grabie dla trawy wiosło dla kajaka ale nie czuje elek. quada może za 20 lat jak technologia dostanie kopoa to tak na dziń dzisiejsz to quad przyczepka na baterie chyba stanowczo nie da rady,bo i gzie w lesie znaleźć gniazdko

Z doświadczenia powiem że z tym straszeniem zwierzat to bywa różnie...nie raz przejeżdżałem w odległości kilkudziesięciu metrów od saren i jedyną reakcją jaką wywołałem było spojrzenie się na mnie Wiadomo, o to też chodzi, ale na razie chce być jak najmniej uciazliwym dla okolicy, bo jak tak dalej pojdzie to w ogóle nie będzie gdzie pojezdzic, poza wlasnym podworkiem i kilkoma zawodami w roku ;(
Przezyje nawet jak będzie to wazylo tyle co Polaris, w końcu tamten też jeździ i jest przez wielu chwalony

Stad mówie - zasięg to MINIMUM absolutne 100 km. A dobrze by było koło 130-150, jak pisałem wczesniej.

aXid no to też jest wazne zeby sasiadom nie podpaść Ale z biegiem czasu uzytkownikowi będzie brakowało ryku silnika ,i co zastąpią to w mp3 ? Ten quad będzie miał duze zalety ale i też ostre wady ,ale jak nad nim popracują dobrze to może nie będzie tak źle
P.S jak Wam potrzeba kaskadera bądź kierowcy testowego to moge iść za niego

to nie jest jedyne proto elektycznego ATV. Ten akurat ma troszkę mało mocy - silnik szeregowy 4 kW.

Rynek jest duzy, a ja jestem ciekawy na jaki pojazd byłby największy popyt.

Nie przesadzam - silnik jaki chcemy zastosować ma 50 Nm, z idealnie płaską charakterystyką - masz 50 Nm od 0 km/h
Wyżej pisałem o momencie na kołach, nie na wale silnika - przełożenie I biegu byłoby ok 1:20.



bedziem tak liczyć



no tak nie będzie.

Tak swoją drogą ile waży rama quada ~400ccm, z kolami zawieszeniem itp - słowem ile waży średniej wielkości maszyna bez silnika i skrzyni?

Witam.

Ja dodam że mnie by interesował 4x4

V-max ok 100 km/h

Woda do kół jest nie do przyjęcia - musi być możliwość przytopienia bo inaczej zapomnijmy o napędach 4x4 i wykorzystanie przeprawowe.

No i kwestia zasięgu - w lesie po np. 120 km zawsze można dolać paliwa z kanki a tutaj co? Hol

A tu odpalasz agregat i się ładujesz

Nie wiedziałem, że u nas są już takie dostępne. Jeśli silnik 3-fazowy to zapewne chcesz użyć silnika na wysoką częstotliwość np. 200, 300 Hz, bo im wyższa częstotliwość tym mniejszy i lżejszy silnik

Seba 21, od początku dostajesz pełny moment obrotowy (a nie pełną moc), taki quad też musi się rozpędzić W "cynglu" zamiast linki do gaźnika musiałby być potencjometr podłączony do falownika dzięki czemu dodajesz/zmniejszasz moc/częstotliwość/napięcie (zależnie od tego jak jest zaprogramowany falownik) podawane na silnik - masz wtedy pełną regulację prędkości od 0 do max. Stały (max.) jest tylko moment obrotowy

Dokładnie tak to działa, potencjometr podaje wysterowanie, które falownik realizuje. Wychylenie wajchy jest proporcjonalne do momentu jaki jest na silniku.

Jeśli stoimy i damy "do oporu" falownik natychmiast da nam cały dostepny moment na koła, zaczniemy się rozpędzać - to rżnica w stosunku do konwencjonalnej maszyny, gdzie dodanie gazu powoduje najpierw wzrost obrotów, potem zapięcie sprzegła odśrodkowego i dopiero wtedy quad zaczyna jechać.

Ciekawe jak coś takiego będzie jeździło

Motocykle i skutery tego typu już są w oficjalnej sprzedaży.

Quad jest kwestią czasu

Skuterki owszem, ale one "wyciągają" 25-30 km/h i mają niewielki zasięg (sąsiad kupił sobie takiego i oddał go dziecku a sam przesiadł się na spalinowego). O motocyklach elektrycznych nigdy nie słyszałem.

Sprawdź opis w przedostatnim numerzez Motocykla lub Świata Motocykli jest duży skuter. I wcale nie jedzie 30km/h.