Nie wiem dlaczego nie spróbować jej wyprostować... Jak nie owinąłeś jej na drzewie tylko trochę jest zgięta to da się wyprowadzić, tak, żeby trzymała wymiary i nikt się nie zabił. Ja swoją prostowałem na ramie do prostowania samochodów, co prawda gość cały dzień się męczył żeby dorobić mocowania. Nie potrzebował drugiej ramy na wzór i wyciągnął idealnie, nie kosztowało dużo. Jedynie co to gość był strasznie zdziwony , że moja rama była strasznie sztywna, jak prostował chińczyka to zajęło mu to pół godzinki , a moja rama była "dziwnie" sztywna