Dzisiaj po podłączeniu grzanych manetek chciałem zapalić moja Renie a tu check engine.
Nie wiem co się dzieje sprawdziłem bezpieczniki i jest ok.
Słychać tylko jakieś ciche pykniecie pod wyswietlaczem po włączeniu zaplonu.
Rozrusznik nawet nie zakreci i odrazu na wyświetlaczu czerwona kontrolka silnika.
Nie wiem co robić

-- dodano 02.11.2012 20:06 --

Dodam jeszcze ze akumulator jest ok i nawet jak odłączeniu manetki a recze ze podlaczylem odpowiednio nic się nie zmienia

Komputer diagnostyczny i sprawdzenie problemu. Przejrzyj wcześniej wszystkie bezpieczniki.

Może macie kogoś godnego polecenia w Lublinie kto podlaczy pod serwisowke ?

Niestety nie znam w Lublinie

Lepiej napisz pod co podłączyłeś te manetki? i co rozbierałeś?

-- dodano 03.11.2012 00:09 --

Dokładnie przejrzyj wszystkie wtyczki czy są dobrze powciskane ,nawet tą do licznika bo montaż manetek nie powinien mieć wpływu na to co się stało .

Sprawdź połączenia mas pod skrzynką bezpieczników (owinięte taśmą izolacyjną dwa lub 3 przewody) Kiedyś coś montowałem i ruszałem tą skrzynką ,jakimś dziwnym trafem jeden przewód odpadł i nie było masy na przekaźnik. Quad właśnie nie odpalał ale już nie pamiętam czy kręcił rozrusznikiem czy nie.

Darek ma rację czasami jedno naprawiamy a drugie same się psuje bo to jakiś słaby punkt o którym nie wiemy

Aku jak sprawdzałeś jak przekręcisz kluczyk to przygasają kontrolki
Sprawdż jeszcze błędy niepotrzebujesz dotego komputera

Manetki podłączyłem bezpośrednio z aku i sygnał do przekaźnika z zapalniczki.
Właśnie o to chodzi , że bardzo nic nie rozbierałem.
Podłączałem drugi akumulator i to samo a kiedy chce sprawdzić błędy nic nie wyświetla.

-- dodano 03.11.2012 15:04 --

Dzięki sprawa rozwiązana kolega miał w warsztacie i pomylił kluczyki o czym nie wiedziałem .
Dziś rano wpadł na to wydając klientowi ubogiego.