Podczas ostatniej weekendowej wyprawy Quadzik został chyba poważnie uszkodzony. Po którymś postoju odpaliłem maszynę i gdy chciałem ruszyć coś strzeliło, zgrzytnęło i zaczęło bardzo żegotać. Vinson stał w miejscu... pojawił się luz na tylnym wale i dało się jechać tylko na przodzie... Niestety musiałem wyskoczyć z lasu i byłem zmuszony do jazdy 4x4 przez jakiś czas... Powiedzcie czy od razu kupować drugi dyfer czy jest szansa że się go podratuje... Co mogło ulec zerwaniu? dodam, że jest w USA możliwość kupienia całego używanego dyfra za ~200$ z przesyłką.
Satelitki się pokruszyły ;/ na to wychodzi . Podnieś quada i sprawdź czy jak krecisz jednym kołem to drugie się obraca ? .
_________________ "Jeżeli jest coś nie możliwe do wykonania , dajcie to zrobić Whisper`owi ." Hardcorowy Koksu Whisper - Paweł LTZ 400 Whisper Senior - Tomek (Tata)- Renia 800xr
Posypał się "tylko" łącznik wału. Trochę słaby materiał. Pękł po obwodzie i urwał się kawałek na całym przekroju... A dyfer już leci ze Stanów )) na szczęscie z łącznikiem... Ps. Mam do sprzedania używany dyfer
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum