba mam to przegwintować to, zakręcić na nowo i nigdy więcej tego nie ruszać dopóki quad sam się nie rozleci ze starości, tylko jeśli do środka dostały się jakieś opiłki metalu z tego gwintu zniszczonego to nie za dobrze. Jak to ogarnąć, jakieś pomysły? Jakie opcje mam? Spotkaliście się z czymś takim? Masakra jakaś, miałem tylko elegancko przygotować eksploatacyjne rzeczy w gadzinie do sezonu, a tutaj takie kwiatki mi wychodzą. I wiem że to już podchodzi pod dział warsztat, ale tutaj w dziale Kawasaki chyba najłatwiej będzie mi się porozumieć.
|
|
|
|