Witam serdecznie wszystkich!

Mam bardzo trudny temat i proszę wszystkich doświadczonych o pomoc. Chcę kupić dobrego lub uszkodzonego Quada (silnik) i zbudować wersję elektryczną. Temat jest naprawdę bardzo trudny ze względu na ilość rzeczy, które trzeba wykonać. Jeśli macie doświadczenie, bardzo chętnie porozmawiam telefonicznie. Mieszkam w DE więc pomoc jedynie zdalna, właśnie tutaj lub tel. A jeśli pytania, które zadam, na które proszę o odpowiedź będą dla Was nawet śmieszne, to trudno. Tak to już jest, że dla każdego, kto cokolwiek umie w danym temacie, czasem pytania od innych są proste. Jeśli znacie fachowców w tym temacie, proszę o namiary - zapewniam, że za darmo nikt nie będzie ze mną pracował, jeśli dojdzie do porozumienia.
Istnieje też jakieś tam prawdopodobieństwo, że jeśli temat będzie dla mnie za trudny, to zleciłbym komuś taką konwersję, chociaż to byłoby o wiele bardziej kłopotliwe (kupno odpowiedniej wersji w PL, transport, etc)

Quad będzie służył do transportu czyli ciągnięcia przyczepki 500-700 kg, więc zakładam, że chciałbym bezpośrednio wpiąć się do wału Kardana tracąc prędkość, zyskując moment obrotowy i siłę pociągu. Owszem, do rekreacji też czasem będzie. Dlatego chciałbym od razu szukać Quada bez łańcuchów, pasków napędowych - tylko Kardan. Chyba, że ktoś z Was ma inne doświadczenia. Chcę uniknąć problemów z paskami, napinaczami, etc.

Aha - i koniecznie podwójne siedzisko!


1. Wybór Quada do przeróbki.
Wiadomo, że im większy, tym lepszy - bo więcej miejsca na baterie i silnik. Przyglądam się kupnie co najmniej CF 800, ale też TGB od wersji 550 lub CF 450 L (dłuższa). Chociaż nie wiem, czy nie "szarpnąć" się na ciężką TGB 1000 - jest ciężki, ale silnik elektryczny będzie miał max moc 50 KW. Oczywiście z drugiej ręki taki TGB kosztuje ok. 33.000 PLN, co jest sporą sumą, ale może CF 800 wzwyż dałaby rady. A może faktycznie jakaś 450L też nie byłaby zła? Tutaj chodzi o miejsce w samej ramie, więc te małe mnie jakoś nie przekonują, ale pytam, bo się nie znam. Jest jeszcze jakiś Arctic Cat 700 EFI...

2. Problem z połączeniem silnika el. z Kardanem
Jak zauważyłem - są różne silniki: jedne mają jedno wyjście do przekładni, która rozdziela napęd na tył-przód. A inne mają dwa wałki zintegrowane z silnikiem i jeden napędza przód, drugi tył. I po wyjęciu silnika zostałby problem jak napędzić obydwa Kardany - tj. jaki mechanizm zabudować, aby wałek z silnika napędzał obydwa wałki. Oto silnik, który chcę kupić: https://www.electricmotorsport.com/ev-p ... -120v.html

3. Blokady dyferencjałów.
W wielu wersjach wystarczy wcisnąć przycisk i następuje blokada. Tyle, że ja nie wiem, na jakiej zasadzie ta blokada działa - nigdy nie miałem Quada. Jeśli jakiś mechanizm znajduje się w silniku spalinowym, albo jakaś kostka sterująca, to nici z konwersji - bo chciałbym na pewno mieć również blokady. Jaka jest prawda - czy blokady są zabudowane bezpośrednio w dyfyrencjale a ich sterowanie jest na zewnątrz silnika? Są sterowane elektrycznie i sama wymiana silnika nie będzie stanowić problemu, czy jednak to problem ciężki do przeskoczenia?

4. Wspomaganie kierownicy
Wspomaganie jest głównie elektryczne. Wstyd przyznać, ale nie wiem, na jakiej zasadzie działa - tzn. czy jest jakiś serwo mechanizm, który włącza się po skręceniu? Czy podczas konwersji na elektryczny, wystarczy po prostu wpiąć zasilanie tego serwomechanizmu do baterii i nie będzie różnicy? Jest jakiś układ sterujący tym?

5. BaterieBaterie - niektórzy twierdzą, że należy je trzymać w lodówce (przed zabudowaniem - jest taki film na YT, gdzie fachowiec pojedyncze cele trzyma w lodówce przed ich połączeniem) a chłód im nie szkodzi Baterie - w metalowej obudowie i co z wentylacją baterii? Ja chciałem uzyskać szczelność - więc chyba pozostanie zbudowanie pojemnika, z którego wyprowadzę dolot i wylot powietrze - a rury dolotowe jak najwyżej. Który typ baterii ma najwięcej cykli i jest najbardziej wytrzymały? Niektóre są po 4 tys. cykli inne po nawet 20 tys.


Wiem, że jeszcze nie wszystko poruszyłem, tylko najważniejsze, za moją ew. naiwność przepraszam.

Czekam na opinie fachowców, dzięki z góry
Dominik