Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - WYCIĄGARKA Powerwinch
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 18.04.2024 15:50



Odpowiedz  [ 58 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna
WYCIĄGARKA Powerwinch 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.06.2014 18:57
Posty: 1220
Miejscowość: Polska
Imię: Dominik
Quad: BRP 1000
Poprzednie quady: Było ich trochę:)
PostWysłany: 22.10.2017 12:31 
WYCIĄGARKA Powerwinch
Witam wszystkich, kilka dni temu zakupiłem wyciągarkę marki Powerwinch PW3500 na linie stalowej z 499zł


Zestaw standardowy:

-wyciągarka,
-prowadnica rolkowa,
-uniwersalna płyta montażowa (do mojego MXU 400 pasje idealnie),
-okablowanie ( 2 kable długie, 2 krótkie. Kolor kabli czerwony - czarny),
-przekaźnik (złącze hermetyczne),
-sterowanie na kierownicę (złącze hermetyczne),
-pilot (uszczelniony),
-śruby montażowe,
-instrukcja obsługi w języku polskim,
-hak z liną stalową 13m (tyle mi wystarcza bo mam jeszcze dodatkową linę stalową 15m),
-2 letnia gwarancja.



# Specyfikacja - Wartość

1 Uciąg - 1587 kg
2 Silnik - 3,2 KM
3 Przekładnia - 2-st. planetarna
4 Przełożenie - 271:1
5 Napięcie - 12V
6 Przekaźnik - 300A
7 Hamulec - Automatyczny w bębnie
8 Lina - Syntetyczna / Stalowa 5 mm x 13 m
9 Prowadnica - Ślizgowa / Rolkowa
10 Wymiary - 310 x 115 x 120 mm
11 Wymiary bębna - 38 x 74 mm
12 Rozstaw śrub montażowych - 124 x 76 mm
13 Waga - 8,7 kg



Montaż zajął mi ok. 2 godzin.


TESTY

1. Na pierwszy ognień poszło rozwijanie liny na wolnym sprzęgle. Lina rozwijała się lekko bez żadnych oporów, 5-
latek bez wysiłku by ją rozwinął. Ale idzie lekko pewnie tak, że to nówka sztuka.

2. Następnie zwijanie liny bez obciążenia. Wyciągarka do najszybszych nie należy ale nie zależy mi na szybkości. Test zaliczony, lina zwijała się bez problemów, ładnie ułożyła się na bębnie.

3. Kolejny też to rozwijanie bez obciążenia i zwijanie liny z obciążeniem ( kierowca + zblokowane koła ). Test zaliczony, lina zwinęła się do końca i ładnie ułożyła się na bębnie. Różnica przy zwijaniu na obciążeniu to zwiększony hałas silnika wyciągarki.



Póki co więcej testów nie robiłem, reszta okaże się w czasie normalnej eksploatacji :
-zachowanie wyciągarki, gdy quad jest zakleszczony w bagnie,
-wodoszczelność układu.


Może Wy coś doradzicie co sprawdzić, przetestować ?


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.07.2011 18:41
Posty: 2586
Miejscowość: Dolny Śląsk
Imię: Jarek
Quad: TraktoReX 680 :)
Poprzednie quady: Kawka w ciapki 650
PostWysłany: 22.10.2017 16:30 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
Ogólnie tu nie ma co doradzać trzeba testować :) ja bym tam dorzucił syntetyka zamiast stalówki , po zimie rozbierz wyczyść i wymień smar i zdaj relację jak z jej szczelnością bo jeśli to produkt typu dragon to na pewno będziesz musiał wymienić uszczelki , z resztą nawet markowe wyciągarki typu warn puszczają wodę do środka przekładni , możesz dokupić też zblocze aby podwoić siłę uciągu , uważam ,ze taka wyciągarka jeśli będzie serwisowana długo ci posłuży i spokojnie podoła Twoim oczekiwaniom ;), dobrze by było abyś doszczelnił wszystkie przekaźniki (główny i od pilota )


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.06.2014 18:57
Posty: 1220
Miejscowość: Polska
Imię: Dominik
Quad: BRP 1000
Poprzednie quady: Było ich trochę:)
PostWysłany: 22.10.2017 18:45 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
Przekaźnik niby wodoszczelny ale lepiej dmuchać na zimne, wezmę to pod uwagę ale bez pośpiechu... Póki co nigdy tak głęboko tyłek nie siedział w wodzie a sam przekaźnik jest pod siedzeniem.

Zastanawiam się też nad zrobieniem osłon wyciągarki. Nad wyciągarką mam siatkę o z 5mm oczkami by chroniła chłodnicę. Samą wyciągarkę zamierzam osłonić jakimś plastikiem by po prostu osłonić ją od uderzeń. Jest ona dość nisko osadzona i z przodu osłania ją tylko bumper ( patrząc na wysokości wyciągarki ) niżej osłony brak. Ale wydaje mi się że ta osłona będzie chronić tylko przed zachlapaniem, z pod koła kij nie wystrzeli raczej :D

Co do wodoszczelności to dmucham na zimne, podczas jazdy i postoju w garażu wyciągarka jest pozostawiona na wolnym sprzęgle ( gdyby to podczas jazdy/postoju nie zaczęła się zwijać/rozwijać, gdy nastąpi zwarcie )

Testy w terenie będą dopiero na przyszły weekend ale to też nie na 100%


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.11.2006 21:18
Posty: 791
Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
PostWysłany: 24.10.2017 09:07 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
dominik011298 napisał(a):
podczas jazdy i postoju w garażu wyciągarka jest pozostawiona na wolnym sprzęgle

Teoretycznie dobry patent, też tak miałem, ale ......
Jeżeli jeździsz często po wertepach, to od wibracji lina może poruszać delikatnie bębnem i od tego się luzuje w kolejnych zwojach.
Efekt u mnie był taki, że jak potrzebowałem w końcu jej użyć w wąwozie to była tak luźna, ze zablokowała cały bęben pomiędzy prętami wyciągarki i nie dało się liny rozwinąć. Pomógł dopiero demontaż i rozebranie wyciągarki.
I od tego momentu już trzymam sprzęgło zapięte.
Jako zabezpieczenie proponuję tradycyjny hebel.

_________________
Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad

Filmy z wyjazdów na quadach

Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie
tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2011 17:37
Posty: 3420
Miejscowość: wielkopolska wschodnia
Imię: Robert
Quad: g700 2014 camam 800xxc 2015
Poprzednie quady: Eiger, KVF 650, g700 2012
PostWysłany: 24.10.2017 09:16 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
Najlepszy sposób na takie zabezpieczenia to nie zapinać liny na sztywno do np bagażnika, a zaczepiać ja o np kawaek elastycznej linki, która wrazie problemu się urwie a lina nie sciągnie nam quada.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.11.2006 21:18
Posty: 791
Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
PostWysłany: 24.10.2017 09:33 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
Tylko jak zewrą się przekaźniki, to najpierw zerwie gumę (ja mam hak na gumie zaczepiony) a później w miarę zwijania hak złapie się w rolkach i w zależności od mocy wyciągarki i dostępnego prądu narobi większych lub mniejszych szkód.
Hebel jest najlepszym rozwiązaniem, ale niestety najmniej wygodnym.

_________________
Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad

Filmy z wyjazdów na quadach

Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie
tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.06.2014 18:57
Posty: 1220
Miejscowość: Polska
Imię: Dominik
Quad: BRP 1000
Poprzednie quady: Było ich trochę:)
PostWysłany: 24.10.2017 20:06 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
W piątek prawdopodobnie testy w torfie :D Zobaczymy jak się sprawdzi wyciągarka.

Cytuj:
Jeżeli jeździsz często po wertepach, to od wibracji lina może poruszać delikatnie bębnem i od tego się luzuje w kolejnych zwojach.


Ostatnio miałem okazję pośmigać dość agresywnie po drogach polnych tak, że wytrzepało mnie jak bym siedział w pralce. Lina nie poluzowała się ale wezmę to pod uwagę i będę kontrolował jej napięcie w spoczynku. Zazwyczaj quadami bujamy się gdzieś w bagnach. Nie ma u nas torów ani innych terenów, w których to można wyszaleć się z dużą prędkością. Zazwyczaj quad porusza jak ślimak, stąd spora ilość mth naklepana w mojej maszynie :D

Ale wiem o co Ci chodzi. Gdy wyciągarka do mnie dotarła to lina była luźna i przy rozwijaniu słychać było różne dźwięki trudne do opisania. Lina podczas rozwijania po prostu zaciskała się na bębnie i obcierała o kolejne zwoje liny.

Patent z gumą przymocowaną do bagażnika jest dobry. Obecnie hak zaczepiony jest o bagażnik.

Co do hebla to jeszcze zastanawiam się gdzie go dobrze zamontować, bo przecież podczas zwarcia nie będę go szukał gdzieś pod plastikami ... Choć ostatnio znalazłem zacny patent który mogę śmiało nazwać bezpiecznikiem :D Taki jak w domu. Podczas zwarcia wywala bezpiecznik, można go znów załączyć podnosząc wajchę do góry. Fajna sprawa. Ale w cenie tego miał bym z 8 hebli standardowych


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.11.2006 21:18
Posty: 791
Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
PostWysłany: 24.10.2017 20:24 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
dominik011298 napisał(a):
Choć ostatnio znalazłem zacny patent który mogę śmiało nazwać bezpiecznikiem :D Taki jak w domu

Masz jakiś link/zdjęcie żeby zobaczyć o czym mówisz?
Ciekaw jestem patentu

_________________
Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad

Filmy z wyjazdów na quadach

Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie
tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.06.2014 18:57
Posty: 1220
Miejscowość: Polska
Imię: Dominik
Quad: BRP 1000
Poprzednie quady: Było ich trochę:)
PostWysłany: 24.10.2017 22:16 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
http://allegro.pl/automatyczny-bezpiecz ... 07722.html

tylko niestety max 80A


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.11.2006 21:18
Posty: 791
Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
PostWysłany: 24.10.2017 22:42 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
Całkiem fajny bezpiecznik, tylko rzeczywiście zdecydowanie za mały.
Praktycznie można powiedzieć że do wyciągania z kłopotów się nie nadaje.
Tabelka poboru prądu w zależności od obciążenia, przy czym nie należy rozumować według wagi quada, bo quad wklejony stawia opór jakby ważył kilka razy więcej. Bezpiecznik Superwincha termiczny ktry mam u siebie ma bodajże 200A

Image

Musisz więc poszukać tego:
Image
Jest, teraz tylko namierzyć. Na ebayu można od kilkunastu do dwudziestu paru $ znaleźć

_________________
Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad

Filmy z wyjazdów na quadach

Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie
tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki


Ostatnio zmieniony przez ktomek, 24.10.2017 22:42, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.01.2014 10:53
Posty: 3005
Imię: Jacek
Quad: Renegade 850XXC, CF Moto 500
Poprzednie quady: MXU 500i IRS,KingKaczka 750, Renegade 800X
PostWysłany: 25.10.2017 06:46 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
Tak wg mojej opinii to hebel jest i tak bez sensu, zanim zauważycie że coś się dzieje, zatrzymacie quada to już dawno hak i wszystko po drodze zostanie wciągnięte. Wtedy na spokojnie można zerwać kabel przy wyciagarce. Najczęstszym miejscem powstania zwarcia jest radiowy pilot wyciągarki, następnie pilot przewodowy, nieszczelny przekaźnik a na końcu sama wyciągarka

_________________
Szukam towarzyszy do wspólnych wypadów z okolic Babic, Ożarowa Mazowieckiego i ogólnie zachodniej części Wa-wy


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.06.2014 18:57
Posty: 1220
Miejscowość: Polska
Imię: Dominik
Quad: BRP 1000
Poprzednie quady: Było ich trochę:)
PostWysłany: 25.10.2017 07:39 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
Z tym się zgodzę. Zauważyć można na postoju, podczas jazdy nie bardzo. Skupie się na zblokowaniu liny pozostawionej na wolnym sprzęgle, tak by nie rozwijała się podczas jazdy. Nie startuje w zawodach więc kilkanaście sekund mogę poświęcić na zablokowanie i odblokowanie liny


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.11.2006 21:18
Posty: 791
Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
PostWysłany: 25.10.2017 07:48 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
A ja się nie zgodzę.
DKfan napisał(a):
Tak wg mojej opinii to hebel jest i tak bez sensu

Tyle że hebel jest cały czas rozłączony poza sytuacjami kiedy używamy wyciągarki.
Włączamy go tylko na czas wyciągania. Więc nie am czego zauważać podczas jazdy bo nic się nie będzie działo.
Inaczej to nie bardzo miałoby sens go montować.
DKfan napisał(a):
na spokojnie można zerwać kabel przy wyciagarce

Jak sobie wyobrażasz zerwanie takiego grubego kabla? Próbowałes kiedyś?
DKfan napisał(a):
Najczęstszym miejscem powstania zwarcia jest radiowy pilot wyciągarki, następnie pilot przewodowy, nieszczelny przekaźnik

I dlatego jedynym 100% pewnym zabezpieczeniem się przed tym jest odłączenie heblem całości instalacji wyciągarki.
Sama wyciągarka w zasadzie nie ma jak w czasie spoczynku spowodować zwarcia bo przy prawidłowym podłączeniu nie ma na niej napięcia dopóki nie pracuje.
Ale jak coś nawali w sterowaniu, zwarcie w przekaźniku lub choćby w gnieździe sterowania kablem gdzie sobie może wejść i siedzieć woda to wyciągarka może ruszyć poza kontrolą.
Poza tym odłączenie instalacji spod napięcia powoduje, że mniej korodują wszystkie styki.

_________________
Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad

Filmy z wyjazdów na quadach

Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie
tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki


Ostatnio zmieniony przez ktomek, 25.10.2017 07:48, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.01.2014 10:53
Posty: 3005
Imię: Jacek
Quad: Renegade 850XXC, CF Moto 500
Poprzednie quady: MXU 500i IRS,KingKaczka 750, Renegade 800X
PostWysłany: 25.10.2017 10:35 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
Jeżeli założyć sobie że wyciągarka będzie cały czas wyłaczona to ma to sens o ile ma się gdzie taki hebel umieścić i jest to rozsądne miejsce.
Jeżeli chodzi o zrywnie kabla to owszem robiłem to i bez większego wysiłku, puszcza skówka przy wyciągarce.

W CF-500 mam przełacznik od wyciągarki pod siedzeniem zrobiony ze zwykłego domowego przełącznika elektrycznego. Ale prawda jest taka że po użyciu zawsze zapominam wyłaczyć więc w sumie jakby go w 50% nie było. Trzeba być ogfromnie skrupulatnym żeby po każdym użyciu z powrotem wyłaczać dopływ prądu.

_________________
Szukam towarzyszy do wspólnych wypadów z okolic Babic, Ożarowa Mazowieckiego i ogólnie zachodniej części Wa-wy


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.11.2006 21:18
Posty: 791
Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
PostWysłany: 25.10.2017 10:58 
Re: WYCIĄGARKA Powerwinch
DKfan napisał(a):
rzeba być ogfromnie skrupulatnym

To fakt, ale podobnie jest z odłączaniem sprzęgła Wyciągarki - też się zapomina.
A hebel raczej montuje się "pod ręką" żeby łatwo załączyć/wyłączyć.
Ja miałem pod siedzeniem - nie było to jakoś bardzo wygodne.
A tak w ogóle to sa dwie rózne rzeczy - jak jest najlepiej i najpewniej, a jak jest wygodnie. I dotyczy to wielu aspektów.
Więc teraz po zmianie wincha nie mam już wyłącznika tylko bezpiecznik termiczny. Jest wygodniej i zakładam, ze zanim mi wyciągarka zwinie ramę to opór materii czyli pobierany prąd będzie na tyle duży że się rozłączy.
:pijoki:

_________________
Odwiedź nas na: facebook.com/TokaSquad

Filmy z wyjazdów na quadach

Zapraszamy do naszego serwisu quadów mieszczącego się w Radziszowie
tel:733 010 507 tokaSerwis - naprawy i przeróbki


 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 58 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 41 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.