dodam, że jak pisaliśmy sprawa wymaga raczej powstania jakieś formy prawnej która będzie zainteresowana obroną nas i reprezentowaniem w mediach oraz wspieraniem działań lobbingowych i prawnych.
Jak się pewnie wszyscy domyślacie taki twór prawny musi mieć "ręce i nogi" i musi być założony z "głową" gdyż nie chcemy kolejnego "martwego" tworu którego nie interesują tego typu akcje i działania.

Lepiej coś kilka razy przemyśleć i dobrze opracować niż później żałować że coś nie zadziałało lub coś nie jest takie jak oczekujemy

Ja nie mówię że to ma być z ułańską fantazją po prostu czekam na jakieś konkretne decyzje

Zanim zaczniemy robić coś dalej załączam link jak można bez komerchy, bez rajdów, bez sponsorów w własnym zakresie budować dobry wizerunek nas Quadowców.

https://www.facebook.com/pages/HOTEL-KR ... n=timeline
cyt:
Odwiedzili nas dzisiaj wyjątkowi Goście - miłośnicy quadów z całej Polski i z zagranicy. Poznają Warmię i Mazury pokonując szlaki regionu na tych zrywnych maszynach. Próbkę ich możliwości podziwialiśmy podczas wjazdu na dziedziniec. Podróżnicy zatrzymali się krótki odpoczynek w Hotelu Krasicki. Było głośno, ale bardzo sympatycznie!

wielkie (nie) podziękowania dla tych co powinni to robić ale nie robią.

https://www.youtube.com/watch?v=6qMTMBY8Eoc

Zobaczcie ten film !!! Pasuje do tematu
Rozjeżdżają lasy, będą za to ukarani?

"Ścigany 2"

Film to dno i to reżyserowany z marnym skutkiem

Już lepszy był filmik z jednorękim dziadkiem atakującym grabiami i widłami przynajmniej autentyczny. Ten to ewidentnie ściema i pic, filmik robiony dla beki z początku wydaje się prawdziwy, bo można spotkać takich ludzi na drodze, czego nikomu nie życzę, ale później.. te walki, kop z motocykla i przywiązanie do drzewa czy na serio ktoś w to wierzy ? bo w komentarzach pod filmikiem można uznać że TAK

Widzisz, takie komentarze będą się pojawiać dlatego, że na filmie jest 18+.
A to dla dzieci jak hasło

Jeśli chcecie się wypowiadać na temat czegoś to najpierw dowiedzcie się wszystkiego na temat podmiotu rozmowy... Wyszło to chłopakom jak wyszło, ale ten filmik miał na celu przestrzec osoby jeżdżące po lesie o tym, że rozwieszonej linki mogą spodziewać się wszędzie. A sama produkcja nie ma nic wspólnego z realnym wydarzeniem.

Zwał jak zwał linki są i będą wieszane a mało tego dla opinii quadowcy to większe zło niż same linki więc ja olewam kwestię lasów i mam swoje tory po których jeżdżę z przyjacielem i kolegami.

Rzadko się udzielam na form ale to co wymyślają ci zieloni idioci to już przekracza wszelkie normy.
Poustawiali sobie prawo pod siebie i udają świętych. Czy widział ktoś jak wygląda droga w lesie po której jeżdżą ciężarówki z drzewem i ciężkim sprzętem do wyrębu lasu ? MASAKRA !!! Jeżdżę quadem po lesie więc widzę i wiem. W ciągu 5 dni z bardzo ładnej, równej leśnej drogi utwardzonej drobnym żwirkiem zrobili taki tor przeszkód, że nic już tamtędy nie było w stanie przejechać. Ale oni mogą !!! Teraz zielone głupki udają, że nic się nie stało i robią drogę od nowa wielkimi nakładami pracy, czasu i oczywiście $$$, ale oni mogą !!!
Mam w dalszej rodzinie myśliwego, który prawie co drugi dzień jeździ na polowania ze znajomymi. Oczywiście każdy wjeżdża do lasu terenówką i z resztą jak sam się chwali: flaszka na głowę po polowaniu to już tradycja. A jak się dowiedział, że ja jeżdżę po lesie quadem to zaraz zaczął się wypowiadać, że najchętniej quady to by powystrzelał, ale oni mogą !!!

Jestem w stanie zrozumieć, że leśniczy czy inni muszą wjechać do lasu i że te drogi po prostu się niszczą pod ciężkim sprzętem i ja to jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować ale pod warunkiem, że oni też zaakceptują to, że my też chcemy przejechać się od czasu do czasu po lesie.
Oczywiście są matoły co wjeżdżają do lasu i ryją bezmyślnie pomiędzy drzewami i krótko mówiąc dewastują nie potrzebnie las i takich powinno się karać bardzo dotkliwie bo jeśli ktoś ma za dużo energii to niech sobie pojedzie na piaskownię, zrobi kilka bączków i nikomu to nie zaszkodzi. Ale jeśli zieloni idioci czepiają się gościa co jedzie sobie drogą leśną i " straszy zwierzęta leśne" ( ) no to sory ale nóż się w kieszeni otwiera, coś tu jest nie tak.

Już takie cuda na kiju wymyślają, że świętego by wyprowadzili z równowagi.

popieram kriss20 popieram,
a zwierzyna jak zrobi szkody na młodniku to jakoś nikt nie szumi , a jak quadowiec przejedzie drogą leśną TO " ZABIĆ CH..A" , a jak zwierzyna zniszczy 100ha kukurydzy to strat rolnikowi koło łowieckie nie pokryje, ale quadowiec jak przytnie zakręt na łące to KOLEGIUM H..WI na 100 tys

Wkleję jeszcze tylko wycinki z moich filmików na których widać porównanie dokładnie tej samej drogi. Niestety jakość jest bardzo słaba ale gwarantuję, że zniszczona droga wyglądała 2 razy gorzej.
Dodam tylko, że jest to jedna z głównych dróg w lesie po której od 20 lat jeździły samochody cywilne, rowery, skutery, motory i od ostatniego czasu quady i stan drogi się nie zmieniał. Wystarczyło parę dni wjazdu leśników i zarówno sama droga jak i jej zielone peryferia zmieniły się znacznie.

Na 1 zdjęciu droga jest całkiem niezła a poniżej na bliższym planie widać tą samą drogę którą już prawie "naprawili", natomiast na dalszym planie widać ścięte drzewo ( specjalnie ścięte ) z tabliczką: zakaz wjazdu ponieważ droga była całkowicie nie przejezdna.

1




Tutaj też jest porównanie tego samego wycinka drogi przed i po.

2




Żeby nie było, że jestem moher. Sam tego nie lubię ale może przemówi to do rozsądku komuś kto stoi na rozdrożu i zastanawia się czy przypadkiem zieloni nie mają racji.

Nie mają i nie będą mieli. Kriss20 jakbym ja wkleił to co zrobili leśnicy u mnie w lesie to by Cię z butów wywaliło.
Szkoda tylko, że nie uwieczniłem tego na foto. Widać szanowny pan leśniczy to dobry kolega jakiegoś budowlańca i tam gdzie jeździłem na rowerze zaznaczam na ROWERZE wysypali gruz z budowy przez co przedostanie się kilkoma drogami przed wysypaniem było super frajdą (małe kamyczki, trawa), po wysypani żeby się nie wywalić trzeba było schodzić z roweru.
Ale od przyszłego roku zaczynam walczyć z tałatajstwem.

Ogólnie u nas w rejonie z leśniczymi się idzie jeszcze dogadać, ale ze strażą leśną już nie, kiedyś nawet dzwoniliśmy do jednego i pytaliśmy się czy można polatać po bagienkach w lasku zaraz przy jego leśniczówce, co mnie zdziwiło oki nie ma problemu tylko nie wjeżdżajcie dalej bo tam są rowy które odprowadzają nadmiar wody z tych bagien, niestety teraz tego terenu nie ma bo robią tam baseny i stawik dla rekreacji.