Zwracam się z zapytaniem czy ktoś się spotkał z goglami z wbudowaną szybą z korekcją.

Chodzi mi jednak dokładnie o to aby szyba miała korekcję a nie jakieś dokładane nakładki czy inne wynalazki, bo niestety takowe się w kurzu i zimą nie sprawdzają bo kurz dostaje się ze wszystkich stron i osadza na ściankach wewnętrznych i z widzeniem przez nie jest kłopot.

Tradycyjne okolary pod goglami np Scotta też nie zdają egzaminu z powyższego powodu przez co przeważnie jeżdżę bez okularów, a biorąc pod uwagę moje "minusy" jest to nieco ryzykowne i czasem niestety zbyt późno reaguję na przeszkody

mam gogle scotta otg właśnie pod okulary, jeżdżę w okularach i nie mam problemów zbytnio... w czym ci one przeszkadzają? może to kwestia oprawek w okularach???

co do gogli ze szkłami takimi to się nie spotkałem...
ale można by pokombinować np z jakimiś goglami z wymienna szybka, idź z sama szybka do okulisty i zapytaj czy by nie dało rady wyciąć szybki korekcyjnej z plastiku (nie szkła) jeden minus może być taki ze przynajmniej u mojego okulisty plastiki do okularów to koszt ok 200zl wiec taki duży kawałek może kosztować masakrycznie dużo...

edit

jazda bez okularów jest bardzo nierozsądna chyba ze masz wadę rzędu -0.5
ja mam -2.5 i bez okularów bym się zabił pieszo co dopiero quadem

Spróbuj ze szkłami kontaktowymi,jest to lepsze rozwiązanie od gogli z szybą korekcyjną ,gdyż np na postoju po zdjęciu kasku i gogli dalej widzisz ostro.
Ja używam jednorazowych soczewek iWear , w pudełku 30 szt - cena ok 80pln.

Zakładanie i zdejmowanie to prosta sprawa - tylko na początku wydaje się trudne.

Kuba, a nie próbowałeś zakładać soczewek kontaktowych.
Ja na codzień też noszę okulary. Soczewki nawet podczas pływania w basenie się sprawdzają, a podczas jazdy quadem nic Tobie nie paruje i nie ryzykujesz dodatkowych obrażeń od rozpadających się oprawek.

A co do takich gogli to spotkałem się z tym:
http://www.bobster.pl/bobster-goglebrmx3-wkladka-szkla-korekcyjne-p-127.html
Na moje jednak to jest to samo co normalne okulary, tylko nie zakładasz za uszy.
Problem zakurzenia szkieł korekcyjnych pozostanie.

Pamiętam jeszcze kilka lat temu czarnoskórego zawodnika NBA, on miał właśnie specjalne gogle korekcyjne bez podwójnych nakładek, tylko jedna szyba z korekcją.

O fajne te gogle, ja kiedyś pytałem okulisty czy jest możliwość zrobienia tak dużych szkieł żeby je całe wsadzić do gogli ale niestety nic z tego

Sam jestem okularnikiem, temat przerabiałem już dosyć dawno i długo, są dwa rozwiązania:
1) soczewki jednorazowe
2) gogle OTG - osobiście polecam firmy SMITH, drogie (189zł) ale chyba "najporęczniejsze"

fiśman, nie drogie to są scotty otg bo 289 zl...

sam takie mam i nie widzę w nich nic specjalnego, powiem więcej gąbka po sezonie jest pozdzierana od oprawek i nosków w moich okularach... spodziewałem się czegoś lepszego...

JA generalnie cały czas korzystam z szkieł kontaktowych i nie mam żadnych problemów.. także polecam, bo to jest wydaje mi się bardzo dobre rozwiązanie

Ze soczewkami mi nie wychodzi, próbowałem kilka razy ale mam problem z ich zakładaniem a wyciąganie to już prawdziwy dramat, zamykam oko zanim dotknę soczewki palcem... nawet okulistka poległa po 20 min i stwierdziła że chyba to nie dla mnie Generalnie koszmar i strasznie podrażnione oczy.

Ponawiam zatem pytanie czy ktoś spotkał się z okularami z szybą korekcyjną w goglach, ale konkretnie w miejscu samej szyby a nie żadne nakładki, wkładki czy inne sradki

Będę wdzięczny za pomoc i wskazanie takowego producenta.

Ja się dowiadywałem u okulisty, i powiedział że nie ma szans albo się nie spotkał z czymś takim i tyle.
Dobrze że ja nie jestem ślepy jak kret i mogę jeździć bez okularów

Apolen ,nie poddawaj się.Każdy ma na początku problemy z zakładaniem soczewek,ja też miałem oczy jak królik i o mało sobie ich nie wydłubałem.
I pani w sklepie też nie umiała mi pomóc - dopiero w domu na spokojnie po kilku razach doszedłem do wprawy .
Jest to najlepsze z rozwiązań - przy sportach idealne - ja używam na quadach,nartach,nurkowaniu/basenie.
Kiedyś nurkowałem w okularach ze szkłami korekcyjnymi - wadą tego rozwiązania jest niezbyt ostre widzenie w pełnym polu (widzenia) .
Podobnie może być "na powierzchni" ,na quadzie ale nie wiem na 100% ,gdyż testowałem to rozwiązanie tylko pod wodą.

Apolen, soczewki, tylko soczewki. Ja od wakacji 2009 nie używam okularów (wada -3) i jestem super zadowolony. A wkładanie i wyjmowanie soczewek... hmmm... mój okulista mnie tego nie był w stanie nauczyć. Są jednak sposoby bardzo proste. Jak chcesz, to napisz na PW, bo tu raczej o technice zakładania soczewek się nie pisze

Pamiętam jak przy wizycie sprawdzającej drugi okulista uczył zakładać soczewki pacjenta. Dorosły facet wył z bólu i przerażenia i uciekał po gabinecie...

Trochę to rozumiem, bo miałem przeprowadzone badanie ciśnienia gałki ocznej. I to była niezła trauma.



Lekarz mówił proszę otworzyć oczy - a ja nie mogłem jak zobaczyłem ten przyrząd, mimo, że wydawało mi się, że mam otwarte...

Masz rację Shelton, kiedy mnie doktor uczył tej czynności, to po pół godzinie stwierdził, że chyba się nie nadaję i mogę zapomnieć o soczewkach. Uparłem się jednak, bo następnego dnia wyjeżdżałem na wakacje i nie chciałem pływać w okularach
Wtedy przypomniałem sobie jak to robił mój brat i... udało się założyć. W niedługim czasie natomiast opatentowałem własny sposób sprawnego zdejmowania szkieł (bez dotykania) i daję radę

U mnie nie było na szczęście większych problemów z soczewkami... na początku jak każdy musiałem się nauczyć, ale samo założenie i ściągnięcie po raz pierwszy trwało może 2 minuty... a później to już było tylko lepiej..
Soczewki to jednak niesamowita wygoda... polecam..