Tak jak w temacie. Ale od początku.
Po kilku porażkach z odśnieżarkami, łopatami i odśnieżaniem przy pomocy traktorka ogrodniczego wpadłem na pomysł: "trzeba zakupić quada, może on da radę". I tak narodziła się idea, którą szybko podchwyciła z entuzjazmem moja żona, nie mówiąc o 7 letnim synku.
Szwagier ma Yamahę Bear czy jakoś tak, przejechałem się i zacząłem zbierać kasę oraz robić analizę tego co da radę odśnieżyć, jednocześnie przyda się w ogrodzie a także przyniesie fun. Pooglądałem sobie filmiki jak atv-owcy taplają się w błocie (stwierdziłem to nie dla mnie) pooglądałem sobie zawody (stwierdziłem chyba bym się porobił ze starchu). Ale ze względu na miejsce zamieszkania (okolice Ojcowa) doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby pojeździć sobie polnymi drogami albo zabrać dzieciaka na wycieczkę pod namiot w weekend.
Uzbierałem 38.000 i udałem się do salonu z quadami w Krakowie.
Bardzo miły pan zaproponował mi CF Moto 550, TGB 550, CF Moto 800, jeszce kilku azjatów oraz Arctic Cata, który przekroczył moje możliwości finansowe (choć był piękny)
Zapytałem więc na forum co kupić http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=65724 i chłopaki doradzili mi Can Ama (nie chciałbym zapeszać) ale w tym miejscu podziękowania dla DKfan oraz Adr_166 za szybką i fachową poradę.
Udałem się do 2 dealerów na śląsku, wybrałem jednego z nich, w tym miejscu ukłony dla sprzedawcy Pana Adama za cierpliwość a także elastyczność w podejściu do laika, i zamówiłem:
Can Am Outlander 450 L Max - 1szt.
Wyciągarka Come Up - 1szt.
Pług Quark - 1szt.
Kufer Kapiw Navigator - 1szt.
Jako gratis dostałem 2szt. kask Nuvo, Hak 1szt., Transport i Montaż wyposażenia oraz lekcję użytkowania.
Wszystko za 32.800
Teraz czekam na dostawę, a jak tylko się pojawi to tak jak obiecałem DKfan-owi będę opisywał doświadczenia no i oczywiście permanentnie chwalił się swoją nową zabawką, którą ze szwagrem przy wódce ochrzciliśmy zgodnie z kolorem "siwy dym"!

Fajnie,że spełniłeś obietnicę i postanowiłeś coś napisać. Ciekawa będzie Twoja relacja z użytkowania ponieważ jeszcze nikt na forum nie opisał użytkowania tego quada. Outlander L to nowy model BRP, odpowiedz na wieloletnią dominację Polarisa w klasie 500. Nowy nie oznacza nie sprawdzony, rama to G2 do której montowane są silniki 500,650,800 i 1000 więc w lekkim 450 jest aż zapasem, napędy , skrzynia pochodzą również z większych modeli więc powinny mieć duuży zapas jeżeli chodzi o użytkowanie. Sprzecik jest lekki więc będzie śmigał jak kozica w porównaniu do CF500 czy TGB. Wybrałeś wersję Max więc pasażer będzie miał wygodnie. muszę powiedzieć że jak na takie wyposażenie to cena jest bardzo w porządku.
O czym powinieneś pamiętać.
1. o sprawdzaniu poziomu oleju
2. o tym żeby napęd 4x4 włączać i wyłączać tylko i wyłącznie w czasie postoju
3. jeżeli Cię podkusi wjazd do wody to staraj się nie wjeżdżać głębiej niż powyżej koła bo możesz zalać CVT lub w ekstremalnej sytuacji silnik. Do wysokości kołą ostrożny wjazd jest ok.

Przydałoby się jeszcze małe szkolenie z techniki jazdy w terenie żeby bezpiecznie się przemieszczać, może znajdzie się ktoś w pobliżu kto ma doświadczenie na quadzie.
Dużo radości z użytkowania i czekamy na relację.
Daj zdjęcia jak już odbierzesz

To zależy od intensywności opadów i obszaru, jak masz na myśli jakiś podjazd koło domu to OK ale jak coś większego to ciemno to widzę

-- dodano 28.04.2015 21:48 --



według instrukcji tak ale w praktyce można wł/wył tylko na odpuszczony gazie

Również się cieszę, że w wjakiś sposób udało się Ciebie przekonać do marki Can Ama. Niech Ci służy bezawaryjnie i daje jak najwięcej zadowolenia podczas użytkowania. Czekamy na relację z pierwszych wrażeń
Nie mam pojęcia czy w 450 też są dwa kluczyki ? Jeden z kagańcem drugi full power

Zgadza się ale wolę takich niuansów nie tłumaczyć osobie dla której to pierwszy quad. Po prostu nie wolno i tyle, lepiej się zatrzymać niż zapłacić 1000$ za używany most.

Mam na myśli podjazd koło domu jakieś 200m2, trochę pod górę. I chcę by było to tak łatwe by mogla robić to żona kiedy mnie nie ma w domu.

Trzeba uważać bo to nie jest odśnieżarka ale jak będziesz odśnieżał z głową to powinno być wsio OK, mojemu koledze pękła rama i siadły sprężyny z przodu, dla tego oryginalny lemiesz BRP jest plastikowy

Właśnie to miałem na uwadze wybierają maszynę i pługa ale sami oceńcie, chętnie przyjmę rady i krytykę:


Jutro dostawa i wieczorkiem pierwsze fotki sprzętu.

Ja ośnieżam ok 700m, podstawa to nie dopuścić do tego by śnieg się zbrylił, trzeba ośnieżać w miarę szybko po opadzie, czyli nie czekać 2 dni aż może dopada i się bardziej będzie opłacało wyprowadzać odśnieżarkę.

Zawsze odśnieżam rano po opadach w nocy więc jest to świeży śnieg.

a kapuję odśnieżanie to tylko tak dla żony

Fakt okolica sama się prosi ciekawe co na to sąsiedzi?? koło łowieckie, proboszcz itp. itd.

Witaj W klubie "canmowców" GRATULACJE !! Miałem wiele quadów - oj wiele , ale to co te sprzęty potrafią i jaką satysfakcje i fun dostarczają nie wie ten, kto go nie posiądzie

Czekamy na relację

P.S.

Moja pierwsza moim zdaniem b.ważna rada pisania postów na forum i myślę, że koledzy się zgodzą... nie umieszczaj fotek i opisów, gdzie mieszkasz i trzymasz quada itd. Jest to znakomita wskazówka dla złodzieja !! a kradną nasze pociechy na potęgę ( poczytaj na ten temat ).

racja usuń zdjęcia licho nie śpi

usunąłem i dzięki za ostrzeżenie

Zrób zdjęcia w terenie .
Już nie mogę się doczekać relacji pt. "Mój pierwszy raz..."
Znów dziwnie zabrzmiało

Strasznie mnie kręci ten nowy CAN-AM - też w wersji Max