Witam
Przyszedł czas na wymianę klocków w Reni. Niestety cena ori powala i tu pytanie do Was koledzy - czy są jakieś tańsze zamienniki ( oprócz DP brakes bo tych nie ma na stanach magazynowych ani w US ani w Europie ) ? Gdzieś tu na forum czytałem, że po drobnych przeróbkach można dobrać od grizlaka ale nie mogę się dokopać do tego tematu. Może od innej maszyny pasują? Czy ktoś mi podpowie co i jak ? Z góry dziękuję.

Byłem w sklepie przeglądaliśmy cały katalog i nic nie dopasowałem.
Ostatecznie przyciąłem okładziny i przykleiłem do strych blach, o dziwo hamuje lepiej niż ori.

Kolega też robi sobie sam klocki przykleja i nituje. Okladziny bierze z jakiejś przyczepy rolniczej. Zalozyl bratu w Xp i uwierzcie hamuja o niebo lepiej niz orginalne klocki i co najwazniejsze nie scieraja się tak.

Ja w Xmr też tak zrobię bo orginalne wytrzymaly 1500 km pozniej w serwisie zmienili i wytrzymaly 500 km...oczywiscie mowili ze wymienili na ori, lekka zenada.

Widocznie zmienił się styl Twojej jazdy Zrobiłeś tylko 500 km w porównaniu z poprzednimi gdyż pewnie więcej siedziałeś w błocie.Mój osobisty rekord w Grizlaku - w piątek założone nowe klocki a w niedzielę pierwszy wypad i o godzinie 18:00 zostały same blachy ( To były syfne klocki Delty ). Avatar pochodzi właśnie ze wspomnianego wypadu.

Wszystko super, pytanie czy jak materiał cierny będzie za twardy to nie polecą tarcze, a oszczędność zamieni się w potężną stratę. Takie rzeczy trzeba robić z głową, bo oszczędność może być pozorna.

Póki co zrobiliśmy tył. Zobaczymy ile wytrzyma. Kupiłem w hurtowni 1 metr okładziny Trochę miękka no ale cóż. Wyboru co do twardości nie było. Ciekawe ile wytrzyma... Hamowanie jest bardzo dobre a równie mocny jest pisk

A dla potomnych - okładzina potrzebna do nowego tysiąca powinna mieć 5 mm grubości.

-- dodano 21.07.2012 14:42 --

Ta taśma/okładzina hamulcowa wygląda tak:

Gdzieś daleko za granicami naszego pięknego kraju jak się klocki skończyły to robiliśmy takie druciarstwo jak klejenie okładzin.... nie powiem działało ale to była ostateczna ostateczność w życiu bym nie zaryzykował tego procederu będąc na miejscu mogąc kupić w sklepie te właściwe...... dość mocno ryzykujecie.....to hamulce panowie w sprzęcie za niemała kasę....


patrzyliście do katalogu EBC tam nawet do liszaja mają klocki tylko trzeba stronę po stronie przeglądnąć i dopasować a co dopiero do BRP

przeważnie są trzy twardości do wyboru

No właśnie o tą ostateczność chodzi. Czekając na klocki w ludzkiej cenie, polatam na "klejonce". Za 1000 zł nie będę kupywał kompletu na 3 koła. To jest chore !!! Poczekam na DP lub EBC kilka dni.

tysiaka chcą za coś co co nie powinno przekroczyć (i tak zawyżam) trzech stówek no nieźle

U chłopaków z PM są po 230 za koło. To jedna z najtańszych propozycji cenowych a moim zdaniem i tak chora

Przesada klocki można kupić taniej niż za 1000pln komplet. Za 200pln i może i taniej da się kupić

patrzyłeś w katalogu EBC tam dość fajnie jest bo jest skala 1:1 przykładasz pasuje zamawiasz i jeszcze sobie wybierasz ścieralność

masz importera w moim mieście (choć go bardzo nie lubię ale to inny temat) no i ceny całkiem inne niz podajesz

Sam miałem obawy co do wytrzymałości klejonych okładzin ale po pierwsze są miękkie i nie zniszczą tarczy , po drugie hamowanie lepsze niż oryginał, po trzecie dziś sprawdzałem czy klej nie puści przy w ekstremalnych temperaturach , trzy razy pod rząd rozpędzałem się do 100km/h i ostre hamowanie do zera, po trzecim razie z klocków szedł siwy dym ale się nie odkleiły więc już nie mam obaw.
Jeśli kupię zamienniki i będą gorzej hamowały to chyba zostanę przy klejonych

Sanol żaden producent oprócz DP nie ma klocków do 1000. W katalogu EBC są do rocznika 2012 tyle ze do starych wersji do G2 nie ma.

Już to przerabiałem i nie ma u nas dostępnych z EBC ale będą

jeżeli są klejone dobrym klejem to 300-350 stopni wytrzymuje. tak też się je produkuje , nie inaczej jak klei.
klej utwardza się w temp. 150-180 stopni. na tym to polega.
prawidłowo sklejone mają taką samą wytrzymałość jak fabryka. sam też będę kleił bo za 4 komplety 1200 zł... to paranoja.co jak co , ale za to tyle kasy... to podobnie jak gumowa osłona przegubu blisko 300 zł.