Lepiej późno niż wcale.
Jak na to patrze to widzę związek z VW
. Niby nowy model a wygląda na solidny lift starego.
Zmiany byle w dobrym kierunku są potrzebne bo tak jak Yamaha tak i Suzuki było rysowane gdy po ziemi chodziły dinozury.
Oczywiście nie przeszkadza to im być twardymi i dobrymi konstrukcjami ale .....2 producentów odskoczyło im na lata świetlne.
Szkoda że nadal cisza z dwucylindrówkami w ATV. Dziura tu w tym ogromna a rynek do zapełnienia bo na R2 lub V2 w gryzlim lub Suzuki wielu czeka gotowych wrócić do Japonii z Canama czy Polarisa. Nie musieć wybierać: moc i design czy trwałość i bezawaryjność (większa przynajmniej). A można by połączyć to wszystko pod sprawdzonym japońskim znaczkiem. Sukces gwarantowany przy rozsądnej wycenie. Szkoda, wielka że tu taki spory opór materii.
Na forach USA były jakieś spekulacje o jamasze 850 ale jak widac to tylko marzenia wielu fanów.
W każdym razie zmiany w dobrym kierunku i całkie sporo.
Bardzo to przypomina to co w nowym Gryzlim. Lista i zakres zmian.
Szkoda że w SE nie dano opcji na ledowe światła z przodu.
Ten szperacz....wywalili go ostatnio żeby teraz dać znowu jako nowość.... Po co, tego nie rozumiem? Nie daje to porządnego światła, bezużyteczne po założeniu snorkla i przeszkadza jak się objuczy bagażnik. A w razie wyjepki koszty. Niepotrzebne to wg mnie. Podobnie jak w gryzlim. Ale teraz po zmianie kszałtu obudowy przynajmniej lepiej to wygląda niż w starej 750.
Ciekawi mnie czy tu nadal są te badziewiarskie zapinki plastików , które się luzują i wypadają z czasem...
Fajnie że dali amorki gazowe z przodu bo stary olejak jak dla mnie to porażka - zbyt twardy.
Ale to mało. SE powinna mieć opcję na regulowany przód/tył za dopłatą jakąś normalną.
Bardzo mnie ciekawi jak teraz z prowadzeniem z zapiętym 4x4 czy trochę mniej "myszkuje". Dla mnie king nie ma wielu wad ale to mi przeszkadza czasami.
No i nie widzę jednej zmiany - chyba drugiej i ostatniej głównej wg mnie wady, która powinna być przy okazji przeprojektowana - modyfikacji wyprowadzeń odpowietrzeń CVT - na podobę gryzlaka. Nic o tym nie ma. Pominięcie tego to duży błąd.
Dobrze że zostawili tylny hamulec w dyfrze.
Ciekawe jak z tą mocą i jej oddawaniem w praktyce będzie.
Generalnie Kingquad to fajny quad ale ze względu na zabytkowość konstrukcji i topornośc budowy ma wady.
Zmiany w ujęciu technicznym zdecydowanie na plus ale zabrakło kilku ważnych żeby jednak być choćby takim samym albo i lepszym niż Gryzli wg mnie. Misiek w dopracowaniu detali będzie nadal lepszy - mam takie wrażenie.
Suka pozostanie dobrą japońską szkołą ale jednak wciąż z tyłu u klientów zwłaszcza po tej stronie Atlantyku.
Choć to akurat nie problem dla marki bo główny target to USA a tam fani Suzuki są liczni.