Witam wszystkich. Mam problem już od jakiegoś czasu z moim quadem.
Postanowiłem odnowić swojego quad, rozebrałem go na czynniki pierwsze, piaskowanie, malowanie itp.
Składając quad, wymieniłem łańcuszek rozrządu, regulowałem zawory, czyściłem gaźnik.
Powstał taki problem, że quad podczas jazdy przydławi się osłabnie, straci moc po chwili jest przyśpieszenie, czasami strzał z tłumika. Quad dławi się jak jest zimny, dopiero po odpaleniu. Dzieje się to głownie na 2-3 biegu( dławienie i gwałtowny ubytek mocy, tak jak by się miał zaraz zadusić lecz quad nigdy nie gaśnie. Na wolnych obrotach chodzi prawidłowo, na biegu jałowym ( luzie ) wkręca się normalnie, pracuje bez zarzutu.
Przerywa i lekkie strzały z tłumika na każdym biegu.

Co zrobiłem ?
- Przepłukałem i przemyłem cały układ paliwa wraz z płukaniem zbiornika, wymianą przewodów paliwowych.
-Umyłem nasączyłem filtr powietrza ( robiłem próby, jeździłem z filtrem i bez filtra powietrza) Efekt bez zmian, zachowuje się cały czas tak samo.
-Wymieniłem cewkę zapłonową, samą cewkę, bez fajki i przewodu. ( po wymianie cewki quad zaczął zachowywać się inaczej, zauważyłem poprawę w pracy )
-Wymieniłem też świece ( na każdej świecy quad zachowuje się inaczej, na starej mniej strzela ładniej pracuje. Na nowej takiej samej świecy, częściej przerywa i tak jak by w trakcie dodawania gazu łapał zbyt wcześnie odcięcie zapłonu, lekkie strzelanie z tłumika. Na świecy irydowej masakra ciągłe strzały i przerwy)
- Przejrzałem całą instalacje. Wszystko jak najbardziej w porządku, przemierzyłem każdy przewód, ma przejście, nie jest przerwany.

Może ktoś z was miał podobny problem. Czytałem już wiele postów na forum lecz nigdzie nie znalazłem odpowiedzi.

Myślałem nad:
-Wymiana cewki, fajki i przewodu
-Jest możliwość że to czujniki biegów ( jeżeli tak jak go sprawdzić, czym zastąpić)
-Regulacja gaźnika, wymiana dyszy
-Słaba masa

Jestem już kompletnie zielony, nie i wiem co mam z tym zrobić. Mógł by ktoś coś doradzić pomóc ?

Quad Suzuki ltz 400 2007r

a jak fajka nie jest luźna ? nie skacze może to to skoro na postoju jest ok

Myślę że raczej nie,bo czuć lekki opór przy zakładaniu na świecę bądź ściąganiu. Sprawdzę dla pewności

Objawy jakby ubogiej mieszanki - pierwsze co sprawdź kranik. Obejrzyj też połączenie gaźnika z filtrem, czy rurą dobrze siedzi.

Jakbys potrzebował dysze to mam dynojet stage 1 bo 2 wrzuciłem do siebie, i na moje coś będzie nie tak z paliwem może zle gaźnik złozyłes

a rozrząd dobrze ustawiłeś przy wymianie bo od tego też może szwankować

Rozrząd sprawdzałem kilka razy zanim złożyłem, jeszcze pytałem kumpla czy na 100% dobrze Wszystko gra, all na znakach nawet sprawdzałem nie dawno, może być coś z gaźnikiem bo jak składałem i złożyłem to nie chciał wtryskiwać paliwa na tłoka. Przemyłem i było git ;s Więc może być coś z mieszanką, przy myciu nie ruszałem żadnej dyszy. Rozebrałem stoi bez plastików, połączenia od filtra aż do króćca dolotowego jest raczej wszystko okey. Myślę nad regulacją gaźnika. Mycie w specjalnej chemii i dźwiękami. A co do regulacji, polecicie kogoś w woj. Lubelskie,Świętokrzyskie ?

a jak przerywał i tracił moc to kontrolka R się nie zapalała może czujnik odcina .....

Nie nie zapala się kontrolka "R" Wiem też, że zaczyna migać jak nie ma ciśnienia oleju ;D

Ja bym zaczął od porzadnego czysczenia gaznika i regulacji bo z twojego opisu wynika ze ma za malompaliwa badz się zalewa nim ewentualnie sterownik silnika jak mozliwosc podmien z innego na chwile

Witam ponownie. Temat jest odległy ale problem nigdy nie został rozwiązany. Bardzo mało jeździłem ostatniego czasu. Teraz wracając do jazdy staje się to strasznie uciążliwe, wręcz denerwujące. Dodajesz gazu a tu dusi go a po chwili rakieta. Nie zbiera się tak jak powinien. Problem wciąż ten sam.
Od tamtego czasu naprawdę zmieniłem sporo rzeczy myśląc, że to jedna z przyczyn.

Jeszcze raz wszystko od początku.
-Remont silnika, robiona była cała góra, cylinder (oryginalny, nowy nikasil, zawory, tłok pierścienie)
-Wymieniony cały układ zapłonowy (cewka, przewód, fajka)Moduł stary
-Sprawdzone przewody paliwowe, powietrzne
-Wymieniony filtr powiertrza
-Gaźnik umyty w myjce infradźwiękowej
-Sprawdzone i wyczyszczone wszystkie kostki,styki, masa.
-Zalane trzy rodzaje paliwa( bez żadnych zmian) z różnych stacji benzynowych.

Chyba niczego nie pominąłem.
Wydaje mi się, że to będzie wina modułu, ewentualnie regulacja gaźnika.
A być może to membrana w gaźniku, oglądałem gołym okiem, wydaje się być okey.
Jeżeli to kwestia regulacji i jest ktoś w temacie to może mi powiedzieć o co chodzi ? Regulacja polega na wymianie dysz(zestaw naprawczy gaźnika??)

Myślałem na podmianą modułu zapłonowego, ciężko osiągalne w moim zadupiu. Podobno Serwis Suzuki świadczy takie usługi, na zasadzie jakiejś symulacji.

Fajnie by było gdyby ktoś mógł użyczyć moduł zapłonowy, na próbę.

Ja bym obstawiał układ zasilania paliwa. Sprawdź jaki kolor ma świeca zapłonowa, będziesz wiedział czy mieszanka jest ok. Ja tu wszystko będzie ok to gaźnik do rozbiórki i dokładnego czyszczenia. Wyciągnij duszę przedmuchaj, kanały tak samo. W gaźniku nie może być żadnego syfu.

Sprawdzę świece, zrobię zdjęcie i wrzucę. Gaźnik był rozebrany na części, każda dysza wszystko co możliwe, było umyte w specjalnej myje, osuszone i złożone spowrotem. Więc gaźnik bym wykluczył. Zastanawia mnie cały układ zapłonowy, elektryka

Jeżeli gaźnik jest ok, kolor świecy też to trzeba by było podmienić moduł zapłonowy. Znajomy kiedyś miał podobnie w swoim ltzcie, ale u niego padnieta była cewka. Skoro Ty swoją zmieniłeś to szukaj kogoś kto ci pożyczy modułu na podmianke.

Zdjęcie świecy.