Witam,
poszukuję wyciągarki do mojego quada G450, ogólnie nie zamierzam wydawać więcej niż 400zł (może z 50-100zł więcej jeśli będzie warto), w moich rejonach nie ma jakiś ekstremalnie trudnych terenów, tak więc wyciągarka będzie służyć obsłudze pługu do odśnieżania i ewentualnie ratowanie z opresji, bo mimo braku bardzo ciężkiego terenu raz zdarzyło mi się utopić w błotku chińską 250, lecz wtedy nie posiadałem żadnej wyciągarki, wytargałem ją ręcznie Ogólnie zastanawiam się nad dwoma egzemplarzami Titanium Winch J8 3000lbs, oraz Dragon Winch 2500lbs ST (proszę jeszcze o informację co oznacza w Dragonie to oznaczenie ST i HD) którą polecacie bardziej ? ogólnie więcej dobrego słyszałem o Dragon Winch (bo w zasadzie tylko o Dragon udało mi się jakieś opinie znaleźć), natomiast o Titanium mniej, chociaż w jakimś poradniku na atvpolska ktoś polecał tą wyciągarkę. Chyba że macie jakieś inne propozycje w moim przedziale cenowym, to proszę pisać Proszę tylko o nie komentowanie w stylu "to są chińskie złomy, lepiej zainwestuj w WARN" wiem że to chińczyki ale dla moich potrzeb wystarczy

Proszę o rady
Pozdro !

Kolego ja jakieś 1,5 roku kupiłem ten komplet:
http://allegro.pl/wyciagarka-dragon-win ... 35303.html
do Yamahy Kodiak 400 więc wagowo podobnie jak Grizzly 450 nie myślałem że będzie tak ekstremalnie wykorzystywana bo najpierw jeździłem sam,później dopiero się dowiedziałem że jest skład w mieście do którego dołączyłem i wtedy dopiero zaczęła się jazda,bagna,błoto,rozlewiska,rowy itd.jak pojechałem pierwszy raz z tym składem to myślałem że wilki nas zjedzą w taki teren się wwaliliśmy a oni przecierali nowy szlak po ciemku i wtedy co ta wyciągarka dostała w kitę później za każdym wyjazdem było albo lepiej albo gorzej i powiem Ci szczerze że nie miałem nigdy z nią problemu,dawała równo przez ten czas z Warnami i nie raz Grizzly 700 czy Kingquada 700,750 wyciągała z opresji,jeździła sporo pod wodą i po roku rozebrałem ją i o dziwo nie znalazłem znaku wody,dodatkowo przy montażu rozkręciłem przekaźnik i uszczelniłem go tak zapobiegawczo,fakt Warny mają cichszą pracę ale za cenę Warna 25 kupisz 4szt.Dragonów z 2 letnią gwarancją,najlepsza była mina chłopaków ze składu jak gdzieś tam na łączce ustaliśmy po przeprawie przez bagna i linę miałem wokół skrzynki na bagażniku nawinięta bo się nie opłacało za każdym razem rozwijać całej wziąłem pilocik i elegancko trzymając za hak zwinąłem sobie na bęben to nie wierzyli że dałem 400zł i jeszcze pilot bezprzewodowy w zestawie:),wyciągarka chodziła do końca jak sprzedawałem Kodiaka teraz w Bombie siedzi Warn i też jestem zadowolony jak z Dragona,do takiego użytku jak Twój myślę że wystarczy,ja osobiście wybrałbym Dragona bo serwis słucha klientów i poprawia błędy konstrukcyjne oraz jest w miarę szybki w naprawach,oznaczenie ST mi tłumaczyli lina stalowa,S-syntetyk

Teraz już 5 letnią

O rzesz kurde faktycznie 5lat gwarancji,to nie wiem czy jak kleknie mój Warn to nie wezmę jakiegoś Dragona Highlandera z syntetykiem z racji dobrych doświadczeń z podstawowym modelem:)

miałem dw 3500HD naprawdę daje rade!

Dobra, czyli producent wybrany, jeszcze pozostaje kwestia zakupu modelu o odpowiedniej mocy

Tak jak piszę powyżej miałem 2500lbs ciągała Kodiaka bez zająknięcia jak nie chcesz wydać więcej niż 400zł to nic innego nie kupisz,jak dołożysz 50zł to są na allegro 3000lbs,a jak 100zł to masz 2500lbs z syntetykiem.

-- dodano 19.12.2011 00:02 --

Oj chyba wykrakałem z tym klęknięciem,po dzisiejszej wyprawie w mega błotku Warn odmówił posłuszeństwa tzn coś zgrzytnęło i lina już się nie zwijała tylko silnik chodzi,powstał problem bo trzeba było za coś Outlandera zapiać z przodu przydał się oryginalny bumper całe szczęście wytrzymał i udało się wytargać Bombkę,podsumowując jutro zabiorę się do rozbiórki żeby zobaczyć co poszło i jak będzie coś poważnego to chyba poszukam tego Dragona 3500 tylko czy zmieści się w tą dziurę na wyciągarkę bo Warn 25 siedzi na styk prawie...

-- dodano 19.12.2011 00:29 --

Mam jeszcze takie pytanko czy można założyć samą wyciągarkę powiedzmy Dragon na przekaźnik i włącznik od Warna będzie to chodzić czy koniecznie trzeba założyć przekaźnik od Dragona bo nie chce pruć oryginalnej instalacji...

można zalozyc na przekazniku od WARN a nawet byloby to wskazane, do taniego dragona daja przekaznik "magiczne czarne pudelko" ktore zaraz się przepali

Dragon 3500 wchodzi naprawdę na styk i to trzeba się nieźle nagimnastkować

Nie jest tak źle po rozbiórce wyciągarki okazało się że coś musiało się źle zasprzęglić i obrobiło ośkę sześciokątną w okrągły pręt oraz jeden trybik który właśnie wchodzi na tą ośkę i też z sześciokąta zrobiła się okrągła dziura na połowie szerokości ale żeby hulało trzeba wymienić komplet części już idą w środę będą u mnie koszt 120zł więc znośny i zostawiam na tą chwilę zakup innej bo jeszcze trochę do następnego razu pożyje,kolego marekc o którym Dragonie 3500 piszesz Maverick czy Highlander bo dziś pomierzyłem tego swojego Warna to jest większy od każdej wyciągarki Dragona 2500,3000,3500 bez znaczenia czy Maverick czy Highlander więc ten Dragon powinien wejść bez problemu...o jakiej gimnastyce piszesz w sensie instalacji czy konkretnie włożenia w te miejsce na nią przeznaczone bo ja z Warnem nie mam problemu....

Mam 3500 Highlander. Wchodzi na styki ale to pewnie wina źle spasowanej płyty pod wyciągarke.

Być może wina leży w płycie ja mam oryginalną i ten Warn po założeniu ma jeszcze tak po 5-7mm luzu od tych osłon więc Highlander powinien wejść bez problemu,a powiedz jak z prądem daje rade tego Dragona ciągać czy też dyskoteka na wyświetlaczu?

Bąbke mam od niedawna. Wcześniej miałem CF Moto 500 i teraz od nowa ucze się jeździć . Jak na razie nie było problemów z prądem. Zawsze trzymam na obrotach jak chodzi winda. Jeszcze nie było extremalnego ciągania, raczej ratuje kolegów, no i brak fajnego terenu u nas

No właśnie jeszcze nie było ciężko to i nie ma problemu ale posadź tylko quada na zawieszeniu w jakimś dobrym błocie albo rowie i raczej zobaczysz ta dyskotekę na wyświetlaczu i obroty nie pomogą,ale jest patent na to przetestowałem na własnej skórze,jak będzie potrzeba to szukaj moich postów lubisz pisz na priv to doradzę co zrobić,a że terenów brak to wielka szkoda u nas pod dostatkiem co prawda gór na mazurach i podlasiu brak ale jakieś tam mniejsze górki się znajdą,za to opór błota,rzek,rowów,bagien,podmokłych łąk i lasów,im gorzej tym lepsza zabawa:),a powiedz kolego czy głośny jest ten Highlander bo Maverick to zagłuszał silnik jak chodził

Nie, nie jest aż tak głośna, silnik słychać Moim zdaniem jakość jest odpowiednia do ceny a plusują ponoć serwisem.