Czyli co można ten czujnik np. Zamiast miarki oleju w renegadzie wkrecic i będzie pokazywał temp oleju? Gdzie można je kupić?

Tak można - wiem kto ma dostęp do tych czujników.

Temperatura oleju nie jest problemem w Reni - jesli przegrzejesz sprzęt to ci wyskoczy błąd silnika na ekranie licznika, czujnik tutaj to zbędny gadżet - tymbardziej że od góry będzie się nagrzewał bardziej niż plastikowa zakrętka fabryczna.

Jeśli Ci jednak zależy na tym to zmierz śrdnicę gwintu org korka i możesz czujnik sprawdzić/kupić na stronie:
http://www.larsson.pl/index.php?c=odk&nt=6814&cdes=Wskaźniki temp. oleju

Jakby co możesz go zamówić też przez Adama jak będzie coś sobie tam dokupował aby paczka była tańsza

Znalazłem info o temperaturach pasków: http://www.mxzx-revzone.com/article/bel ... #belt_temp
Wygląda na to że to częsty problem dla kolegów jeżdżących na skuterach. Tam ponoć są jakieś czujniki temp. pasków w maszynach.

Wygląda że tolerancja jest tu dla różnych typów między 82 oC a 98 oC
85 oC to max dla Renegade i Outlanderów.
przy 87 - 92 oC zaczynają się smażyć.

Jeśli zastosowano by paski firmy Gates - to temperatura max jaka tam jest do osiągnięcia to ponoć 110 oC

Autor tekstu radzi by sprawdzać stan pasków i jeśli zauważycie że pasek na bokach ma inny kolor - na początku paski mają ponoć lekko zielonkawą barwę - i zauważycie że ma czarny nalot to oznacza że już przypaliliście pasek. Pasek przypalony może łatwiej się zerwać i jest oznaką że warto by było go wymienić.

wskażniki są od dawna dostępne na allegro głównie stosowane w ścigaczach

Ale w scigaczach nie ma pasków chybaze chodzi ci o wskaznik temp. oleju.

Apolen

Kuba, świetny patent, rozmawialiśmy o tym w Zakopcu po PN- PD Szybko działasz. Ja chcę zastosować termometr elektroniczny z wyświetlaczem przy zegarach.

Na temat temperatury topienia gumy rozmawiałem z inzynierem lotnictwa i konstruktorem zarazem. Otóż dobrej jakości kauczuk taki jak jest użyty do produkcji pasków topi się przy około 300* C - w naszym przypadku będziemy musieli doświadczalnie ustalić jaka temperatura powietrza w skrzyni będzie tą graniczną dla zniszczenia paska, bowiem temperatura talerzy będzie dużo wyższa niż temp powietrza otaczającego pasek, dodatkowo powietrze cały czas cyrkuluje - chłodząc pasek.
Mało kto wie, że paski nie pękają - paski się palą a następnie rozwarstwiają. Stąd pomysł monitorowania temperatury skrzyni pasowej.

-- dodano 25.04.2011 20:01 --

Poza tym według mojej obserwacji do skrzyni pasowej trafia zbyt mało powietrza do chłodzenia - zasys jest pod plastikem, dodatkowo zabezpieczony prefiltrem. Kratka w przednim panelu okazało się, że jest tylko atrapą już kombinuję jak narobić w niej dziur...

a może dodatkowy wentylator (w dolocie) wymuszający obieg powietrza ?
jak temperatura rośnie to wentylator się włącza jak termostat.

bomba z zaciąganiem powietrza to raczej nie ma problemu a z przekrojami/wydajnością przewodów

Dlaczego mój Outy XT z 2006r nie miał problemów z paskiem i zrobiłem na nim 3600km i pasek był jak nowy?...
Pamiętam nawet jak jeździłem przy ok 35stC i poza paleniem włosów na łydkach nic się nie działo....

Jest wielka różnica pomiędzy jazdą a jazdą

co Ty wiesz Palestyna...Nie zawsze jeździłem na wyprawy turystyczne...

Czytaj wyżej w jakich okolicznościach strzelają paki, ja też tak nie jeżdżę

ja na pn-pd utrzymywałem prędkość do 110 km/h, każde błoto powyżej 20 cm = L+4x4, pasek raz zalany podczas przejazdu przez bajoro, wlot CVT powiększyłem do średnicy 80mm (też zostawiony pod licznikiem) , po 790 km pasek ani nie zapiszczał. Podczas dłuższej jazdy nawet do 100km/h czuć, że skrzynia się grzeje powyżej 50*C więc przy 120km/h temp wewnątrz może osiagnąć spokojnie 70*C a talerze i sam pasek pod wpływem tarcia pewnie i dużo więcej. Morał nasuwa się taki, że bomba nie może zbyt długo jeździć ze swoją V-max

To chyba fakt kiedyś ktoś mi to mówił już, i tak patrząc wstecz to jest pewne że paski strzelają przy dłuższym Vmax