Witam,
kompletuję sobie powoli ubranie do jazdy na quadzie przeprawowym i zastanawiam się co byłoby lepszym (wygodniejszym, bardziej uniwersalnym, bezpieczniejszym) rozwiązaniem. Poczytałem forum, poprzeglądałem dostępne rozwiązania i widzę, że można spotkać generalnie dwie szkoły, kurtka z wbudowanymi ochraniaczami lub kurtka plus buzer. Ja widzę następujące za i przeciw odnośnie wymienionych rozwiązań:
1. Kurtka z ochraniaczami
ZALETY:
Po włożeniu kurtki ochraniacze zawsze będą z nami (z buzerem może być różnie, albo założymy albo nie)
Wygodniejsze do noszenia niż buzer i kurtka osobno
WADY:
Nie chroni tak dobrze klatki piersiowej jak buzer
Może być gorszym rozwiązaniem na lato jeżeli chodzi o komfort termiczny (buzer możemy założyć na jakąś koszulkę)

2. Kurtka bez ochraniaczy plus buzer/zbroja pod spodem
ZALETY:
Lepsza ochrona klatki piersiowej
Lepszy komfort termiczny latem
WADY:
Dodatkowa rzecz którą trzeba na sobie nosić co sprawia iż rozwiązanie jest mniej wygodne
Czasem lenistwo spowoduje iż nie założymy buzera

Które z rozwiązań, na podstawie doświadczenia, jest waszym zdaniem lepsze?

Stanowczo buzer + kurtka , przynajmniej w przeprawie , najlepiej amerykański wojskowy goro-tex , super sprawa jeżdżę od jakichś 10 lat , w walce w błocie kurteczkę ściągamy raz dwa i zero przegrzewania , szybsza jazda kurteczka na wierzch oddycha ale nie przewiewa , po wszystkim tylko płuczemy wodą i tyle , co najważniejsze nie krępuje ruchów tak jak kurtka z ochraniaczami. Kurtka wiadomo LANS w pełni , ale niestety jak dostanie błota to trzeba prać i jak się przepoci to niestety trąca padliną.