Może macie jakieś sugestie w tym temacie... Po przejechaniu jakichś 70km w różnym terenie maszyna zaczeła strzelać, przestała się wkręcać na obroty. Po ok 30 minutach takiej szarpanej jazdy zatrzymałem się, przegazowałem na luzie i wszystko wróciło do normy. Wcześniej próbowałem na luzie przegazowywać i wkręcał się, a po rozpoczęciu jazdy znów walił w tłumik i nie chciał jechać Następne 100km bez problemów. Vmax >100kmh. Co może być przyczyną takiego zachowania? Dodam, że świeca nówka (~200km) filtr czyszczony, luzy ustawiane jakieś 1000 km temu. Co sprawdzić?

Rozebrać gaźnik na części pierwsze i wszystko wyczyścić.
U Denisa było tak samo i dopiero jak sam "małymi rączkami" wyjął i rozebrał gaźnik to jest dobrze.
Tylko wyciągnij gaźnik a nie próbuj czyścić dyszy bez wyjmowania gaźnika bo jak tak miałem robione i pomogło na chwile a i tak co jakiś czas się dławi.
pozdro

A czy po rozkręceniu i wyczyszczeniu dysz będzie potrzebna regulacja gaźnika?

mg1979
Niekoniecznie, nie ma na to reguły. Ja czyściłem tak : http://atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41254

Spojrzyj może Ci się przyda