Nie może konkurować z YFZ. To złe porównanie. YZF przy tej samej mocy waży połowę i ma o klasę lepsze zawieszenia. Porównując stosunek mocy do masy YZF to rakieta.

Nie porównujmy 2T do 4T. To tak jak ktoś znalazł video jak Renegade wyprzedza motocykl R1 który ma 140KM mocy...(było na forum)

Zestawiając same przyspieszenia to różnice są sekundowe, a sekunda to cała wieczność
Dodatkowo kto wytrzyma na 300kg sprzęcie 10 okrążeń jeśli można zrobić 30 na sprzęcie o połowę lżejszym, który przy skokach nie dobija nam w kręgosłup...

W/g mojej opinii quady typu KFX700, Renia to tylko restylizacja nadwozia - chwyt marketingowy. Jeśli będzie szła za tym spora różnica w masie to dam się przekonać.

Biorąc pod uwagę ze będzie to doswiadczony kierowca to spokojnie wymiata na Renegacie.

ja tam wole dobre górki i cięzki teren polowy. tor mnie nie kręci........

Nawet doświadczony kierowca nie pokona praw fizyki w zakrętach jeśli zamiast 150kilowej kuli u nogi będzie miał 300 kilową.

Rene nie ma szans z ośką, i musisz się z tym pogodzić, czy będzie go prowadził Kubica zmutowany z Pudzianowskim w jeden organizm.

To jest twoje zdanie ja widziałem w akcji rózne quady i wiem który co potrafi........

Nie to jest logika, matematyka i fizyka oraz lata doświadczeń własnych i przyjaciół (sam miałem Outtego 800 ke an na Reni jeździłem).

Jeśli chcesz mi udowodnić, że
Renegade jest szybszy i lepszy od YZF 450 to jestem wstanie założyć się o każde pieniądze. Wchodzisz w to?

Mysle ze jak najbardziej jest to wykonalne.......

niemozliwe jest mozliwe troszkę chęci..... i cwiczeń.........

to gdzie ten zaklad będzie realizowany
chetnie przyjade obejrzec, hehe

Czyli idąc tą drogą jeśli kierowca małego fiata poćwiczy jest w stanie pokonać w wyścigu kierowcę Lancera EVO III? Znaczy jak Lancer się zepsuje ?

Oczywiście patrząc w ten sposób kiepski kierowca przegra z zawodowym nawet na gorszym sprzęcie. Ale porównywaliśmy dane techniczne i parametry jezdne. Stawiając oba quady obok siebie, nawet na torze asfaltowym Renia nie ma żadnych szans. Nawet patrząc na przełożenie. Posiada przekładnię CVT, a YFZta ma przełożenia zębatki które można zmieniać nawet prędkość maksymalna możę być większa, bo nie ograniczona stałym przełożeniem skrzyni i przekładni CVT.

Ty zakład, znasz problem to jest problem właśnie quadów 4x4, który nei pozwala im konkurować w rajdach typu Dakar. 105km/h i odcięcie, a obok przelatuje motocykl enduro z prędkością 160km/h.

Dlatego rajdy tego typu wygrywają 2T. Przykład: rodzina Bombardier DS.

ale potem ten motocykl enduro się dogania jak stoi sobie zakopany po kierownice ;D

objeżdza się go i jedzie dalej swoim tempem ;D

I ja też bym chciał zobaczyć .....!!!!!

hmmm , a nawet R1 do roku 2004 ma 150KM , młodsze to już 180KM. W młodszych egzemplarzach wychodzi powyżej 1KM na każdy kg masy własnej,a w Reni to ok. 0,23KM na 1kg .
Seryjny YFZ ma praktycznie taki sam stosunek mocy do masy jak Reńka , więc na prostej może być naprawdę różnie , o tor raczej szkoda się sprzeczać .

No dobrze, ale jednak te zakopane motocykle wygrały . Ile miałeś straty to najlepszego motocykla w stawce cwaniaczku ?

Zaraz zaraz po kolei. Renia waży: 280kg, YZF 159kg.

Co do mocy stockowych, ta załóżmy, że Renia ma 65KM, a YZF 45KM Ok?

do pierwszego - kosmos - 6h30m straty
ale tylko kilku (10ciu?) takich dobrych było zeby się poniżej 30h zmieścic
pozostałych 50ciu zostało z tyłu



na Dakarze - dokąd Bomby 4x4 jechały to mialy się dobrze, potem wytrzymałosci sprzętu zabrakło

Nie zapominajcie przypadkiem o supermoto dlaczego nikt nie jeździ na Reni?