Witam, mam zajawkę na budowę samoróbki i mam kilka pytań do tego. Opiszę jeszcze co mam w planie.
Chciałbym, aby mój sam miał napęd na 4 koła, silnik z tico i też z niego części. Obudowę dałbym z Raptora, bo chce żeby quad był coś w deseń Renegada 800, czyli sportowe 4x4. Co o tym sądzicie? Prędkości osiągane ok. 70-80km/h. Wymiary to ok. 1,9dł. Zawieszenie pełne niezależne. Hamulec na każdym kole.
Tylne zawieszenie chciałbym zastosować jak w Renegade. Reszta części to zapewne Tico, Seicento i Cinquecento.

Jaki dyfer o małym przełożeniu?
Co z przegubami, bo one będą dosyć krótkie więc sprzęgło wychylne czy krzyżakowe i jakaś wytrzymała rura, która będzie przenosić moment obrotowy na koła?
Czy obudowa od Raptora nie będzie za wąska, aby przykryć silnik?
Czy amortyzatory od MZ wystarczą do odpowiedniego resorowania?
Używał ktoś spawarki jednofazowej, bo nie wiem jak się spisze w takich rzeczach, choć była używana do wydłużenia ramienia suwnicy i jeszcze nic nie pękło.

Quad miałby służyć do szybkiej jazdy szutrami.

Chce go trochę poużywać, a potem sprzedać, myślicie, że ktoś go kupi, bo nie wiem czy jest sens żeby zaczynać w ogóle budowę, bo nie mam zamiaru go cały czas używać ze względu na brak miejsca do jego długiego garażowania.

Jeśli ktoś by chciał nim potem poruszać się po drogach publicznych, to dorobiłbym światła kierunkowe itp., aby traktować jako pojazd wolnobieżny.

007

Zobacz jak Jasny próbował rozwiązać 4x4 w swoim tico quadzie. To trdna sprawa. Plastiki - jeśli tano wyhaczysz, bo stoją w cenie. Wzoruj się na Yamaha wolverine. bliżej Twojemu projektowi do niej.

Nie rób 4x4, tyko zwykłego sportowego. Z 120-150 z tym sinikiem by poszedł.

Ciężko będzie. Ja bym odpuścił.

Taa, słomianym zapałem zaleciało

Próbowałeś kiedyś sprzedać quada? Widać że nie. Samoróbki nie sprzedają się dobrze. Wręcz przeciwnie. Bardzo ciężko będzie mu ją sprzedać po za tym z tico nie da się zrobić sportowego quada. Straci na tym tylko czas i pieniądze.

Jak zrobi h*****, to w ogóle nie sprzeda wiesz? Dziwne, golone auta się sprzedaje, chińskie skarpetki, quady, kondomy, "polski" cukier pochodzący z chin, ruskie owoce pochodzące z niemieckich farm w afryce uprawianych przez Żydów, a dobra samoróbka nie pójdzie? Chyba kpisz

Hmm, rozumiem że samoróbka benona nie była dobra? Bo jak na nakład pracy i pieniędzy poszła za śmieszne pieniądze.

A myślisz, że troskliwa mamusia z tatusiem co kupi synkowi na komunie? Chińską 110 o zawrotnej mocy 7-8KM, czy samoróbkę 60-konną 500-tkę Benona?

Idąc tym tokiem myślenia quady kupują tylko troskliwe mamusie na komunię? Po za tym jak nie kupią quada benona to tak samo nie kupią samoróbki z tico więc budowa jest bez sensu.

Samoróbki robi się, by mieć quada o okresowych parametrach za w miarę małą kasę. Np. rybkus Jest quad? Jest, Jest 650? Jest. Jest gaz? Jest. Wyobrażasz sobie kwotę ie by kosztował tak wyposażony quad? Czy dalej nie wiesz po co są samoróbki?

Przypominam ci że mówimy tutaj o tym czy warto budować quada za później go sprzedawać. Jeśli buduje dla siebie to ok, ale jeśli chce to sprzedać to po prostu gra nie warta świeczki. Nie obraź się ale mimo że Twój quad jest dobrze zrobiony to nie sprzedałbyś go teraz za taką cenę aby ci się zwróciła budowa a co dopiero na nim zarobić.

Nie mów hop. I tak dalej.