no niezły zonk... nie wiem czy to nie zaburzy wskazań przepływomierza...

Witam, dziś chciałem sobie taką przedłużkę zamontować jednak po odkręceniu schowka i osłony na bak nie było żadnego wężyka tak jak to jest przedstawione na 1 zdjęciu w 1 poście.
Owszem jest obok mocowania bagażnika, ale trudno dostępne i raczej nie uda mi się go przedłużyć. Quad to Kingquad 450

Jeśli ktoś zna sposób jak to rozkręcić, albo miał już do czynienia z tak dziwnym mocowaniem, no albo ja coś zjebałem proszę napisać.

musisz to co Ci zaznaczyłem strzałką wyciągnąć - jest to wsadzone na takiej gumie wsadzone do ramy, jak to wyciągniesz to już będziesz miał na wierzchu łatwo dostępnego

Się zobaczy, tylko jak to potem tam wsadzić?

tak sam tylko troszkę mocniej wciskając, możesz posmarować olejem lub wazeliną techniczną

smaruj olejem wazelinę zostaw na inne okazje!

a tak serio to wazelina albo olej silikonowy - i powinno wskoczyć bez trudu...

Witam!
Pomijając fakt dlaczego wracam do tematu mam poważne pytanie:
Ten zaworek wpuszcza powietrze do zbiornika, czy wypuszcza gazy ze zbiornika.
Pytam bo:
- wg serwisówki wpuszcza powietrze
- wg mnie (rozebrałem oryginalny zaworek bo i tak puszczał w obie strony) jest dokładnie odwrotnie.

Proszę o odpowiedź tylko osoby, które miały działający zaworek w ręce i mogą potwierdzić z doświadczenia w którą stronę powinien puszczać.

Sam sobie odpowiem:
Wypuszcza gazy ze zbiornika a serwisówka nie kłamie.
Tylko na szybko czytałem i sobie głupio przetłumaczyłem - choć na usprawiedliwienie powiem, że mało precyzyjnie i nieprzejrzyście ta książeczka to podaje

PS.
Pocieszyło by mnie jednak gdyby ktoś ze 100% pewnością potwierdził

dlaczego fotki z pierwszego postu Seby się nie otwieraja???

Waldo

i w jednym i w drugim przypadku możesz mieć rację!

z racji tego że benzyna i jej pary są bardzo prężne zazwyczaj takie zaworki działają dwustronnie...

a dokładniej bez trudu wpuszczają powietrze do baku żeby nie powstało podciśnienie które uniemożliwiłoby pobieranie paliwa przez pompę a nieco trudniej wypuszcza żeby właśnie stworzyć bardzo delikatne nadciśnienie...

dlatego często otwierając bak słyszymy pssssyyyyt jak pary benzyny uciekają z baku

fotki naprawione!!

Dla upewnienia, bo dzisiaj rozebrałem schowek i doszedłem do tego zaworka. Mam odpiąć wężyk, który jest zaznaczony strzałką i w jego miejsce wstawić przedłużony? Czy może od drugiej strony zaworka?
Jest tam tak ciasno, że nie mogłem całości wyciągnąć z zaworkiem, a jedynie dojść do tej zapinki.

zaworek dość mocno jest wciśnięty w ramę ( jest na nim gumowa obejma z wystającym bolcem, który pasownie wchodzi w otwór w ramie) - musisz to wyjąć, wcześniej przemyj woda to miejsce, bo może Ci to piach utrudnia.

Zdemontuj krótszy koniec ( ten pogięty, 15 cm fragment) i załóż nowy wężyk - nie masz teraz do niego dojścia bo jest z tyłu zaworka, jak go nie wyciągniesz!!

Dzisiaj ponownie usiadłem do tematu odpowietrzeń.
Jako że mam nieco grube paluchy, to musiałem sobie pomóc odkręcając bagażnik od ramy i nieco unieść błotnik. Wyciągnąłem zaworek razem z gumką mocującą do ramy. Za przedłużki posłużyły mi dość grube wężyki z wgrzewanymi króćcami (pochodzące od spryskiwacza z rozbiórki jakiegoś Rovera) Dzięki króćcom i trytytkom mam pewność że nic się nie zsunie podczas użytkowania. Dodatkowo przedłużyłem odpowietrzenie tylnego dyfra - wpiąłem się w fabryczny wężyk zza tylnej lampy.
Całość poprowadziłem nad zbiornikiem, przy regulatorze napięcia, pod osłonką airboxa aż na kierownicę do wysokości lampy wyginając wężyki w kształcie podkowy (aby swobodnie żaden syf nie wpadał) Może nieco wysoko, ale docelowo pewnie doposażę kinga w snorkle.