Ja u siebie mam założony ten pasek, 3 tyś. bez jakichkolwiek zastszeżeń.
Po założeniu właściwe docieranie i Suza tylko się odbija na przednich kołach

Kolego na czy polega właściwe docieranie paska?Pytam jako laik.
pozdr.

O docieraniu paska było na początku tego postu.

Po prostu przez kilkadziesiąt kilometrów po założeniu nie wyciskamy z grata siódmych potów

Czyli zdania są podzielone co do paska montażu i docierania. Mógłbym prosić o polecenie dobrego paska (myślałem o dayco hpx) dokładnego sposobu montażu co gdzie jak i po jakiemu (za zdjęcie byłbym mega wdzięczny) i co z tym docieraniem, jeżdżenie na low czy high na połowie gazu?

Kup oryginał, i będziesz miał spokój

Kup Dayco XTX i za jakiś czas to Ty nam powiesz czy warto. Mało opinii jeszcze na jego temat.
To najmocniejszy pasek w stajni Dayco.
Oczywiście jak pisze pawel1974 oryginał to dobre wyjście.
Co do docierania to przez 2-3 wypady w teren postaraj się jeździć do 70 % mocy.
Nie szalej po błotach i nie drap się na górki. Wyciskanie maxa też sobie odpuść i nie zamocz paska topiąc gada .

Przez jakiś czas jeździłem na Dayco, nie pamiętam jaki model ( około 300zł), strzelił po 200 km na asfalcie pod górkę, był raczej właściwie dotarty, nie katowałem go. Kupiłem teraz oryginał i już prawie 2 tyś śmigam bez problemu, prędkość po tym czasie spadła o około 4 km/h

Możliwe,ale drugi raz nie zaufam
A sytuacja ta miała miejsce jakoś w czerwcu i była o tyle problemowa, że była już godzina 22 a jechałem sam ... 400 m od domu po około 100 km jazdy ...

Do nas na szczęście się nie trafił żaden z tej serii.
W ekipie 4 KQ i wszystkie na HPX. Nikt nie narzeka.
XTX trzeba jeszcze przetestować, za wielką wodą zbiera bardzo pochlebne opinie

No tak ale cena XTX porównywalna jest z ceną oryginału. Też czytałem o nim i widzę, że chwalą ale polski teren niż też za wielkich wód jest gorszy .

owca007 Przepraszam, ale nie bardzo zrozumiałem Twój post.
Cena owszem jest porównywalna i dlatego chciałbym wiedzieć czy czasami nie dorównuje lub nawet przewyższa oryginał.
Za pare tygodni/miesięcy jego cena może troszkę spaść (teraz to nowość, oryginał zawsze będzie w cenie, wiem bo pracuję w ASO) wtedy może to być najlepsze i najtrwalsze rozwiązanie.

Chodziło mi o to, że w Polsce pasek bardziej dostanie niż w USA bo u nas nawet w terenie są dziury na drodze hehe .

Małe niezrozumienie
Co do terenu to chyba u nich jest "nieco" więcej do oblatania
Jeśli chodzi o zależność ciężki teren a zużywanie się paska to fakt ma ogromne znaczenie.
Znam kilku "riderów" dla których okolice ich miasta (10km w jedną i 10 w drugą) to max możliwości.
U nich paski po 3-4 tyś od nowości i nadal jak nówki