Witam
Mam Kawasaki KVF 750 i mam problem z akumulatorem.
W czerwcu 2021 kupiony nowy yuasa. Wszystko oki. Odpał idealnie jak szalony.
W listopadzie zdemontowany i trzymany w mieszkaniu w cieple.
Przez zimę ładowany raz na jakiś czas ładowarką CTEC.
Wskazania były oki więc nie mierzyłem miernikiem napięcia.
Wkładam go do quada i zonk. Mierzę napięcie a tam 11,5 V
Zauważyłem, że również z jednej strony akumulatora ścianka jest wklęsła.

Przy poprzednim akumulatorze (rocznym ale jakiejś włoskiem firmy) również miałem podobnie ale myślałem że przez to, że zostawiłem go na zimę w quadzie.(mój błąd) Po tym nawet wymieniłem regulator napięcia.

Ładowanie jest 14V

Miał ktoś podobnie z akumulatorem ?

Jutro idę reklamować ale pewnie nie uznają z jakiś dziwnych powodów.

Ładowarka będzie raczej oki ponieważ mam jeszcze jeden akumulator od motoru i tam jest naładowany.

To się zdarza.