Co myślicie o zastosowania sprzęgiełka piasty http://www.sklep4x4.pl/sklep/grupy/37.html
do wybory manualne i automatyczne i moge zastosowac sztywny most z przodu, oczywiscie rozłączany. czekam na Wasze opinie.

-- dodano 25.09.2011 20:21 --

Witam ponownie, duzo pracy w warsztacie i nie bylo czasu na budowe, sezon się konczy i można powoli gromadzic graty do budowy. w chwili obecnej zmienial koncepcje budowy napedow, rezygnuje z przekladni katowych na rzecz napędu lancuchem, lzejszy i latwiejszy w zabudowie,
rozwiazalem problem przedniego dyfra, zaadoptuje dyfer z fiata 126, oczywiscie obudowa zostanie zbudowna od podstaw wkrotce foty z budowy

Też chcę zaadoptować dyfer z 126p do napędu na przód. Mam już nawet na to pomysł, może jutro znajdę chwilę czasu to to narysuje.
ps. Fajnie że coś się rusza, powodzenia.

probikemechanics
Nie myślałeś o czymś takim?
viewtopic.php?f=23&t=40018&start=45

generlnie zabudowa dyfra to nie problem, problem z jego uszczelnieniem, planuje bezposrednio na mim zamatowac zebatke i wraz z lancyche będzie w pracowac w szczelnej oslonie, konstrukcja będzie lekka

Rozumiem że przód chcesz także napędzać łańcuchem?

taki jest zamysl, silnik sv 1000 dodatowa skrzynia , musi być wsteczny no i naped na 4 kola

Hmm, to jest takie trochę, szpachla kit będzie git. Życzę powodzenia ale jeśli jeszcze nie kupiłeś motocykla to ja bym na Twoim miejscu zakupił motocykl napędzany wałem kardana. Zamiast wału z tyłu dajesz skrzynię biegów od żuka. Następnie łańcuch motocyklowy na końcu skrzyni i dwie zębatki. Jedna przy skrzyni od żuka a druga na wale łączącym most przedni z tylnym.

dwa lancychy to może silnik od malucha i rama z szyn kolejowych i dyfry od stara?
to ma być quad a nie ciagnik

probikemechanics
Nie łapię trochę. Z twojego opisu wynika że właśnie chcesz to zrobić na dwóch łańcuchach. Więc jak w końcu? Ja ci opisałem w skrócie projekt taki jak na tym zdjęciu:
https://picasaweb.google.com/1137725006 ... 6413791554

wszystko super ale to jest badzo trudne do zrobienia jesli chcesz zachowac pewne parametry, waga, niezawodnosc i zwartosc konstrukcji. zreszta wkrotce zrobię rysunki pogladowe i będzie wiadomo o czym mowie. stawiam na jakosc wykonania wiec zadnej fuszerki i szpachli zreszta musimy poczekac bo jak wszyscy wiedza to wymaga czasu.
zastanawiam się nad zastosowaniem mcpersonow na wszystki kola , niezalezne zawieszenie na 4 kola, co o tym myslcie, może lepiej zwykly wahacz rownolegly

Ja na Twoim miejscu zrobiłbym zawieszenie niezależne na wszystkie koła + tył na stabilizatorze. Amortyzatory motocyklowe i po 2 wahacze z przodu i dwa z tyłu na stronę w kształcie "A".

Co do mojej konstrukcji nie koniecznie taka trudna. Mając motocykl napędzany wałem mamy zarazem tylny lekki i mały most, oraz napęd przy silniku prostopadły do wału korbowego więc nie potrzebna jest żadna przekładnia kontowa. Sam się przymierzam do takiej samoróbki ale dopiero na wiosnę bo do zimy się nie wyrobię a potrzebuję na zimę quada do odśnieżania. Najtrudniejszą rzeczą do wykonania w tym projekcie będzie przedni most. Kupując kompletny motocykl będę musiał zrobić kilka połączeń takich jak:
-skrzynię od żuka połączyć z wałkiem wychodzącym z silnika (nie powinno być to trudne).
Następnie po drugiej stronie skrzyni od żuka zamontować zębatkę. Wtedy mamy już wyprowadzony napęd prostopadle do wału korbowego z reduktorem i wstecznym. Myślę żeby pospawać z blach mały korpus łączący skrzynię od żuka z tylnym mostem tak jak mam to zrobione w polarisie. Wtedy łańcuch przekazujący napęd ze skrzyni od żuka na wał łączący oby dwa mosty mógłby chodzić w oleju co bardzo przedłużyło by jego żywotność oraz zmniejszyła by mi się liczba uszczelnień. Jak by to dobrze zaprojektować to można by dać wyciąć laserem bądź plazmą elementy korpusu, następnie wytoczyć gniazda pod łożyska i wspawać je do wyciętych laserem elementów oraz całość pospawać do kupy i mamy całkiem niezły korpus za stosunkowo małe pieniądze. Wykonam jaśniejsze rysunki. Ty zrób swoje i porównamy co na wyjdzie

no widze ze się rozumiemy, dokladnie to samo planuje zrobić. nie myslałem o obudowie calego napędu ale to dobry pomysl. ma jedna wade regulacje luzow ale to też da się zalatwic. Planuje dac naped na 4 kola wiec z walka skrzyni zuka musi isc naped na przod, przed silnikiem będzie walek posredni z zebatkami i dopiero z tamtad na dyfer do przodu też lancuchem i tylko ten odcinek planowalem w osłonie. wszystkie elementy jak przedni dyfer, skrzynia zuka, walek posredni i tylne mocowanie musi być regulowane, gdyz wsteczny wyklucza jakiekolwiek napinacze. bez regulacji ani rusz i tu jest problem z oslonami, ale mam na to patent już

Ja mam jeszcze pomysł żeby skrzynię do skrzyni od żuka na końce dać kardany i użyć jej zamiast wału na tył lekko po skosie aby tylny most był po środku a w miejscu łączenia kardana od skrzyni z żuka z tylnym mostem dać zębatkę i łańcuchem przekazać napęd na wał rzucony do przodu. W ten sposób na przód można dać dowolny dyfer a zębatkami redukować jego przełożenie.

nie za bardzo rozumiem, trochę przekombinowane

Będę miał czas to narysuję Motocykl już zakupiłeś? Ten sv1000 jest napędzany kardanem? Chcesz mieć odłączany przód?