Witam,więc tak mam zamiar kupić sobie nowy strój na Quada i kask,jutro czyli Sobota 06.08.2011,kupuję sobie kask za który zapłacę 130zł,i mam zamiar kupić Zbroję i nowe spodnie,czyli tak Zbroje z ochraniaczami już znalazłem
podam Wam do wszystkiego linki i powiedzcie czy jest sens kupować ten czy poszukać coś innego?

Zbroja:
http://allegro.pl/zbroja-buzer-zolw-na- ... 71638.html
Kask:
http://allegro.onet.pl/kask-enduro-cros ... 59828.html
Spodnie:
http://allegro.onet.pl/spodnie-off-road ... 30288.html

Ja na Twoim miejscu na razie bym nie kupował spodni tylko lepiej dołożyć i kupić jakiś lepszy buzer + kask. Spodnie dają praktycznie tylko wygląd a ważniejsze jest bezpieczeństwo.

Powiem szczerze, że bałbym się ubrać ten kask - wygląda..... jakoś słabo

Buzer jest świetny..mam taki

-- dodano 05.08.2011 13:51 --

Tylko ja za mojego dałem 220zł ;(

Z aukcji wynika, że za kask powinieneś zapłacić 120 zł z przesyłką
Oczywiście warto dołożyć i kupić lepsze ale takie dokładanie może trwać bez końca- w tej cenie zdecydowanie warto kupić to co wymieniłeś
Polecałbym jeszcze jakieś rękawiczki za 25 zł- można znaleźć takie robocze z wzmocnieniami niemal identycznymi jak crossowe/quadowe. Spodnie crossowe lepiej trzymają się quada- nie latamy tak bardzo w każdym kierunku, szczególnie gdy jest mokro. Jak trochę dozbierasz warto kupić nakolanniki- nawet te "niequadowe".
O goglach w pewnym momencie dowiesz się sam Ubieraj wyższe buty- ponad kostkę

dołóż sobie trochę i za 200-250 kup np. kask naxa a zamiast tych spodni i zbroi kup sobie buty crossowe bo się bardziej przydadzą a jak ci coś zostanie to kup rękawiczki. później dokup jakąś zbroje/buzer i ochraniacze na kolana a na końcu spodnie i bluza. spodnie nic Cię nie chronią, może lekko przed ciepłem silnika, ale zdecydowanie lepiej kupić buty.

domin159
no nie wiem bo buty nie pomogą mi w ochronieniu np pleców więc mam odłożone okoo 600zł na strój więc ogarnę buty również

ale co chcesz ochraniać plecy? jak wsadzisz raz nogę pod koło to zmienisz zdanie. buty o wiele ważniejsze.

A kostki ma się tylko jedne.

wystarczy popatrzeć że nawet niektórzy zawodnicy jeżdżą bez buzerów a buty, kask i rękawice mają zawsze.

domin159 - tym razem nie zgodzę się z Tobą. Buzer ma chronić kręgosłup i moim zdaniem to jest pierwszy zakup jakiego powinno się dokonać zaraz po zakupie kasku. W następnej kolejności postawiłbym na buty a cała reszta typu spodnie itp, może sobie poczekać. Każdy jednak ma swój rozum i określony budżet więc niech decyduje.

tylko że ja przez 2 lata jazdy na quadzie i pół roku na enduro (mam buzer) zauważyłem że nie był mi on potrzebny (ale cały czas w nim jeżdżę) i nawet jak się na enduro wywaliłem przy 60km/h w lesie gdzie było dużo korzeni bardziej dostały nadgarstki i kolana a bólu pleców nie odczułem pomimo że się przy tej prędkości przeturlałem po korzeniach. gdybym jednak nie miał butów mógł bym już nie chodzić po ostatniej przygodzie. są o wiele ważniejsze no ale każdy na swojej skórze się o tym przekona jak mu noga wpadnie pod koło. aby mieć uraz pleców musiał byś baaardzo mocno uderzyć się w plecy a aby skręcić kosktę wystarczy że ci się noga w adidasku ześlizgnie z podnóżka i będziesz miał miesiąc w gipsie. niech kolega sobie kupi co chce bo to jego zdrowie i może jeździć o bez kasku. naprawdę popatrzcie na zawodników, nie jeden jeździ bez buzera czy ochraniaczy na łokcie ale każdy ma kask, gogle, buty i rękawice bo to podstawa.

Stunter
piszesz że masz 600 zł na strój a dajesz linki do największej chińszczyzny jaką można kupić.
najważniejszą rzeczą chroniącą nasze bezpieczeństwo czy to na motocyklu,quadzie,skuterze etc. jest kask.
tak więc jeżeli nie mamy dużo pieniędzy dokładamy trochę i kupujemy kask używany , dobrej firmy i co najważniejsze bezpieczny. Zamiast kupować kask nowy chiński dołóż pare $$ i poszukaj jakiegoś kasku znanej firmy np. nitro , ls2 itd. używanego - lepiej na tym wyjdziesz. tak samo sprawa ma się zresztą stroju , buzer też możesz spokojnie kupić używany. Do tego zostaną ci już tylko takie rzeczy jak buty , rękawiczki które ze względów higienicznych warto mieć nowe. koszulka na buzer i spodnie to już bardziej estetyka
tym sposobem zwiększasz swoje bezpieczeństwo bo zamiast chińskiej tandety masz rzeczy wyższej klasy = bezpieczniejsze !

Jeżeli mówisz o higienie to kasa używany też nie jest zbyt higieniczny. Co do buzerów to mają chronić przed kamieniami i przed uderzeniem w kierownicę klatką. Ja bym kupił jakiś kask i Buty a rękawiczki to się kupi za 10zł w castoramie sam mam takie cztery pary i wolę w nich jeździć niż w scottach za 100zł.

Nie zgadzam się- trudno znaleźć i dopasować kask używany. Co gorsza, każdy kask po używaniu zaczyna się deformować i jednocześnie lepiej przylegać do głowy właściciela. Jednak nie koniecznie do głowy drugiego właściciela. Znacznie lepszym rozwiązaniem będzie kupno starszych modeli kasków topowych firm.

Zamiast w spodnie można zainwestować w buty. Nie ma co polemizować co stanowi lepszą ochronę- czy buty czy buzer. Na części buzerów wyraźnie jest napisane, że nie służą do ochrony przed uderzeniami, a jedynie kurzem i żwirem wydobywającym się spod kół. Nie zmienia to faktu, że przy wypadku taki buzer spowoduje rozłożenie sił na większą powierzchnię i w rezultacie zmniejszenie skutków upadku. Jeden skręci sobie nogę zmieniając bieg, a drugi złamie żebra po złym lądowaniu i uderzeniu w kierownicę, a trzeci nadwyręży kręgi szyjne po dużym dobiciu quada. Każdy wypadek jest inny- nie można do końca przewidzieć kiedy się on wydarzy i jakie będzie miał konsekwencje, oraz jaka protekcja zminimalizuje urażenia.
Faktem jest, że łatwiej uszkodzić kostkę, ale z drugiej strony kostka to nic w porównaniu do przemieszczonego kręgu, albo złamania otwartego żebra z jednoczesnym przebiciem płuca (chyba przesadziłem)
Kask i gogle to podstawa- dalej za nimi idzie cała reszta. Spodnie i koszulki to jedynie dodatki.
600zł to zdecydowanie za mało- kup nowy kask, używane gogle, i dozbieraj na używany buzer, stabilizator karku i używane buty. Wewnętrzne poszycie buta można wymienić. Zakup całej reszty możesz możesz zostawić na sam koniec.