Hejka
Sprawdzałeś już jak się sprawują gdy nie ma śniegu?
Zamontowałeś zrywki lub roll-off?
Ciekawi mnie także dlaczego w pl są tańsze o 10% w stosunku do ebay.
Pozdrawiam

Gogole są już po dużej serii testów. Śniegu nie ma i dalej jest miodzio widać, że się rozjaśniają i ściemniają w ostrym słońcu. Na głowie w kasku leżą idealnie (przynajmniej na mojej). Roll-offa nie mam bo posiadam chyba z karton zrywek to je mam założone i problemów nie ma w sumie moim zdaniem lepszy patent bo nic nie odstaje i zrywając jedną warstwę ma się całe gogle czyste, a nie tylko pasek. Co do ceny to ja je kupiłem za 159zł bo brałem w sklepie jeszcze kask ochraniacze i takie tam to rabacik dali właśnie na gogle . Trzeba tylko uważać jak to i w innych goglach na wewnętrzną stronę szybki żeby nie popalcować i nie szorować przy myciu bo uszkadza się tak anti-foga który działa znakomicie bo nic nie paruje nawet jak się człowiek zasapie wypychając gadzinę. Leciutko lekko zwilżoną chusteczką jak już trzeba przeczyścić i będzie gites.

Ja kupiłem sobie gogle Thor Hero takie jak w aukcji http://allegro.pl/gogle-thor-hero-mx-at ... 23852.html i powiem Wam że są super,w zestawie są dwie szybki jedna przyciemniana druga przezroczysta.Polecam w 100%

A ja mam pytanie Zastanawiam się nad goglami, co prawda przesiadłem się na motocykl crossowy, ale myślę że moge tu pisać Myślałem nad kilkoma modelami oraz dwoma firmami. Jedna z nich to Leoshi, druga to Smith. Prosiłbym Was o rade, ponieważ już sam nie wiem. Przeznaczenie to raczej rzadka jazda w zimie, najcześciej słoneczne dni, ale czasem i w błoto i w brzydką pogode się wyjedzie. Powiem szczerze, że najbardziej do mnie przemawia trójwarstwowa gąbka oraz nosek-czyli Leoshi droższe, ale powiedzcie co myślicie Oto gogle które brałem pod uwagę:
http://allegro.pl/gogle-leoshi-czarne-c ... 01377.html
http://allegro.pl/gogle-leoshi-czarno-b ... 52809.html
http://szakla4x4.pl/gogle-smith-optics/ ... y-fog.html
http://szakla4x4.pl/gogle-smith-optics/ ... lloff.html

Ja zabrałem kask do sklepu i tam mierzyłem i okazało się że nie koniecznie te co wydawały się najfajniejsze leżały dobrze z kaskiem.

Zapewne bym tak zrobił, ale najbliższy sklep z odzieżą motocyklową mam 50km od miejsca zamieszkania, a tam nie wiem czy coś kupię i tak, lepszy coś około 100km, dlatego wole zamówić na allegro, myślę że powinny podpasować.

-- dodano 19 Maj 2014 18:22 --

Zamówiłem te droższe Leoshi, zdam relacje co i jak.

Witam
Panowie używa ktoś z was gogli PROGRIP

SĄ one cos warte?

Używam od niedawna i nie jestem zadowolony, przedtem używałem Datexów i mimo że to produkt nisko budzetowy sprawowały się lepiej. Niby Progripy mają Antiscratch ale szybciej się porysowały niż Datexy i parują mimo magicznego antifoga bardziej niż Datexy z podwójną szybka bez tego cudo systemu.
Aktualnie szukam nowych gogli...

Czyli muwioc krótko pieniądze wyrzucone w błoto

może gdybym używał zrywek....bylem na duzym turystyku,400km w kurzu i nie mialem czasu się z nimi piescic. Przecieralem wilgotnymi chusteczkami i miekkim materialem mimo to trochę sa porysowane. W sumie zrobilem w nich może 500km oczekiwalem jednak lepszej jakosci. Dam im druga szanse ale na pewno szału nie robią

hmmmmm już sam nie wiem

W tym sensie ze ich nie wyrzuce. Spróbuję usunąć zadrapania ile się da i kupię zrywki. To jednak nie zmiena faktu że się porysowaly zbyt szybko jak na zapowiedzi producenta o ich zajebistosci. Szczegolnie ze nie kopalem się w nich w blocie tylko uwaznie scieralem suchy pył.

zdecydowałem się na gogle Leoshi i to przypadkiem kupione przy okazji zakupów w sklepie w korzystnej cenie

nie miałem okazji jeszcze ich używać, jak pośmigam w terenie to zdam relacje

dokładnie te

Ja zajezdzam już trzecie google foxa
jakość super. Wygodne . Odporne na wycieranie.

Dkfan
w niedziele będzie okazja pogadac. również o goglach

Chętnie obejrzę i może mi poradzicie czy można jeszcze coś zrobić z Progripami. Pokrywa je warstewka osadu która przypomina na pierwszy rzut oka osad na brudnym lustrze w łazience. Czyściłem go na mokro, z dodatkiem płynu do mycia, wilgotnymi chusteczkami. Niestety po wyschnięciu "mgiełka" pozostaje, na razie śmigam w starych Datexach, które mimo że porysowane zapewniają lepszą widoczność.