Hmm a może Can Am Outlander 400? Lub Yamaha wolverine 450

Dzięki rozglądam się za tymi japończykami, jak to wygląda cenowo. Jeśli chodzi o Cam-Am Outlander 400 (bardzo fajna sylwetka), nie brałem wcześniej w ogóle pod uwagę. Poczytałem teraz o ciekawych rozwiązaniach konstrukcyjnych u Amerykanów - niezależnie zawieszone kolumny McPhersona, mechanizm różnicowy z przodu z blokadą, konstrukcja ramy zabezpieczająca silnik przed uszkodzeniem od spodu¸ zawieszenie tyłu TTI. W teorii brzmi ciekawie, a jak się to przekłada na praktyczną jazdę, to może ktoś z doświadczeniem mógłby się wypowiedzieć ?
Popatrzę czy cenowo dla mnie do zaakceptowania.

a który rocznik tego Outlandera?

Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy. Jeszcze nie znalazłem konkretnego egzemplarza, dopiero czytam i szukam. Rocznik pewnie będzie starszy, bo chciałbym zmieścić się w budżecie 15 tys z ewentualna górka. O ile to jest realne.

No to odpuść canama, skup się na Yamaha Suzuki Kawasaki i Honda.

Mam możliwość kupić prywatnie lub na firmę, na fakturę. Z tego co się już zorientowałem, wybór modelu to ten łatwiejszy fragment zakupu, zwłaszcza jak nie ma się doświadczenia w użytkowaniu. Wybór konkretnego egzemplarza - tak sadze - będzie trudniejszy. Zreszta z tego powodu moja pierwsza wersja to zakup nowego, nawet gorszego, ale na gwarancji i na pewno sprawnego. To forum zweryfikowało mi plany, i decyzja jest na używany ale w miarę markowy. Czy możecie mi polecić jakieś firmy albo osoby sprawdzone ze sprzętem? Tak abym otrzymał przy zakupie rzetelna informacje na temat kupowanego sprzętu? Najchętniej okolice Lodzi albo pomiędzy Łodzią a Warszawa. Jak będzie potrzeba dalej rez pojadę.

Cześć. Zrobiłem wstępne rozpoznanie cenowe. Część quadów jest od osoby fizycznej, część od firmy (tutaj podałem dwie ceny, brutto i netto). Zestawiłem roczniki, przebieg, cm3, wyposażenie dodatkowe, homologacja. Wiem, ze przedział cenowy jest spory, ale dopuszczam zakup każdego z nich. Chętnie wysłucham Waszych opinii, na które z tych modeli warto zwrócić uwagę, a które od razu odrzucić. Do każdego mam link do oferty.
Przy okazji może innym osobom na Forum przyda się takie ogólne zestawienie. Nie udało mi się tego wrzucić w Excelu, ale mam nadzieje , ze jest czytelne.

Quad Homologacja Rok cm3 Km Stan Wyposażenie Brutto Netto
Can-Am Outlander 450 / sprowadzony ? 2004 450 6482 km używany wyciągarka, led, grzane manetki 12 000 zł
H. TRX 500 GPS Foreman RUBICON Tak 2008 500 2500 km używany Pierwszy właściciel; kufer 22 999 zł
Yamaha Grizzly 450 czerwona Tak 2008 350 ? Km używany 14 500 zł
Yamaha Grizzly 450 limit Camo Tak 2008 450 5920 km używany Pług 18 900 zł
CF Moto 500 Tak 2010 500 2300 km używany oleje TUNING, kask, rękawice 15 800 zł
Yamaha Grizzly 450 szara Tak 2011 450 ? km używany wyciągarka, kufer 17 900 zł
Can-Am Renegade 500 / sprowadzony Tak 2011 500 1831 km używany 25 000 zł 20 325 zł
Honda TRX500 Foreman / sprowadzony Tak 2012 500 12926 km używany Hak, grzane manetki 22 999 zł 18 698 zł
Yamaha Grizzly 450 czerwona Tak 2014 350 5560 km używany wyciągarka, kufer, opony 21 000 zł
Yamaha Grizzly 550 camo ? 2014 550 366 km używany 28 900 zł
CF Moto 520 Cforce XXL/ salon Polska ? 2016 500 ? km ? 23 500 zł 19 106 zł
CAN-AM Bombardier / salon Polska Tak 2016 450 178 km używany Pług 28 500 zł 23 171 zł
GOES 520 MAX czarny ? 2017 520 1 km Nowy 22 999 zł 18 698 zł
GOES 450 IRON MAX Tak 2017 450 1 km Nowy wyciągarka, hak, alu, bagażniki 23 699 zł 19 267 zł
Arctic Cat 450 Alterra / Francja Tak 2017 450 ? km używany 21 500 zł
GOES 450L IRON MAX biały Tak 2018 400 1 km Nowy wyciągarka, hak, pług 24 450 zł 19 878 zł
CF Moto CFORCE 520 EPS ? 2018 500 20 km Nowy Wspomaganie kierownicy 19 000 zł 15 447 zł
Polaris Sportsman 570 Tak 2018 567 0 km Nowy 29 999 zł 24 389 zł

Cześć. Podłącze się pod temat bo widzę że sprzęt którego szuka Szron2408 (dla mnie też będzie to pierwszy quad) jest tym samy sprzętem którego ja szukam Zarówno jeżeli chodzi o przeznaczenie (działka, las, szutry, może z czasem lekki teren) jak i budżet. No może z małą różnicą bo ostatnio stwierdziłem że jednak 15 000 PLN dla ww. quadów to trochę mało. Wybiera się quada rocznikowo 10+ a wiadomo że w zależności jak ktoś użytkował może być loteria. Trzeba jednak głębiej sięgnąć do skarbonki. Skoro budżet wynosi ok 20 000PLN, ewentualnie z małą górką to trafiłem na ogłoszenia nowych quadów CF Moto 520 i na chwilę obecną raczej to będzie mój wybór (w piątek jadę do dealera żeby zobaczyć quada na żywo). Poczytałem sporo Waszych postów i mam świadomość pewnych usterek tego modelu o których piszecie ale niestety już dalej w skarbonkę zajrzeć się nie da tym bardziej że z założenia też miało być 10 000PLN na starcie.

Pytanie do osób które kupowały nowy sprzęt. Jakie realnie rabaty jest się w stanie "wyciągnąć" od dealera ? Przy założeniu że CF Moto 520 L wystawiony jest za 23 500 PLN. Na jaki rabat z Waszego doświadczenia można liczyć ?
Po rozmowie telefonicznej gość stwierdził że 22 000 PLN to jest cena za którą można wyjechać z salonu. Myślicie że to dobra cena ? Może można np. jeszcze coś w akcesoriach utargować np. kufer, kask, dowóz na miejsce ?

Cześć Darek. Ja trochę wymiękłem z pierwotnym budżetem i zacząłem się rozglądać z dużą górką powyżej 20 tys. Powiem więcej, dochodzę już do 30 tys i rozglądam się za nowym Polarisem albo Hondą. Natomiast pytanie jakie sobie stawiam, to czy do moich potrzeb warto wydawać na nówkę 30 tys ?
Nowe CF Moto także bardzo poważnie rozważam. A co Ciebie przekonuje do CF Moto 520 ? I czy dobrze kojarzę, że model, który wybrałeś, ma homologację na 2 osoby?

Cześć. Jestem w podobnej sytuacji co Szron2408. Pierwotnie planowałem kupić jakieś Kymco do 6-8tys. na dobicie bo to bardzo przyzwoity sprzęt. W chwili obecnej zastanawiam się czy wydać 20tys na uzywanegi Kingquada czy dołożyć z bólem 10tys i kupić nowy Polaris 570. Vatu raczej odliczyć nie moge. Sam wydatek dość spory i sam nie wiem czy ma sens ale chciałbym mieć sprzęt do okazjonalnych przejazdów a nie do naprawiania no i obowiązkowo z homologacja drogowa. Raty 0% przy wpłacie 50/50 ulatwilyby zakup (żona mniej by krzyczala) ale takie raty widziałem tylko w Gdyni przy zakupie Kymco. Dodam tylko że ogladajac quady patrzę na jakość wykonania spawow ramy i rozwiązania techniczne. CF Moto może i dobre ale posmarkane spawy swiadcza chyba o braku kontroli jakosci. Podobnie LINHAI. Kymco bardzo duża dokładność wykonania. Polaris 570 wydaje się delikatny poskrecany srubkami wiązki kablowe na wierzchu itp. Suzuki i Yamaha widać przemyślaną konstrukcję i dokładność produkcji. Cen am wydaje się nie do zniszczenia ale cena kosmos. Wiem że moja ocena może się kiepsko miec do rzeczywistości ale jakieś przełożenie chyba jest na stosunek jak dobrze wydać pieniądze:)

CF może ma posmarkane spawy i brzydkie ale nie puszczają, a to chyba najważniejsze. Ważniejsze jest to jak jeździ (bo od tego zależy twoje bezpieczeństwo i przyjemność z jazdy) i czy łątwo go samemu naprawić oraz dostępność do częsci

Arek, mam podobne przemyślenia. Dzięki za krótkie porównanie techniczne. Pierwsze przymiarki także robiłem do 10 tys., bo zupełnie nie orientowałem się w cenach quadów, ale teraz wiem, że sensowny zakup w tej cenie jest nierealny. I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa przy zakupie używanego quada, z której wcześniej nie zdawałem sobie sprawy. Jeśli nie masz sprawdzonego pewnego źródła, to łatwiej kupić dobre używane auto, niż dobry używany quad, co wynika z zupełnie innego użytkowania i zupełnie innych ewentualnych uszkodzeń. Po przeczytaniu wielu wątków jestem chociaż o tyle mądrzejszy (ale jeszcze nie na tyle, aby odróżnić dobry egzemplarz od kiepskiego). Tutaj ogromne podziękowania dla wszystkich tych, którym chce się na Forum dzielić swoją wiedzą.
Próbuje porównać cztery modele, wszystkie nowe, z homologacją, w podobnej cenie ok. 30 tys.: Polaris Sportsman 570 2018, Honda TRX 420 FM1 Rancher 2018 albo Honda TRX 500 FM1 2017, i Arctic Cat Alterra 400. Najdrożej wychodzi Polaris, jeśli doliczę dopłatę 3 tys. za wspomaganie kierownicy, a wspomaganie chciałbym mieć. Może ktoś z użytkowników mógłby mi wskazać plusy i minusy tych modeli ?
No jest CF Moto CFORCE 520 EFI, znacznie tańszy, przez bardzo wielu CF jest chwalony, a i nawet DKfan tutaj to potwierdza. Co ciekawe, wcześniej w ogóle nie brałem pod uwagę homologacji na 2 osoby. Tym bardziej, że w z wypowiedzi na Forum wynikało, że długim gorzej się w niektórych sytuacjach manewruje. Teraz homologacja na 2 osoby zaczyna mnie przekonywać. Nie planuje na razie 2-osobowych wycieczek, ale daje mi taką możliwość (już widzę chętnych w rodzinie chociażby na pożyczenie). A przy moim użytkowaniu na tym etapie manewrowanie krótkim czy długim chyba nie zrobi dużej różnicy.

Polaris 570 ma homologacja na 2 osoby. Pewne źródło zakupu mam w Kobylnicy .A z quadem i autem jest jak mówisz:) żona by wolala fiata 500 zamiast quada

Odrzuciłbym od razu trx420 że względu na mało satysfakcjonujące osiągi. Podobnie Arctic Cata pominął bym w rozważaniach że względu na dużą utratę wartości i mała dostępność części alternatywnych.
TRX 500 jak najbardziej chociaż kwestia czy będzie odpowiadała ci klasyczna skrzynia automatyczna. Na pewno pod względem niezawodności Polaris nie ma startu do Hondy, to pancerny sprzęt dobrze trzymający cenę natomiast Polaris na pewno ma trochę lepszego kopa. Skrzynia Hondy eliminuje problemy z paskiem i umożliwa używanie quada do prac domowych.

Nie bardzo zrozumiałem co masz na myśli "klasyczna skrzynia automatyczna" w TRX500, bo w opisie wyczytałem że jest manualna. Oraz drugi wątek "Skrzynia Hondy eliminuje problemy z paskiem" ?
I mam jeszcze inne pytanie. Gdzieś na forum, wydaje mi się, ze było to było forum "Q", znalazłem taki mniej więcej taką wypowiedź pomiędzy pomiędzy użytkownikami: "jeśli ci życie miłe, nie bierz wspomagania kierownicy". Czy może mi ktoś wyjaśnić, w czym rzecz ?