Cześć. Z budową quada mam zamiar ruszyć dopiero z jakiś czas (4 może 4 tygodnie) ale chcę już pozbierać parę informacji zanim wezmę się do roboty.

Założenia projektu:
-silnik z malucha. Na początku standard ale później chcę go podkręcić do 35km przy jak najmniejszym spalaniu.
-skrzynia biegów od golfa II automatyczna. Leży w garażu. Kupiłem ją za 40 zł Chcę automat bo nie będzie problemów z lewarkiem zmiany biegów no i ze sprzęgłem na rękę.
-napęd na 4 koła. prawdopodobnie stały
-mosty wykonane samemu. przód z mechanizmem o zwiększonym tarciu a tył na sztywno.
-wyprowadzenie napędu z silnika
-przystosowanie do głębokiego wjeżdżania w wodę.

Skrzynia biegów jest bardzo fajna bo ma biegi takie jak:
1, 2, wsteczny, do parkowania, luz, oraz pełny automat (4 biegi).

Jeśli damy wajchę na 1 bieg to niezależnie od obrotów włączy się pierwszy bieg i nie będzie zmieniany. To samo na 2 co w terenie bardzo się przyda.

Mam w domu fajny park maszyn takich jak:
-tokarka (duża)
-frezarka pozioma
-od przyszłego tygodnia frezarka pionowa
-dwie wiertarki słupowe na wiertło fi 30mm
-przecinarkę taśmową
-oraz dostęp do każdego rodzaju spawarek.

Obudowy albo kupię albo wykonam sam. Na początek ma pytanie jakich zwrotnic użyć?? Na przód chcę dać 4 wahacze o kształcie A. Lecz nie wiem jakie auto ma takie wahacze a nie mcpersony i napęd na przód. Może ktoś pomoże??

Ciężko będzie. Zostawiasz oryginalny wentylator?

Więc musisz zrobić szczelną obudowę na rozrząd i alternator. No i zabezpieczyć skrzynię, sprzęgło i bagnet oleju.
A nie chcesz dać od Paska B4/B3? Masz gotowe wtedy tylko podorabiać wahacze i gotowy skręt od razu. Połoski i heja.
Elektryka i instalacja w peszlach i puszkach hermetycznych.

jeżeli mogę doradzić silnik malucha nie nadaje się do topienia
każde odwiedziny w wodzie spowodują gwałtowny spadek temp. cylindrów co się wiąże z natychmiastowym ich skórczeniem i blokadą cyl.
proponuję silnik chłodzony cieczą
bardzo mały silnik jest w Tico
ceny też śmieszne
http://allegro.pl/okazja-silnik-komplet ... 76184.html

Boro ma 200% rację, silnik zatrze Ci się na cylindrach po pierwszym brodzeniu. Miałem sytuację w moim buggy, że przejazd przez długą i dość głęboką kałużę spowodował zatarcie. Fajnie masz, że możesz olać <fachowców>.
Jeśli dobrze pomyślisz i uda Ci się go zrobić w standardowych wymiarach to jesteś Bogiem . W sumie to zwrotnice możesz wykonać sam na frezarkach...Będzie orginalniej. Wystarczy, że otwór w zwrotnicy zrobisz na łożysko z golfa . Na tył też możesz zrobić sam

Ja bym proponował małego dieselka. Nie ma zbędnych przewodów i czujników(Tico), nie ma cylindrów na wierzchu(126p). Poza tym zapłon nie wymaga żadnych modułów, cewek i innych pierdół. Tylko rozruch i tyle. Nie ma się co zepsuć, ani zamoczyć. Diesle są najlepsze do topienia, bo nie zgasną. VW Golf I miały fajnego małego dieselka 1.6 bez turbo. Albo Daihatsu Charade. 1.0 diesel.

http://allegro.pl/silnik-vw-golf-2-1-6- ... 82667.html Jaka cena ;p ?

carrot
tylko dieselka za 300zł ciężko będzie kupić żeby był coś warty

najlepiej żeby jeszcze silnik był na łańcuszku rozrządu nie będzie wtedy problemu z uszczelnieniem

a dobrym pomysłem jest skrzynia automat ale ciężko będzie idealnie wycentrować konwertor(sprzęgło hydrauliczne) ponieważ chodzi ono na panewce i minimalnie większy nacisk na jej ściankę powoduje zatarcie

Ze sprzęgłem nie będzie problemu bo tak jak pisałem mam dostęp do całej masy sprzętu. Podzielnice itp.
Co do silnika z malucha to Honda TRX 350 też jest chłodzona powietrzem a z tego co wiem radzi sobie w wodzie. Diesla nie chcę. Wolę benzynę i ewentualnie na gaz przerobić Chcę dać silniczek z malucha bo mam taki wyremontowany. Wszystko było piaskowane i malowane w nim. Ale pomyślę jeszcze nad tym tico. A z tymi wymiarami nie będzie problemu bo mosty będą malutkie. Wystarczy że pospawam skrzynkę z grubej blachy później na frezarce splanuję ją no i powytaczam gniazda. Nawet zastanawiałem się nad przerobieniem maluszka na chłodzenie wodą Nie chce wyjść poza wymiary takich quadów jak Can Am Outlander. Jeśli znajdę chętnego na ten silnik z malucha no to może kupię jakiś większy. Ale silnik ma być lekki i części mają być tanie. Przy tym jak najmniej osprzętu.

No wiesz Ty co?

Ja poluje na dobre cylindry+tłoki i sobie pospawam TIGiem Pompka wody od webasto i heja

Może mi to jakoś przybliżysz??

W Krakowie gość ma całego golfa II za 700zł, za kompletny silnik chce 400zł.


Tylko, że on sprzedaje sam blok


Trzeba by pospawać płaszcz na cylindrach(albo oba razem, albo każdy osobno) i pospawać coś na głowicy, żeby ją też chłodziło. A potem to tylko chłodnica od Uno i wentylator.

Ja zrobię tak:
silnik od maluszka i sprawdzę go. Jak się zatrze to części są śmiesznie tanie więc wtedy dam chłodzenie wodą do niego. A silnik chcę podrasować poprzez moduł i sportowy wałek rozrządu.

Sportowy wałek nic nie daje...

jakoś nie bardzo to widzę
poza tym silnik malucha nie ma 90 stopni celcjusza

i jeszcze jak napisał kolega wyżej zawsze możesz olać czyjeś sugestie

Plan jest taki:
Sprzedaję silnik z malucha który posiadam i kupuję inny. Jeszcze nie wiem jaki. Najlepszy byłby subaru

Jak macie chętnego na taki silnik to proszę o info. Ma on:
-nowe tłoki, pierścienie i cylindry
-nowy wałek rozrządu
-nowy rozrząd
-nowa membrana pompki
-zregenerowany alternator
-nowe zawory
-dotarte zawory
-panewki w stanie praktycznie nowym

Reszty nie pamiętam Wyremontowałem go jak miałem 12 lat (chyba) Silnik był cały wypiaskowany, następnie blok i parę dodatków pomalowane srebrzanką a następnie clar lackiem (bezbarwny).
Blachy także wypiaskowane i pomalowane najpierw podkładem, na to lakier samochodowy (czerwonym) a na samą górę bezbarwny. Świeci się jak nie powiem co