czy warto wrzucic dystanse do king quada?? startowałem na nim w sochaczewie i wydawał mi się mało stabilny i chce mu wstawic dystanse (9cm na oś). czy to dobry pomysł czy odradzacie??? proszę o odp.

Proponuje lepiej zainwestować w felgi z odpowiednim offsetem...
pozdrawiam

wiem wiem.. ale jeżeli moge miec to i to? tzn czy dystanse cos pomoga i czy nie beda przeszkadzac. bo nigdy nie jezdziłem na poszerzonej przeprawówce..

Dystanse pomogą i nie będą przeszkadzać, ale tuleje i łożyska w zawieszeniu posypią się błyskawicznie, a do tego jeszcze jak masz oponki 26" to czeka Cię częsta inwestycja w zawieszenie. Musisz dobrze ten temat przemyśleć. Ja w poprzednim gadzie miałem taki właśnie zestaw, a teraz wolę jednak ori 25" bez dystansów na dobrych oponach, ale za to trochę twardziej ustawiam nastawy sprężyn. Może nie przejadę wszędzie ale mocno ograniczyłem wydatki na skarbonkę bez dna o nazwie quad

najlepszym rozwiązaniem jest king quad z dystansami i z amortyzacją Elki tylko trzeba miec trochę hajsu...

czy to normalne ze dystanse tak ciezko wchodza???? można ja dobic mlotkiem czy cos uszkodze ???? proszę o odp. zakładam je do KQ

Daruj sobie wulgaryzmy /// EmBe

o co kaman?? to poradzi mi ktoś czy warto się silowac z dystansami czy lepiej cos innego zrobic??

dystanse powinny wchodzić dosyć lekko. nie wiem jakie masz te dystanse więc więcej nie mogę powiedzieć