jak z rejestracją to już całkiem nieźle jeśli jest również z 22% VAT-u też ciekawa oferta

witam . rejestracji nie ma ale wszystkie papiery sa przygotowane czyli tylko do wydzialu komunikacji i jakies ubezpieczenie ... kwota 27 000 jest już oczywiscie brutto.
pozdrawiam

27tys to chyba żadna rewelacja. Ale jeżeli sprzęt będzie na gwarancji z pewnego źródła z zapewnionym serwisem to cena do przyjęcia.
Chociaż gdzieś na Allegro widzialem 450-tki po 18-19 tys (nowe z importu firmowego), mało mnie to nie zabiło

Istnieje duże prawdopodobieństwo , że rynek tych tanich quadów z USA szybko zniknie , w końcu dolar poszedł naprawdę ostro w górę , nie mniej jednak będą to chwilowe wzrosty cen tak myślę Giełda spadnie jeszcze trochę , wrócą ludzie kupować akcje i wszystko pójdzie w górę , a dolar znów w dół , takie moje zdanie. Więc jeśli za 450-tkę jest taka cena to naprawdę kupować - to już bardzo niska cena , a tak jak pisałem te ceny szybko nie wrócą

dzwonilem do kilkunastu sklepow z 450 za 18 czy 19 tys . byly to roczniki 2007 ale już ich nie ma a za 450 teraz chca 25 tys .. tlumacza się tym ze dolar poszedl w gore takie już sa prawa handlu .
tak wiec tta cena 27tys nie jest wysoka serwis jest i jest przygotowany do rejestracji ..

pozdrawiam .

W salonie 750 27500 a 450 25000, dwa lata gwarancji.

a za 31 500 masz nowego z homologacją - to powiem szczerze jest już super oferta , słysząc cenę 37 500 z rejestracją jeszcze 3 lub 4 miesiące temu od razu skierowałem się w stronę salonu , tylko tego z prywatnego importu

No jeżeli różnica pomiędzy KQ 450 a 750 wynosi 2000 pln to faktycznie trzeba brać 750
Ale i tak uważam, że 450 jest ładniejszy bo nie ma tej obrzydliwej lampy

za to 750 ma silniejsze serducho

A lampa jedanak się przydaje.

Mam problem a mianowicie, gdy wrzucam bieg do przody w KQ450 słychać zgrzytanie a quad nie jedzie (maszyna jest na dotarciu i ma zrobione 400 km)
co może mu być? Proszę pomóżcie

może wrzcasz na ssaniu lub lekkim gazie? Wtedy frezujesz tryby.Pojawia to się zawsze jak wbijasz bieg?

Ja w sierpniu dalem za 450tke z rejestracja i ubezpieczeniem rocznik 2007 ale bez przebiegu 20250zl za szt.Kupowalem dwie z kumplem. Cena super.

Wczesniej opisywalem co nie co o moich wyczynach na KQ.Polubilem jazde na quadzie.Teraz mam już 1200km i Sprzęt smiga super.Dokupilem lampy(szperacze) i wyciagarke.Jezdze co sobote robiac 60-80km.Wiecej się nie da Bloto powstrzymuje.Dla porownania jezdzilem innymi atvami kolegow i jak narazie Kq kroluje.Jazda po sniegu to poezja.Zapiete 4x4 i pelen gaz.W 450tce podoba mi się to,ze nie zaskoczy mnie.Dajesz jej full gazu a ona idzie tak jak zawsze wczesniej.Nie tak jak np. kawa 700 po tiuningu mojego kumpla ktora z pod tylka ucieka.Ma jakis chip,inny filtr,wydech i cos tam jeszcze.Masakryczny Sprzęt.Jesli masz 450 wystarcza dobre opony,wyciągarka troszke wprawy i mozesz konkurowac z wiekszymi maszynami.Tak to widze jak jezdze z kolesiami którzy już trochę smigaja.To wiem z wlasnego doswiadczenia(niezbyt dlugiego bo 4-5 miesiecy).Mozliwe,ze w przyszlym roku zamienie moja maszynkę na 750tke.Mam nadzieje,ze będzie rownie stabilna jak 450tka choc jet pare cm wyzsza.Do wiosny chyba już dorosne do wiekszego silnika i oby byla tak niezawodna jak moja 450tka.Z czystym sercem moge polecic ten Sprzęt jako pierwsza maszynę dla laika.Nie chodzi mi tu o naprawy lecz o sama jazde.Co nie znaczy,ze ten KTOSIEK bez wprawy wsiadzie i będzie prół jak stary wyjadacz.Ja za swoja pewnosc zaplacilem dachowaniem razem z quadem i to nuczylo mnie respektu nawet dla tej malej 450tki.

Wszystkich zainteresowanych podsumowaniem moich doświadczeń z King Quadem 450, po przebiegu 3500km odsyłam do najnowszego numeru ATV Sport, w którym zamieszczony zostanie długodystansowy test pojazdu.

Po lekturze zapraszam do komentowania Testu w tym temacie.
Pozdrawiam.

u mojego team partnera 4100 od maja - nic, a nic się nie dzieje

tylko regularny serwis - jeszcze na oryginalnym pasku!!

Czy KQ500 też będzie taki dobry??

heh - no tak w końcu to Suzuki

yarow oczywiście z miłą chęcią przeczytam artykuł o Twoim kq