A kto nie wie, to oczywiście ośka suportu
Świetna robota i pomysłowo,
Trzymam kciuki bardzo mocno!

Oj czekam na to gdy silnik będzie na miejscu.

Mam troszke fotek z dnia wczorajszego,z powodu trudów imprezy sobotniej nie był on zbyt owocny ale troszke poszło do przodu


Silnik cr 500 8 kg lżejszy od ltr 450


Jak widac na zdjęciu poprzedni właściciel chyba nie przestrzegał zbytnio zaleceń ksiązki serwisowej,można równiez zauważyć własne patenty typu:uszczelnianie króćców od pompy wodnej jakąś dziwna substancją.Silnik na 100% do rozbiórki i generalki.Można również dostrzec kunszt lakierniczy w postaci pomalowania karterów srebrzanką ...oj jak ja kocham ten "wiejski tuning"....


Pierwsza przymiarka i...generalnie wszysto ok poza tym ,że szpilka od cr ma srednice 14 mm a od ltr 17 mm.




Cudem złozyło się tak ,że sprężyna nie dotyka karterów ok 2,5 mm przerwy...


Sobotnie balety spowodowały ,że najchętniej wykonywaną pracą pzezemnie było siedzenie ewentualnie siedzenie i patrzenie jak pracuje ..maszyna!


Projekt łapy mocującej od silnika z alu gr 12 mm w cam'ie


Wycinanie...


Łapa 156 gram


W tym momencie padla mi bateria w aparacie.Z drugiej strony silnika będzie identyczna łapa ,będą one połączone za pomocą jakiegoś lekkiego plaskownika alu i do tego zestawu zostanie zainstalowany wibroizolator przymontowany do podstawy ramy.

Ta dziwna substancja to silikon wysokotemperaturowy

Czyli w tym momencie pełna regulacja sprężyny nie będzie możliwa? Dobrze myślę? Co gdy kiedyś będziesz chciał założyć coś tuningowanego? Może warto teraz o tym pomyśleć, zanim zaczniesz kolejne etapy.

Sam osobiście dziwie się że nie zacząłeś od zamontowania silnika. Wyeliminowałoby to ryzyko tego że coś się nie zgra i będzie trzeba przerabiać coś co już jest zrobione (choćby i nieraz ten 1mm ). Rozumiem że geometria ltr jest ważna, ale chyba ważniejsze jest posiadanie silnika

Czekaj to jak ten amor będzie pracować?

Przy pracy będzie się oddalał od karterów.

Nie kumam. Wciśnij amor i przecież ta sprężyna uderzy..

Dokładnie.. Mam taką samą zagadkę jak Ruszko.

Silikon silikonem ale króćce po lewej sa obsmarowane jakimś klejem,podejżewam że ktoś zepsuł gwint w karterach(króćce są wykręcane) i zamiast zrobić nowy to wszczelnił to jakimś syfem.Nie lubie takich rozwiązań.Co do sprężyny to jest pełna regulacja,nie dotyka ona karterów jak quad stoi na podnośniku jak siądziesz to od kartetu jest oddalona już o ok 2 cm ,ponieważ zmniejszając skok oddala się a nie dosuwa.

Rozumiem CR500R, ale przecież amor przy skoku dobije Ci o te 2cm nawet.... wciśnij amor do końca i zobacz czy masz pełny zakres.

Na podnośniku wahacz jest pod kątem, więc gdy pracuje to dążąc do równoległościi do podłoża będzie się oddalał. Narysuj sobie okrąg na środku układy współrzędnych i zobacz ze punkt leżący w prawej dolnej części okręgu będzie bliżej osi y niż punkt na osi x (to oczywiście przybliżenie ale zasada podobna).


cr500r
Gdy skręcisz gwintem na pewno przy wyskoku sprężyna nie udeży w karter?

Ok kumam, ale jest jeszcze jeden problem. Regulacja. I tutaj wedlug mnie 2,5mm braknie(chyba, że już sprawdziłeś).

Jak założysz inny amor co będzie musem w przyszlosci to może być zonk.

Jest ok ,zrobię zdjęcia żeby to przedstawić,seryjny amor ma potężnej srednicy sprężyne tuningowe firmy mają znacznie mniejszej średnicy sprężyny,patrzyłem np na ohlinsa.Nawet seryjny amor z cr500 ma mniejszą.

Super to wygląda! Od początku śledzę temat i nie mogę się już doczekać ukończenia!