raider8, podejrzewam że BARTEK150 to młody człowiek, a tacy się szybko zrastają i nie czują strachu

BARTEK150 - tak jak już wyżej koledzy powiedzieli - nie żałuj pieniędzy na Twoje bezpieczeństwo

Możesz pojechać raz czy drugi przez las do " koleżanki " i nic się nie stanie a wracając po raz trzeci wyskoczy ci np pies na drogę i automatycznie odbijesz w bok - na środku kamień - wyskoczysz przez kierownicę itd

Oczywiście są to tylko przypuszczenia - ale bezpieczeństwo to podstawa i to w każdym sporcie

Pozdrawiam

Ale ale widze że wy nie rozumiecie mowa jest tylko zbroi. Mi chodzi o to czy włąśnie do takiej rekreacyjnej jazdy przecież na żadne zawody się nie jeździ 150 . Buty to faktycznie macie racje i już są no ale z tą zbroją... Nobo wiecie jakoś mam kurtke przeznaczoną na quada ze wzmocnieniami tóra itak już była droga...

-- dodano 28.12.2012 12:59 --

No i właśnie taka wypowiedz bubi120 mi się podoba nie w jeżdzasz na mnie ani nic jak tamci.

Podstawa to kask - bo jednak głowa jest najważniejsza - ale zbroja przy upadku również bardzo ważna - ja mam coś takiego: http://allegro.pl/zbroja-hard-impact-at ... 12091.html - jest wygodna - czuje, że ją mam na sobie.

Pozdrawiam

No wydaje się fajna ( ja mam kask z nitra, kurtke nwm z czego, rękawice)

mudmarker
Może i masz racje ale i tak by po takim np złamaniu nogi miał nauczke.
BARTEK150
Nikt na Cb nie najeżdża,tylo Ci dobrze radzimy.
Zamiast zbroi weź najpierw buty.

Czy Wy aby nie przesadzacie? Jasne kask/buty to podstawa, ale wszystko poza tym jest opcjonalne.
bubi120 ta Twoja zbroja absolutnie nic by Ci nie dała przy wypadku. Dodatkowo na ośce nie wyobrażam sobie w czymś takim jeździć - zbytnio ogranicza ruchy.

BARTEK150
, sam mam cały strój ale nie korzystam z pełnego zestawu na każdym wyjeździe... strój należy dobierać do specyfiki jazdy jaką chcesz uprawiać jednak trzeba pamiętać, że nic cię tak nie ochroni jak zdrowy rozsądek

jak chcesz sobie popierdzieć tu i tam a i Twój sprzęt nie jest specjalnie mocny to zadbaj o podstawy, kask, buty, gogle - to jakie kupisz nie ma większego znaczenia, sprawdzaj tylko aby wszystko było certyfikowane i nie rozsypało się zanim dolecisz do gleby jak spadniesz z quada, buty nawet nie muszą być specjalne quadowe/crosowe - natomiast muszą być porządnie wiązane aby usztywnić kostkę

nie będziesz miał kompletu ochraniaczy to najwyżej się poobdzierasz tu i tam lub coś sobie złamiesz - ale to i tak wszystko zależy od twojego zdrowego rozsądku - drzewa same przed quada nie wybiegają

przeważnie te tańsze rzeczy są mniej komfortowe np. gogle zawsze parują a z kasku odklejają się naklejki, ale jeśli spełniają normy certyfikacji to minimum bezpieczeństwa muszą ci zapewnić

mudmarker http://allegro.pl/kask-nitro-992ff-stre ... 19524.html Mam ten kask więc gogle odpadają

-- dodano 28.12.2012 17:37 --

(Jest on również na motocykl bo tata ma hondę cbf-kę 1000

no i git, już czaszka chroniona

to co jeszcze chcesz kupić?

buty chyba ale to nie w tym momencie bo dziś kupuje opony i spróbuje jutro znaleźć gdzie ja mam moduł i kupuje sportowy do 200-tek i 250-siątek i za tydzień zamawiam. Powiem uczciwie że problem polega na tym że mi tata nwm jak pozwoli bo wiesz mam buty doobre ale nie są nad kostke noi nie przystosowane a jak powiem że na quada to może mnie wyśmiał

BadWolf
Dlaczego uważasz że ta zbroja nic by nie dała? Moich 3 znajomych jeździ w takich zbrojach na motocyklach, jeden z nich miał poważny wypadek gdzie zbroja uratowała mu ciało, gdyby nie ta zbroja to by się pozbył części skóry (szlif na asfalcie).. A uważam że KAŻDA zbroja coś da. Mimo wszystko wolał bym jeździć w tym buzerku niż bez. A testowałeś tą zbroję, że mówisz o ograniczeniach ruchu? Mam taki buzer tylko 661 Vapor - w trakcie jazdy jej NIE CZUĆ i w żaden sposób nie krępuje ruchów.

-- dodano 28.12.2012 21:16 --

I tak co do ciuchów.. Jeszcze z 3 miesiące temu nie miałem butów crossowych. Byłem święty przekonania że na co mi buty crossowe na quada? Nigdy nie miałem wypadku, więc nie zdawałem sobie sprawy co będzie w razie wypadku. Koledzy namówili mnie jednak na zakup butów - tylko to mi brakowało do kompletnego stroju. Jakiś czas temu miałem wypadek, gdzie właśnie ciuchy mnie uratowały. Nie mogę sobie wyobrazić co by było gdybym w tym momencie nie miał kasku? ... Co by było gdybym nie miał buzera? Po takim incydencie dopiero zdałem sobie sprawę jakie ważne są ciuchy i odpowiednie ochraniacze..

Dokładnie ubranko jest niezbędne mi ostatnio przytrafiło się kuku na zwykłym wypadzie 2-3 godzinnym,tereny znane na pamięć a jednak nie do końca, chwycił przymrozek ziemia twarda przepustnica otwarta i lecę jednym bokiem, drugim bokiem znowu bokiem nagle przód dobił do ziemi tył podskoczył a mnie jak z katapulty przez kierownicę pech chciał ,że wyprzedziłem quada lecąc ni czym ptaszek i spadłem pod koła , potem tylko coś mnie poturlało i leże zaklinowany , podnoszę głowę a tu śruba od spustu oleju myślę ładnie pewnie coś połamałem sobie ale na szczęście skończyło się tylko na wybitych dwóch palcach i porysowanym kasku i kamerce, po tym całym incydencie jak kolega to zobaczył na drugi dzień już zamówił sobie zbroję więc nie ma co oszczędzać na bezpieczeństwie to dużo nie kosztuje a może zaoszczędzić niepotrzebnych problemów zdrowotnych.

Jak ktoś to kiedyś mądrze powiedział " nigdy nie oszczędzaj na zdrowiu i bezpieczeństwie". Jak miałem pierwszego quada kupiłem kask, rękawice i bluzę enduro. Miałem wypadek na zakręcie i gdyby nie kask to miałbym rozwaloną głowę albo i gorzej. Teraz dokupiłem spodnie z ochraniaczami i parę ciuchów. W planie buty (na razie jeżdżę skórzanych w goreteksach roboczych wzmacnianych). Gdyby teraz ktoś mi powiedział " na quadzie nic Ci się nie stanie. Zamiast np. kasku kup sobie jakiś gadżet" to bym go wyśmiał bo wiem co to jest wypadek na quadzie.

Ja też mówię kupuj u nas taki jeden chciał pokazać jak jeździ bez hamulców i mówi że wyhamuje bez hamulców przez redukcję robi redukcję a tu mu łańcuch spadł miał około 40km jak walnął w znak Ryki cały pogiął on zleciał z quada lewa ręka złamana i pościerany.