Autor |
Wiadomość |
śmieszko
Rejestracja: 25.03.2011 14:55 Posty: 1546 Miejscowość: Transylwania, Sacuieu - Hunt the Wolf
Quad: Yes, We CanAm!
|
Wysłany: 02.02.2013 09:23
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
jarecki13 napisał(a): szukaj vinsona praktycznie to samo a o niebo lepsze nie rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć. michal9841Jest 4x4 i 2x4 ale nie ma możliwości spięcia na stałe przedniego dyfra, czyli jak zakopiesz się w błocie na 4x4 to nie masz możliwości zapięcia blokady tak, żeby oba przednie koła mieliły równo. Taka możliwość jest np. w Kingu.
_________________ POZDRAWIAM, MIESZKO
!!!HUNT THE WOLF 4 LIFE!!!
|
|
|
|
jarecki13
Rejestracja: 27.07.2011 18:41 Posty: 2586 Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
|
Wysłany: 02.02.2013 11:30
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
krs1 napisał(a): jarecki13 napisał(a): szukaj vinsona praktycznie to samo a o niebo lepsze nie rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć. Chodzi o to ,że jest tak samo niezawodny, praktycznie się nie psuje a za razem jest mocniejszy i ładniejszy
|
|
|
|
michal9841
Rejestracja: 22.12.2012 17:45 Posty: 67
|
Wysłany: 02.02.2013 17:37
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
A może ma ktoś eigera na sprzedaż?
|
|
|
|
JAWOREK
Rejestracja: 05.01.2009 23:55 Posty: 1604
Quad: Suzuki Eiger
|
Wysłany: 07.02.2013 00:26
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
michal9841 napisał(a): A może ma ktoś eigera na sprzedaż? Takich pojazdów się nie sprzedaje..;p Ja mam Eiger'a, nie ma lekko u mnie... Wadą fabrycznego Eiger'a jest tylny hamulec- bęben. Ja mam to zmienione na tarcze z dwu tłoczkowym zaciskiem i teraz to Eiger hamuje jak należy. W terenie większe pojemności nie uciekają przed tą maszyną i to jest jego żywioł. U mnie mało dostaje wody i błota ( sam za tym nie przepadam) ale podjazdy zjazdy i trwersy to jest jego teren Gorzej jest na dojazdówkach/przelotówkach... Jeżeli znajdziesz gdzieś Eiger'a w dobrym stanie to śmiało kupuj - będziesz zadowolony. Później nie będziesz chciał się go pozbyć Ja co prawda mam w planie kupno innego quada- większego, ale tylko z myślą o jakiś dalszych wyprawach - Eiger'a raczej się nie pozbędę Polecam
_________________ Jaworek to nie ksywa, Jaworek to styl życia i stan umysłu ATV-IRBIS-SQUAD
|
|
|
|
timi1
Rejestracja: 14.12.2008 12:22 Posty: 366 Miejscowość: Pruszków
Quad: kaman 570 max
Poprzednie quady: Eiger , X8
|
Wysłany: 07.02.2013 13:46
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
z tym chamulcem to nie ma takiej tragedii, wystarczy regularnie czyścić, regulować i chamuje jak ta lala ważne aby uszczelki bębna były całe...
|
|
|
|
JAWOREK
Rejestracja: 05.01.2009 23:55 Posty: 1604
Quad: Suzuki Eiger
|
Wysłany: 07.02.2013 14:06
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
Dla mnie nie był wystarczający ten hamulec, teraz jest zdecydowanie lepiej
_________________ Jaworek to nie ksywa, Jaworek to styl życia i stan umysłu ATV-IRBIS-SQUAD
|
|
|
|
__aNdRe
Rejestracja: 30.06.2009 15:03 Posty: 397 Miejscowość: Sandomierz
Imię: Rafał
Quad: Eiger 400
|
Wysłany: 08.02.2013 00:11
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
Potwierdzam wszystko co napisali wczesniej koledzy. Tylny hamulec TRAGEDIA - zrezygnowałem z prób jego reanimacji. Jeżdzę bez, hamowanie silnikiem rewelacja, na L jeszcze lepsze. Moj Eiger lata wszedzie - piach, woda, błoto, podjazdy, zjazdy. Wszystko super z wyjatkiem piasku na moich MudLite XL 25" - strome podjazdy odpadaja, jazda pasem pozarowym po poligonie to max 40 - 50 km/h. Woda - sprawuje się bardzo dobrze. Trzeba uwazac na szczelnosc gaznika (odpowietrzenia itd.) aby nie dostala się woda - wówczas może zgasnać. Istotny jest również dosyć nisko położony wlot powietrza w stosunku np. do Grizzly - ale jesli ktoś chce pływać zakłada snorkle. Błoto - dla mnie rewelacja. Przy wprawnym kierowniku robi w błocie mega dobrze - zaletą jest waga - bardzo łatwo go rozbujac i wowczas nie czuc braku blokady przedniego mostu. Zjazdy, podjazdy, trawersy - MEGA! STABILNY! Ponarzekać można trochę na komfort jazdy - dla mnie dość twardo ale ma to swoje zalety - czuć kontakt z podłożem...choć d.upa czasem boli... Generalnie super sprzęt - jezdze 4 rok, w ternie oprocz przelotówek nie odstaję od grupy (poza stromymi podjazdami po piachu). Na pierwszy sprzęt goraco POLECAM bo nauczysz się porządnie jezdzić i czuć maszynę! Również nie sprzedam go chyba nigdy P.S. W Eigerze i nie tylko ale zwłaszcza należy pamiętać (ze wzgledu na moc) że istnieje bieg L nie tylko po to zeby sobie był...W błocie bardzo często trzeba dawać pełną fają choć czuć, ze quad zwalnia - ale tylko zwalnia bo i tak pojedzie dalej!
Ostatnio zmieniony przez __aNdRe, 08.02.2013 00:11, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
timi1
Rejestracja: 14.12.2008 12:22 Posty: 366 Miejscowość: Pruszków
Quad: kaman 570 max
Poprzednie quady: Eiger , X8
|
Wysłany: 08.02.2013 11:08
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
Co wy się tak przyczepiliście do tego tylnego chamulca jak jest w środku sucho i na okładzinach szczęk nie ma napaćkane maźi z błota, smarów i innego g...na to działa (na pewno nie tak jak tarcze ale daje radę - ja i tak zawsze jednocześnie używam dwóch klamek). Fakt, stabilny jest -szczególnie jak na tylnej ośce są dystanse 2X5 cm.
|
|
|
|
masakra1976
Rejestracja: 01.05.2013 21:18 Posty: 44
Imię: Artur
Quad: Suzuki Eiger
Poprzednie quady: Chin 200
|
Wysłany: 22.02.2014 10:08
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
Witam wszystkich. Jestem "nowy" na forum o temacie Suzuki. Mam pytanie i prośbę. Czy możecie się wypowiedzieć na temat maszyn do których linki podaję poniżęj. Zdecydowany jestem na Eigera. Dużo poczytałem na jego temat na tym forum i nie tylko więc wiem że to barrrdzo dobry sprzęt.. Narazie udaję że jeżdżę sprzętem który udaje quada - chińczyk 200. Także przyjęłem że Eiger będzie moim pierwszym sprzętem do off roadu. Narazie proszę o ocenę tylko dwóch gadzin. Tylko dwie rejestrowane są w dostępne, a bez rejestracji nie biorę pod uwagę. Umówiony jestem z facetem w Lęborku (pierwszy link) i prawie na pewno tego sprzęta kupię. Pytam dla spokoju ducha bo wiem że na forum są rajderzy z dużym doświadczeniem z którego chcę skorzystać. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi. http://allegro.pl/suzuki-eiger-400-nie-yamaha-kawasaki-honda-2007r-i3965700845.htmlhttp://otomoto.pl/suzuki-eiger-suzuki-eiger-4x4-super-stan-M3888602.html
|
|
|
|
JAWOREK
Rejestracja: 05.01.2009 23:55 Posty: 1604
Quad: Suzuki Eiger
|
Wysłany: 22.02.2014 10:55
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
Tak na pierwszy rzut oka nie ma się do czego przyczepić. Jeden minus to camo szybko będzie tracić kolor w miejscach najbardziej narażonych na otarcia. Ja mam czarnego i jest cały czas czarny, a camo z czasem będzie w wielu miejscach czarny. ale w końcu na plastikach się nie jeździ Będziesz zadowolony z Eiger'a z czasem zmienisz sobie tylko hamulec bębnowi na tarczę i quad niezniszczalny jest
_________________ Jaworek to nie ksywa, Jaworek to styl życia i stan umysłu ATV-IRBIS-SQUAD
|
|
|
|
masakra1976
Rejestracja: 01.05.2013 21:18 Posty: 44
Imię: Artur
Quad: Suzuki Eiger
Poprzednie quady: Chin 200
|
Wysłany: 22.02.2014 16:21
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
Dzięki JAWOREK za opinię. Z rozmowy z właścicielem wynika że sprzęt był używany rozsądnie. Przebieg ok. 5000km czyli dla tego silnika to spacerek. Już dawno wyczytałem o hamulcu z Vinsona. Jak decydowałem o zakupie Eigera od razu wiedziałem że to trzeba będzie przerobić. W przyszły wtorek najprawdopodobniej pojadę na pomorze oglądnąć i kupić wyczekaną Suzi. W związku z tym będę miał ogrom pytań i próśb i porady bo czeka mnie doposażenie gadziny i przeróbki. Na pewno od razu chcę kupić opony i felgi. Tu rodzi się pierwsze pytanie. Jaki rozmiar? Z racji tego że quad którego najprawdopodobniej kupię ma blaszane felgi i łyse papcie chcę kupić komplet. Myślę o alufelgach 12" i oponach Buffalo 26x11R12 na tył oraz Buffalo 26X8-12 na przód. Trochę poczytałem i porzuciłem myśl o felgach 14" i oponach większych niż 27. Eiger ma podobno za małą moc do takich gum. Ale może ta myśl powróci bo nastawiam się na zabawę bardziej w błotku niż na piachu i szutrze. Konkretnie będę dopytywał na początku kwietnia. Wtedy będę miał kaskę na doinwestowanie. Po gumach będzie wyciągarka, led i kufer. Jak kupię Suzi to na pewno się pochwalę. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez masakra1976, 22.02.2014 16:21, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
misiek44
Rejestracja: 20.06.2009 22:03 Posty: 436
Quad: kiedyś będzie
Poprzednie quady: były różne
|
Wysłany: 22.02.2014 17:00
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
|
|
|
|
JAWOREK
Rejestracja: 05.01.2009 23:55 Posty: 1604
Quad: Suzuki Eiger
|
Wysłany: 22.02.2014 20:02
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
co do kół: Zostaw sobie te co są oryginalne - są prawdopodobnie najlżejsze. Nigdy nie spadła mi z nich opona( jeździłem na seryjnych, później all trak, a obecnie na zilli) Proponowałbym Ci kupić gumy Zilla 26". Dobra sprawdzona oponka - polecam Koła niech zostaną 12" - nie ma sensu więcej - nie ma tyle mocy, a na 12 i na zilli zobaczysz jak dużo Eiger potrafi
_________________ Jaworek to nie ksywa, Jaworek to styl życia i stan umysłu ATV-IRBIS-SQUAD
|
|
|
|
masakra1976
Rejestracja: 01.05.2013 21:18 Posty: 44
Imię: Artur
Quad: Suzuki Eiger
Poprzednie quady: Chin 200
|
Wysłany: 23.02.2014 08:04
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
Dzięki JAWOREK Felgi na pewno 12" a papcie myślałem założyć 26 tylko nie zilla bo piszą ludzie że szybko się zużywają. Ale coś za coś. Za to są najlżejsze. A to przy mocy Eigera ma kluczowe znaczenie. No to OK. Alu 12" i opony MAXXIS ZILLA 26x9-12 na przód i 26x11-12 na tył. Taki zestaw pomoże radzić sobie w terenie?
|
|
|
|
robertmuszka
Rejestracja: 20.09.2011 17:37 Posty: 3420 Miejscowość: wielkopolska wschodnia
Imię: Robert
Quad: g700 2014 camam 800xxc 2015
Poprzednie quady: Eiger, KVF 650, g700 2012
|
Wysłany: 23.02.2014 08:37
Re: Suzuki Eiger 400 - Wasze doświadczenia
No to nieżle, że eigerek daje rade na zilla 26. Ja mojego miałem na org, a nie, miał pod koniec Wande ala BH bo org był lekko łysy, ale 26 to nawet nie myslałem. masakra1976 Jak zilla się szybko ściera, chyba pilnikiem. Kolega ma zille i dał jej z 6000 i teraz dopiero zaczyna się ścierać - widać zużycie. Ja mam meychemy ok 4- 4,5 tysi i prawie nowe. kolega jedzie do nas 8 km po asfalcie .
|
|
|
|