http://www.limanowa.in/wydarzenia,4095.html KU PRZESTRODZE !!!

Musiał bardzo wolno jechać że zdarł tak korę z drzewa. Takich ludzi mi w ogóle nie szkoda.

Nie szkoda
A Tobie nie zdażyło się jechać drogą 80km/h, bo tyle pewnie starczyło

Tak to jest, jeśli się jeździ z kumplami i popisuje się jak to szybko się nie potrafi jechać...

Inna sprawa, to zozstawienie kolegi samego na miejscu wypadku - szkoda gadać

no fakt strach jest może był bez homologacji więc dlatego uciekł, ale to bezmyślność jednej i drugiej osoby szkoda że to się stało

Zaduma i świeczka tyle w temacie.










polemiki czy naprany czy głupi to w kieszenie schować.....wystarczy przyjąć opcję że to był Wasz kumpel...można tak na lajcie do sprawy podejść czy trzeba się jak na onecie wypróżniać....

Znałeś go? Wiedziałeś jak jeździ? Wiesz cos wiecej niż my? Niż prokuratura,policja?
Nie?
To na jakiej podstawie masz w ogóle czelność pisać że "takich" ludzi Ci nie żal?!
To jakich Ci żal?

Ci co uciekli z miejsca wypadku będą mieli sprawę karną (162 K.K.) i wyrzuty sumienia do końca życia że zostali tchórzami i zostawili swojego kumpla umierającego w rowie.

Widziałem pare razy tego grizzlaka jak się przemieszczał po mszanie, kasince - aż ciary przechodzą!

Kolesie byli po piwie i stąd ta ucieczka, Zresztą obydwaj kompani uciekli tylko jednego ruszyło sumienie i się wrócił ratować kumpla.

kolego Damiandg jesteś po prostu idiotą

Nie wstawiłem tematu aby wywołać tego typu dyskusję.
Kolego Damiandg wyznaje zasadę że co się ma stać to i tak się stanie więc nie wnikam czy jechał wolno czy szybko.
Tak miało być i było. Ale w całej sprawie powinieneś wg mnie pamiętać o tym że każdemu z nas może się to przytrafić i nie ważne czy to na asfalcie czy w lesie.
Wstawiając temat chciałem tylko aby każdy kto przeczytał artykuł następnym razem gdy dosiądzie swojego gada miał świadomość ze nie wiele trzeba żeby już nie wrócić do domu.
Zwłaszcza gdy jedziemy w grupie, gdzie często jeden drugiego "podkręca" i w rezultacie wszystkim załącza się nieśmiertelność która czasem prowadzi do takiego finału....

Pozdrawiam wszystkich wiedzących o co w tym wszystkim chodzi.

Dokładnie nie wiadomo co było przyczyną wypadku. Nadmierna prędkość czy awaria Quada. Sam widziałem dwa razy jak pękła w quadzie gałka kierownicza i się koła rozjechały. Całe szczęście że na małych prędkościach.

Panowie . Zachowajmy spokój i kulturę wypowiedzi.
[*]