A w g2 z tyłu nie ma kalamitek na wahaczach? W g1 są kalamitki na krzyzakach wałów z przodu i z tyłu, warto smarować bo są tam łożyska ślizgowe. Aha w g1 ciężko wcisnąć końcówkę smarownicy pomiędzy widelce wałów. Trzeba obracać go żeby znalazł się w takim położeniu gdzie jest najwięcej miejsca

Właśnie jakiego smaru używacie. Ja ostatnio smarowalem smarem morskim.

Smarowanie na skrzypienie raczej nie pomoże ja nawet WD pryskałem po cały zawieszeniu i tak dalej skrzypi

Kalamitki jak wyżej..
Ja daje smar z orlenu jest ok następny potestuje z Liqui dają go w niektorych aso w Niemczech

Smarownica pewnie z grubą końcówką ciężko będzie posmarować krzyżak z przodu, ja kupiłem specjalnie beta i ma mega cieniutką końcówkę

To co mam wlazi bez problemu byly 3 koncowki w zestawie

A ja ściąłem na szlifierce z 2 stron końcówkę i wchodzi końcówka 5 zł więc radże popróbować, koszt mniejszy i tylko zmiana końcówki na chwilę.
Mi przestało skrzypieć po serwisie amortyzatorów.... Raczej nie przypadek więc to chyba amory skrzypią.
Ostatnio smarowałem tym http://www.belray.com/marine-extreme-pr ... f-grease-0

To samo u mnie jak wstawili nowe amorki przez jakiś czas był spokój Trzeba się przyzwyczaić to skrzypienia

Woki,
Jak tam Twoja maszyna?
Mój mały sprzęcik chodzi bez zastrzeżeń,
Póki co 79mth i 1800km przekulane,
Niebawem nuklearna także znowu trochę przybędzie...
Pozdrawiam.

-- dodano 29.03.2016 17:35 --

Smarowanie zawieszenia opanowane

-- dodano 07.04.2016 09:43 --

Panowie,
Zbliża mi się przegląd na 100mth,
Coraz poważniej zastanawiam się czy nie olać gwarancji i nie wykonać sobie samemu niezbędnych wymian.
Czy posiada ktoś manual do Outlandera 450 oraz xmra 650 (quad sąsiada), chętnie odkupię.
Co wchodzi w zakres przeglądu na 100mth?
Z góry dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.

Hej,
Chwilkę mnie nie było ale na quadziku dalej śmigam.
Ponad 3000km prawie 200 motogodzin. Bez żadnych zastrzeżeń!!!
Wymiana olejów na czas, smarowanie na czas, pieszczę, przytulam w razie potrzeby rucham i sprzęt sprawuje się jak nastoletnia kochanka: grzeczny, posłuszny i budzi zazdrość kumpli
Użytkuję w dalszym ciągu w 80% ale rzadko po asfalcie. Na dzień dzisiejszy (po objechaniu kilku innych sprzętów u różnych znajomych) mogę stwierdzić że ten sprzęt jest idealnie dopasowany do moich potrzeb:
- wjadę wszędzie gdzie chcę (ograniczenie zawsze stanowi mój brak odwagi a nie możliwości sprzętu)
- spalanie jest na przyzwoitym poziomie (pozwala na dalsze wycieczki)
- o wygodzie pasażera po raz kolejny nie będę pisał (dziecko nadal zachwycone)
- maszyna sprawdza się świetnie także w pracach polowych bronuję raz w miesiącu 40 arów trawnika, odśnieżam wjazd, ciągnę przyczepę samochodową, kilka razy wyciągałem nią także drzewo z lasu.

Jeśli chodzi o serwisy to olałem gwarancję i robię wszystkie wymiany i smarowania u mojego mechanika od samochodu (zdecydowanie taniej)

-- dodano 21.10.2016 13:30 --

Przy okazji zapytam i tutaj:
chętnie kupię używane:
- felgi aluminiowe do swojego quada (nie bardzo mam pomysł gdzie szukać poza salonem proszę o podpowiedź)
- zderzak przedni
- reling przedni (widziałem u kogoś taki fajny z napisem Can Am wyciętym w blasze)
- komplet osłon na spód

bumper mogę popytać o używkę, kumpel chyba ma, taki jak ja mam założony w mojej 500L, jest to z modelu XMR i XTP, trzeba tylko dorobić samemu mocowanie dolne z płaskownika jak u mnie a góra pasuje na orygnalnie.
Falgi patrz na wagęi offset felg, jeśli nie masz dystansów to weź z większym odsadzeniem, ja mam dystanse 30mm i fabryczne alu fele jest ok.

Felgi można trafić ładne aluminiowe i oryginalne, szczególnie jak się szuka z oponami, ludzie często sprzedają ori po wyjeździe z salonu zaraz.

Osłony 1500 chyba mi wyszły, bodaj Zygo,najpierw kupiłem same tylne potem resztę, w katalogu na stronie nie mieli ale zapytanie posłałem i mieli.
jak co pisz na faca.

DKfan

Witam, zna pan jakis sposob na wymiane uszczelniacza od walka atakujacego przedniego dyfra w Arctic Cat? pozdrawiam

"sposobu" nie znam, nigdy nie miałem okazji robić AC. W Can-amie owszem..... Ogólnie jeżeli nie ma możliwości rozpięcia wału na jakimś krzyżaku to trzeba wykręcić śruby mocujace most i go wysunąć do przodu, być może uda się bez rozpinania półosi.