Witam.
Buduje quada z silnikiem wsk 175. Przód już jest gotowy (układ kierowniczy) i pozostała mi kwestia przeniesienia napędu. Ciągle mam dylemat czy dać do tego quada skrzynie biegów z malucha (wtedy będzie 18 biegów do przodu i 4 biegi do tyłu), czy bezpośrednio dać zębatke na sztywno na oś. Jest tylko problem, jak będzie zębatka to nie będzie wstecznego i jest większe ryzyko że skrzynia padnie. A jak będzie skrzynia z malucha to można nawet podobno auta holować, ale znowu prędkość będzie niezbyt duża i jeszcze to będzie z dyfrem, który czasem by się mi przydał, no i te 18 biegów które trochę mnie przerażają. To jak myślicie: czy lepiej dać samą zębatkę czy dać skrzynie z malucha? I jaka będzie mniej/więcej prędkość takiego quada

Lepiej daj skrzynię z żuka bo jest malutka.

Ale tam jest taki sam układ biegów? mi jak co to skrzynia z malucha nie będzie przeszkadzać tym ze jest taka wielka.

-- dodano 16.11.2011 15:38 --

A ile taki quad z skrzynią z malucha wyciągnie? I jaka jest średnica półosi z dyfrze z malucha, bo będę musiał znałeś jakieś łożyska do quad będzie miał zawieszenie zależne

Pomyśl nad jednym. To ma być quad czy czołg? I czy tak wielką masę pociągnie tak mały silnik.

Ten quad miałby być do takich prac jak przeworzenie piasku, ziemi, drzewa, do odśnieżania i do driftowaniu pod śniegu(taki bardziej quad użytkowy), jak będę mieć skrzynie z malucha to narazie zobacze jak będzie się jeździło z dyferencjalem, a jak mi będzie przeszkadzać to go zaspawie.

jak niby chcesz połączyć skrzynie z malucha z silnikiem z wsk. musiałbyś silnik dać w poprzek . najlepiej po prostu silnik ustaw normalnie za nim skrzynie z żuka z dorobionymi zębatkami i napęd łańcuchem na sztywną oś . pomagałem koledze przy budowie quada na tym silniku i uważam ze to jedyne dobre rozwiązanie. najlepiej ograniczyć przy tym zmianę biegów na silniku bo skrzynia nie wytrzymuje obciążeń w quadzie. używając głownie skrzyni z żuka oszczędzisz silnikowi męki.mówisz że 18 biegów Cię przeraża to żaden problem bo są skrzynie od żuka 3 biegowe z tego co się orientuje.i jeszcze kilka słów o dyferencjale. quad z dyfrem nie nadaje się do terenu ani do jazdy po śniegu już nie mówiąc o smiganiu bokiem

przecież silnik wsk 175 nie nadaje się do wożenia piasku do tego jest lepszy 125 bo 175 jest wysoko obrotowy i dużo miększy w porównaniu z 125

No i właśnie dlatego chcę dać skrzynie z jakiegoś auta żeby skrzynia w wsk miała lżej. Może ten pojazd będzie wolny ale za to mocny

A może lepiej jest zamontować silnik ze skrzynią od malucha tak jak to robiło wiele osób na forum?

A jaką by to prędkość osiągnie na skrzyni z malucha albo z żuczka?

-- dodano 20.11.2011 15:38 --

Już się zdecydowałem. Kupuje skrzynie z malucha i tam gdzie jest dyferencjał(dyfer będzie zablokowany) to pójdzie zębatka na sztywną oś, może ten pomysł wypali.

To nie będzie quad a "coś na kołach".

maciek-k_95 zgadzam się jak coś ma silnik,obrócony o 90stopni to będzie coś na kołach a nie quad . nie wyobrażam sobie zmiany biegów czy odpalania silnika w takim układzie.no i wiadomo im więcej takich niezrozumiałych rozwiązań tym większa awaryjność już nie mówiąc o wyglądzie i środku ciężkości . jak już koniecznie chcesz zrobić ze skrzynią malucha to lepszym wyjściem jest postawienie skrzyni w poprzek , zębatka na wałku sprzęgłowym skrzyni ,zaspawany dyfer ,pozostawienie jednej półośki która będzie napędzać skrócony most np z dużego fiata zamiast osi. wtedy ewentualnie mógłbyś się pobawić i z drugiej półosi zrobić napęd na przód no ale to już nie z tak słabym silnikiem .

I tak czy tak będzie to "coś" na kołach

witam
Na jakiej zasadzie motuje się tą skrzynieod zuka proszę o udzielenie infromacji bo tym temacie jestem kompletnie zielony i nie wiem jak się do tego zabrac