rybkus
Czy ta twoja wężownica jest wystarczająco drożna? Bo widzę że jest dość mocno pozaginana.

Z tego co ja widzę, nie jest pozaginana, tyko spłaszczona, żeby więcej ciepa odbierała. A co do miksera zastanawiam się nad wspawaniem plastikowej rurki do oryginalnego kolanka bo klej odpadnie.

To jest specjalna rurka która się nie zagniata do końca tylko do określonego momentu.
Ta rurka ma taką samą drożność jak przed nawinięciem.

Dziś to poskładałem do kupy. To znaczy grzanie parownika bo nie mam rurki do gazu.

Powiem Wam że rewelacji nie ma. Nie grzałem go bardzo ale przydała by się jednak jakaś pompka bo ten obieg jest trochę marny. Wężownica gorąca parownik i węże tylko ciepłe ale może coś z tego będzie

Ja panuję dać 2-3 rurki na całej długości wydechu i pompkę od webasta. Gadałem z Ojcem i dało się go przekonać do LPG.

Chwila chwila.
Dałeś się przekonać na grzanie z wydechu :]?

Miałem robić płaszcz wodny na rurze ( rura w rurze ) ale za dużo roboty bo trzeba wyjmować wydech.

Ta jest Mniej roboty i nie chce mi się przerabiać mocowania alternatora, żeby dać 90A z VW. No i wydech szybciej się nagrzewa, czyi można szybciej przełączyć na gaz.

też mnie ciągnie na coś takiego.
A co do pompki zawsze można przerobić zwykłą z pralki na 12v, abo dać od webasto. Niektóre auta( omega, daiy) miały dodatkową pompkę wychładzającą sinik na 12v.

Jak przerobisz pompkę z pralki na 12V ?

Tam jest 90 W silnik bez szczotkowy z magnesami trwałymi na wirniku, jeszcze na prąd przemienny...

Można jedynie go wywalić i wstawić jakiś silniczek z samochodu.
Ale liczą się też wymiary bo mam coraz większy problem z upychaniem tego wszystkiego...

muszę pochodzić po złomach i poszukać czegoś sensownego.

A Żuk ma piękny mały 50W silnik od wentylatora nagrzewnicy.

Taki silnik był w większości polskich samochodów. Mam tego na kilogramy

Pompka od pralki taka mała nie jest chyba że do tych nowych pralek.

Spróbuję coś pokombinować. Narazie muszę kupić przewód gazowy zamocować butle i zobaczyć czy to będzie działać.
Nie zamierzam odpalać na benzynie. Od razu na gazie.

-- dodano 31.08.2011 22:03 --

Odpaliłem dziś na gazie, z parownika.

Bałem się o ten mikser ale daje radę.
Obieg wody jest za słaby i parownik się zamroził...
muszę wstawić jakąś pompkę.

Później zostanie tylko dokładna regulacja.

Zrobiłem zdjęcia ale było już ciemno i są marnej jakości więc ich nie wrzucam.

Ja już wymyśliłem jak: rurka stalowa w kształcie spłaszczonego "U" na wydechu, parownik przed tylnym amorem, niżej akumulatora pompka od webasto, butla obok amora no i przełącznik. Tylko próbuję teraz tanio pompkę znaleźć, bo 50-100 na pewnie nie dam.

Mam nadzieje że wiesz że parownik musi być wzdłuż pojazdu

Też myślałem nad taką rurką przyspawaną do wydechu ale moja wężownica też powinna być dobra tylko musi mieć obieg.
Butle zamocowałem z przodu. Zbyt pięknie to to nie wygląda, dałem ją do góry dnem bo nie mogłem odkręcić zaworu żeby wstawić wężyk ale grunt że działa i że wreszcie się będę mógł przejechać gdzieś dalej.

A tego nie wiedziałem, dzięki za rade, bo już miałem dawać z tyłu w przed amorem w poprzek.

Mam nadzieję, ze wiesz, że tam jest lewy gwint

A ja dziś zrobiłem próbę generalną, złożyłem układ do kupy bez podgrzewania i działa! Tylko muszę pomyśleć nad dobrym mikserem, bo ten co zrobiłem jest beznadziejny.
A tu foty założonego parownika. W tym miejscu już zostanie.
https://picasaweb.google.com/1113661756 ... 1853938274
https://picasaweb.google.com/1113661756 ... 9957667954
https://picasaweb.google.com/1113661756 ... 7827992114

Całkiem fajnie zapowiada się ta instalacja.

No, dzięki jeszcze tylko rurka na wydech, butla z tyłu, pompka od webasta i można jeździć. Być może jutro będe miał butlę 5kg

Zawór jest wkręcony do butli chyba na prawy gwint . Nie wiem dokładnie bo patrzyłem na nitki gwintu i próbowałem odkręcić.

Instalacja już założona w pełni. Wyregulowana. Już nabiłem trochę kilometrów na niej Póki co pompka nie jest potrzebna bo parownik nie zamarza. Nie jest też gorący tylko ciepły, spokojnie można rękę utrzymać.
Jednak na zimę pompka jest niezbędna.

Rurkę w "mikserze" muszę wspawać plastikiem bo klej puścił i ciągnie lewe powietrze.

Nie wiem czym to jest powodowane ale jak dam troszkę gazu to podwyższają mu się obroty i zamiast trzymać takie same cały czas, falują tak jak by ktoś dodawał gazu.
Żadna regulacja nie pomaga.

Na siedzeniu jeździ się bardzo wygodnie, chociaż w terenie to tylko na stojąco

A oto stan na dzień dzisiejszy:
https://picasaweb.google.com/1149378961 ... 2137054610