Na stronie ledler nadal jest w cenie 2200...
http://www.ledler.pl/?m=produkty&i=36

Wszyscy sprzedają to samo, jeden ma większa marże inny mniejszą.
Ostatnio ktoś wynalazł żarówkę w sklepie z częściami do quadów dwuwłóknową typową P21/5 w cenie 40zł z informacją zę do tylnej lampy w canamie.
Można? A taka sama w każdym sklepie kosztuje max 2 zł.
Cena jest wypadkową sprytu sprzedawcy i klientów jacy do niego trafiają.

Wracając do mojego tematu.... Spotkał się ktoś z problemem takim, że jedna z x diód świeci o wiele słabiej od pozostałych ?
Stało się to u mnie w halogenie 18 watowym (6x3W) typu flood.

zmierz napiecie wyjsciowe na diody napisz ile masz diod i jak sa podpiete szeregowo czy rownolegle po iles tam

moim zdaniem jest wadliwa skoro świeci słabiej

Obecnie nie mam głowy do tego, ale dzięki wszystkim za prawdopodobne przyczyny osłabienia mocy jednej z diod. Zdam relacje, gdy zabiorę się za to

-- dodano 19.03.2018 10:16 --

Co do lampy wstecznego. Można się wpiac jakoś w instalację żeby lampa zapaliła się po wbiciu wstecznego? Nie mam kontrolki żadnej. Informacja o biegu wyświetla się na wyświetlaczu licznika. Jakieś pomysły?

W czujnik zmiany biegów się wepnij

I zastanów się, czy lepiej mieć LED pod wstecznym czy niezależnie, albo jedno i drugie oczywiście. Ja mam lampę z tyłu niezależną od biegu, wlączaną przyciskiem. Chociaż jeżeli jeździ się nocą w błocie i często cofa, to oczywiście najwygodniejsze będzie podłączenie do wstecznego.

Albo zrobić pod wsteczny z przekaźnikiem i zasilanie Leda przez włącznik dodatkowo. Włącznik powinien wytrzymać bez problemu te 1.5A

Muszę jeszcze ten czujnik namierzyć

Tak jak mówi Maq. W zależności co komu potrzeba. Ja byłem na tyle niezdecydowany że lampa włącza się zawsze po wrzuceniu R.
Dodatkowo jest przycisk który pozwala ją włączyć niezależnie od biegu.

Moje odczucia ?
Po wrzuceniu na R
-jeżdżąc w grupie koledzy będą informowani nawet w ciągu dnia czy będę cofał.

Po przycisku
-zdarza się że jeżdżąc w nocy po lesie jestem w stanie "pokazać " gdzie skręciłem.
Mam tu na myśli sytuację gdy jest gęstsza sekcja zakrętów w której peleton się rozciąga. Wtedy włączona lampa wsteczna jest niczym Gwiazda betlejemska która wskazuje kierunek w którym zmierzamy

W peletonie, to nawet i w dzień pomaga. Kiedy jedziesz pierwszy, a ja pięć quadów za Tobą, to czasem nie widzę Kozika, a Ciebie owszem

Czyli opcji jest sporo. Ja jednak zostanę przy tej wymienionej wyżej przeze mnie Dziękuję wszystkim za wypowiedzi.

Uwielbiam takie tematy Zapytam ale zostanę przy swoim co by nie doradzili

Ja nie jestem zwolennikiem lampy cofania na przycisk, nie raz ktoś zapomniał i trzeba było lecieć ze nim oślepionym ledem.

Trzeba takim w układ wpiąć wyłącznik czasowy