Witam,
Pomóżcie, wczoraj jadąc moim LTZ nagle wystąpił objaw braku paliwa, podczas jazdy na 3/4 obrotów nagle spadł z obrotów i zgasł, po zapaleniu pracuje na wolnych obrotach idealnie, równiutko jak dotąd, niestety przy dodaniu gazu dławi się i strzela z tłumnika, tak jakby wylatywał zapłon,
dzisiaj wyczyściłem gaźnik, wymieniłem świece, sprawdziłem ustawienie zaworów, podmieniałem cewkę od skutera niestety bez zmian, przepatrzyłem instalacje i dalej nic, czasem uda mu się wkręcić na obroty ale strzela cały czas z tłumika i śmierdzi takim jakby niedopalonym paliwem, świeca beż żadnego nalotu ładna jasno brązowa czysta, ręce mi już opadły, pomóżcie co może być?
Pozdrawiam Damian

Regulowałeś gaźnik po czyszczeniu? Na jakiej pozycji masz zaworek: Res, On ? Filtr powietrza wyczyszczony? Wymieniałeś filtr paliwa?

gaźnik ok, paliwo leci jaki z kranu, filtr czysty, zresztą problem nie jest związany z zasilaniem paliwa, tak mi się przynajmniej wydaje, jak uda mu się wkręcić na obroty to cały czas wali marchewy z tłumika..

Wydaje mi się, że właśnie masz problem ze składem mieszanki - regulacja gaźnika lub nawet wymiana dyszy.

przez wodę nie przelatywałeś - w sensie w fajce wilgoć?
Objawy podobne.

Fajka była podmieniana wraz z cewką, wstępnie obstawiam na impulsator..