Witam. Panowie jeden ze znajomych riderów zrolował trochę swojego miśka. Koła mu trochę nie trzymają linii. Nie wiadomo czy wahacze czy rama. Ma próbować na podmiankę może akurat. Jeśli nie to rama. Pytanie. W razie "W" znacie jakiś godny polecenia warsztat co podjął by się prostowania? Na internecie jest kilka firm co prostują ramy od moto. Ze zdjęć i zaplecza wygląda profi. Widać że quady też robią. Tylko tak średnio oddawać w ciemno.

nie wiem kogo mogę Ci polecić, aczkolwiek wiadomo ze to prostowanie to nie to samo co nowe....

Nowa rama do g450 to będzie blisko polowe wartości tego jego quada. Nie warto. Myślałem ze może jakos uda się to trochę poprostować.

-- dodano 05.12.2017 22:33 --

Prośba do Moderatora o przeniesienie tematu do Grizzly450 gdyż takiego sprzętu temat dotyczy.

Zawsze można kombinować z prostowanie, ostatecznie sam kup sobie jakis naciąg łańcuchowy, przytwierdzcie rame i naciagajcie . i tak jest krzywa, wiec nic nie stracicie, jakies mocno pogiete elementy można podmienić.
zaraz będzie wielkie halo, ze be, jak tak można itp, wiele się robi w mechanice i blachacre, a jak ktoś mysli, ze wszystko jest jak w ksiązce, to niech tak mysli.

Masz rację Robert. Mercedesy spawają z trzech elementów i pozniej latają po 200 km na godzinę A tak jak mówi Robert troszkę ponaciągać i latać. Jeśli nie będzie przegłubów urywać to latać śmiało

Jak będę się z nim widział na weekendzie to pstryknę jakieś zdjęcie. Jakiejś tam tragedii nie ma ale z tego co wiem to rama się gdzieś poddała. Z jednej strony wahacze wymienione i nawet jest oki natomiast z drugiej coś ewidentnie z ramą. Co ciekawe quada nie ściąga Jedzie prosto.

To się nie przejmować tylko śmigać

Jak quada nie ściaga, nie widać pęknięc na spawach czy też farbie i mówisz że gad jedzie prosto to sprawdzcie czy przy hamowaniu ostrym nic złego się nie dzieje czyli stawianie bokiem. Jeżeli tak jest to ja bym raczej za dużo z prostowaniem nie kombinował bo możecie wiecej namieszać i osłabić jak naprawic. Oczywiści to tylko moje zdanie ale dużego sensu na poprawienie nie widzę skoro teraz jest OK

Po dokładnych oględzinach wyszło że jest kilka pęknięć spawów. Lewy przód siedząc na quadzie. Bo ta strona najbardziej ucierpiała.

Zmierzyć trochę geometriie, po naciągnąć, po spawać te miejsca i będzie jak nówka

Tak będzie musiał zrobić bo chyba innego wyboru(opłacalnego) nie ma. Zdolności manualnych mu nie brakuje więc może ogarnie temat. Pomógłbym, ale sam na swojej maszynce nie latałem już chyba z miesiąc z braku czasu