Postanowilem zalozyc ten temat by nieco przyblizyc na fourm tegoz quada, który notabene fajnym quadem jest O czym się coraz czesciej przekonuje. Mam nadzieje ze Markus również w tym temacie się rozpisze, w koncu jego Vinny wygral RR4

Otoz poczatkiem marca quada nabylem, po pierwszysch 2h jazdy wygladal tak;


Na pierwszy ogien zamontowalem kompletny zestaw power madda, do oslony rak. Czyli oslona, wzmocnienie, poszerzenie i zestaw lusterek, lusterka male ale maja olbrzymie pole widzenia-zwieciadlo kuliste, niestety z tym prawym, czyli mniej potrzebnym pozegnalem się w metrowej wodzie(przy cofaniu zahaczylo o galaz i poszlo bul bul) no coz, slabo przyklejone sa, lewe trzyma się dobrze i nie zamierza narazie odpadac
Same oslony zdaja egzamin, nie lamia się, wzmocnienie powoduje ze nawet grube konary nie robia na nich wrazenia, przed blotem oslaniaja bardzo dobrze, o czym przekonalem się na zawodach w Bielanach, teraz kilka fotek.





Co do samej maszyny, po 100km wymienilem oleje w mostach i silniku na polsyntetyki, tak będzie docierany do pierwszego tysiaca, potem wszystkie oleje będę zmienione na plene syntetyki.
W mostach lacznie zmiescilo się ok 800ml oleju, w silniku 3,5L.
Posiadam wersje semi-auto skrzynia wiec wymaga oleju motocyklowego.
Po ok 300km sprawdzilem luzy zaworowe, byly ok regulacja nie byla konieczna, producent przwidzial do nich klapki w glowicy, ktore latwo się demontuje, obylo się bez sciagania baku.
Suzuki Vinson luzy zaworowe:
dolotowe(Intake) 0.05-0.10 mm (0.001-0.003 in.)
wydechowe (Exhaust) 0.17-0.22 mm (0.007-0.009 in.)

Jesli chodzi o wrazenia z jazdy i prace skrzyni, to jestem mile zaskoczony, można nia sporo nadrobic i spokojnie gonic np. Grizza 660.

5 biegow plus reduktor co daje nam kolejne 5 biegow zredukowanych, lacznie 10 do wyboru. Na zalaczonym reduktorze i wrzuconej jednyce quad praktycznie stoi w miejscu, nawet na stromym zjezdzie.
Wsteczny, parking i luz mamy pod reczna wajcha, wiec w wodzie nie ma tragedii bo nie trzeba szukać biegu. Wajcha od zalanczania reduktora jest zaraz nad nozka do zmiany biegow, za nisko jesli jestesmy w wodzie po kolana lub wiecej.

Spalanie; po przejechaniu pierwszysch 110km, spalil ok 14L. Wynik niezly, zwazywszy na to ze czasem jechal po sniegu i to jego pierwsze kilometry a docierany jest w pelnym zakresie obrotow.

Vmax - licznik przestawilem na km/h wiec przy 99 się konczy, lecz czuc ze potem też się jeszcze rozpedza.
To tyle na dzis, reszta w nastepnym odcinku Bo już sporo rzeczy zrobilem.

W automacie też jest wbrew pozorom bardzo zwawy, i nie odstaje praktycznie od G660 (jeżdżę co niedziela , wiec moge to stwierdzić). Co do spalania, to może być lepiej - na 100 km w terenie 30%Asfaltu, 35%szutrow, 35% pływania po kierownicę na zalanych piaskowniach wypalił 10.5L. Byłem w szoku Aczkolwiek, zdażyło też mi się przekroczyć 18L/100 czyli praktycznie caly bak - dojechalem już na mrygajacej rezerwie
Dla mnie jedynym minusem jest wersja auto - nic bardziej nie wkurza człowieka niz spuszczanie wody z paska co 5 minut (aczkolwiek, przy przegazowaniu go na luzie, wiekszosc wody zostaje wyrzygana przez tylny odplyw - na tyle, by można bylo samemu się wydostac z opresji, i dokonczyc suszenie na stalym ladzie )

Ano już po 600km jest lepiej, to pierwsze 100km to faktycznie palil, no ale silnik dziewiczy i olej kiepawy. Po 1tys i zalaniu dobrym olejem powinno być jeszcze lepiej.



Dlatego wlasnie wzialem manuala

Otoz wczoraj spotkal mnie maly problem, jednak dzis zostal rozwiazany.
Quad przy mocno skreconych kolach i ruszaniu do przodu lub do tylu, wydawal dziwne dzwieki(stuk i jakby cos haczylo o ktorys z trybkow) z tylnej przekladni,zawsze w momencie ruszenia, w trakcie jazdy bylo już bez stukuow. Jak się okazalo dźwięk dochodzil z mechanizmu postojowki, ktora dziala na zasadzie zapadki w trybach .
Na kolach ustawionych prosto, efekt ten praktycznie nie wystepowal, na skreconych jednak bardzo wyraznie.
Wzialem wiec schemat tylniego mostu w lapke i myslalem co by tu ruszyc
http://www.bikebandit.com/partsbandit/s ... id=2364277

Tak na wyczucie odkrecilem srubke nr 40, w srodku niej byla tuleja, a w tulei sprezynka; 42,41 na rysunku.
Wyjalem to, przejrzalem, poruszylem quadem kilka razy w przod i w tyl bez tego ustrojstwa, zapialem bieg parkingowy(co ciekawe dzialal i bez tego), wszystko wlozylem z powrotem do kupy i wkrecilem na miejsce. Wszystko znow wrocilo do normy, poruszalem quadem na wszystkie strony, jak ze skreconymi tak i kolami na prosto, stukow brak, chodzi jak poprzednio.
Przypuszczam ze to efekt docierania sprzetu, lub cos mi wyskoczylo przy jakims skoku.

Witam mam tego quadzika super się spisuje w terenie lecz mam problem gdzie moge dostac w Polsce części do niego chodzi mi o karoserie klapka nad chlodnica tylny kuferek który jest pod lampa > klosz od licznika i lampy jeżeli wiecie to napiszcie na e maila lub forum [email protected] z góry dziękuje
a i jeszcze jedno mam licznik który pokazue mi w milach czy da rade zmienic na km/h




POLECAM

Raczej zapomnij - w Suzuki Polska to możesz sobie kupić do niego np. felge w promocyjnej cenie 1200 zł/szt, ale niewiele ponad to...
A rynek wtórny to marzenie ściętej głowy, biorac pod uwage to ze najstarszy Vinson ma zaledwie 4 lata...

tylny kuferek jak go nazwałes dostaniesz w kazdym serwisie Suzuki Bo jest taki sam jak do Eigera. Klosza do lampy nigdzie nie dotaniesz bo wystepuje jako jedna czesc czyli cała lampa.
A km na mile da się zmienic. O ile dobrze pamietam to na ktoryms Tripie A lub B nacisnij dwa guziki naraz przy liczniku i przytrzymaj. No chyba ze masz wersje Kanadyjska sa to tylko mile. A co do części to niestety jest problem bo trzeba sprowadzac z USA. A klosz od licznika to jakis mam , lekko uszkodzony. Jak cos to [email protected]

Problem pojawil się znow, po kilku metrach jazdy. Otoz przyczyny szukalem nie tam gdzie trzeba i stuki dochodzily nie z mostu, lecz prawego tylniego kola.
Pod gumowa oslona jest sruba na zawleczce, ktora dokreca piaste. Sruba ta nieco się poluzowala stad byl wczesniej opisany efekt, po dokreceniu, testach wszystko już jest na 100% ok.

Jako iz na zawodach spotkala mnie taka oto niespodzianka:

Po zaryciu w hopke nosem i poprawieniu przy probie wyjazdu z bajora, postanowilem wzmocnic przedni bumper w vinsonie i ta nieszczesna plastikowa oslone, konkretnie jej mocowanie.

Do tego celu posluzyly mi szerokie podkladki do srub 8mm, nakretki 8mm, 1m gwintowanego preta 8mm, wszystko ocynkowane. Koszt ok 10zl.
Pret przecialem, wpasowalem mniejsza czesc w miejsce montazu Wyciągarki, jako iz narazie takowej nie posiadam, pelni to role ochornna przedniego dyfra. Przed duzymi obiektami typu konary itd.

Na obu koncowkach preta uzylem duzych podkladek i nakretek.
Korzystajac z otworow w gornej części plastikowej oslony bumpera, przeprowadzilem przez nie i metalowe wypusty zderzaka druga czesc preta, na ktorego wystajace koncowki zalozylem plastik, podkladke i nakretke, co trzyma znaczniej mocniej niz plastikowy zatrzask. Dodatkowo nakretki zalozylem po wew stronie metalowego wypustu na obu koncach wew preta.

Teraz plastik trzymany jest nie marnymi klipsami lecz cala kontruskcja preta który dodatkowo wzmacnia cala gorna czesc bumpera, jest jednak lekko elastyczny co w razie uderzenia jest bardzo pomocne.
W dolnej części plastiku uzylem srub seryjnych lecz z powodu naderwania plastiku uzylem znow podkladek poszerzajacych, dzięki czemu wszystko znow trzyma i siedzi jak nalezy.

Po jakims czasie i wycieczce na drodze zrywkowej, w jeden z podnozkow wbil mi się patyk grubosci kciuka, dodatkowo po tym uderzeniu, wyrwal się z mocowania podnozek na jednej srubie.
Tutaj bedac zapobiegawczym, wykrecilem srube, zalozylem swoje na wszystkie spodnie mocowania podnozkow, na klucz nasadowy 8mm, cynkowane i dodatkowo podkladki poszerzajace, by zwiekszyc powierzechnie trzymania podnozka i tym samym zapobiec wyrwaniu w miejscu przykrecenia sruby, jak stalo się to przy zbyt waskiej srubce seryjnej.


Rzeczonych srub jest 4.

Witam gdzie się znajduja wszystkie filtry w Vinsonie bo muszę wymienic i nie wiem jakie i gdzie się znajduja z gory dziekuje

Filtr powietrza masz w puszcze czarnej pod siedzeniem, zwanej air box. Kup spray do filtrow gabkowych, w kazdym sklepie motocyklowym kupisz, benzyne ekstrakcyjna i benzyna wyplucz filtr,osusz, potem spryskaj go sprayem. Jego się nie wymienia tylko czysci, jak bedziesz to robil regularnie i umiejetnie to dluugo ci posluzy.
Filtr oleju z hiflo jest hf138 bodaj, z meiwy też jest, kup do Hayabusy 1300, to ten sam model filtra i podlug tego motocykla mozesz kupić filtr do vinsona z kazdej firmy.
Filtr oleju znajduje się po prawej stronie u dolu silnika, zeby się tam dostac, zdejmij czarny plastik oslaniajacy silnik ten pod bakiem(zdjecie 3 od gory w pierwszym poscie). Aby go odkrecic to albo jak masz pare w lapie zrobisz to recznie przez szmatke, albo kluczem lancuchowym lub nasadowym do filtrow. Jesli nie masz, ja wbilem srubokret, przeszylem filtr w poprzek u samej gory na wylot i odkrecilem.
Z innych filtrow to moga być jeszcze przy zasysie powietrza do skrzyni (taki mialem jeszcze w Kymco), o to jednak pytaj Markusa bo ja mam skrzynie semi-auto.

Akurat benzyna ekstrakcyjna to dośc głupi pomysł, na dłuższa mete niszczy filtr - są do tego odpowiednie preparaty - albo po prostu ludwik

Mozliwe, ja czyscilem raz bylo ok, ale na dluzsza mete to nie powiem bo już mam KN a do niego sa specjalne preparaty. Fakt ze filtr można po prostu wyprac w plynie do garow, tylko zajmie to trochę wiecej czasu

dzięki za rady i wytlumaczenie

i jeszcze jedno pytanko zna ktoś polska strone z czesciami do vinsona a najbardziej mi zalezy na kuferku pod tylnia lapma z gory dziekuje