banshee7banja napisał(a):
....W tym kraju nic się nie zmieni dopóki sam radny nie zacznie jeździć na quadzie...lub nie zrobi na tym interesu,wedziemy szykanowani a mówienie o porozumieniu jest dużym nieporozumieniem
Jest jeszcze jedno wyjście ...samemu zostać radnym, posłem, etc. Mielibyśmy przedstawicielstwo i mogli legalnie lobbować
Eh, szkoda naszych nerwów, ale gadać, nagłaśniać i działać trzeba, bo w przeciwnym wypadku pozostanie nam tylko legalna jazda poza granicami naszego kraju np. Czechy, Słowacja, Niemcy - torów setki i to na niezłym poziomie. Tyle, że to rozwiązanie może urządzać mnie z Dolnego Śląska, a co mają zrobić mieszkańcy np. Mazowsza
Jesteśmy obywatelami Polski i mamy takie samo prawo jak chociażby hodowcy gołębi pocztowych, uprawiać swoją pasję
Dobra wystarczy - powróćmy do głównego wątku tego tematu ...