Elo. Po długiej przerwie Rka powoli będzie zmierzała ku całkowitemu zakończeniu. Nastąpi to gdy włożę do niej ostatnie części tuningowe a zamówiłem:
Kit montażowy amora skrętu do elki ( czekam już rok ale podobno będzie w tym tyg
)
Subframe Leagers'a ( płynie do mnie )
Linkages Houser ( płynie do mnie )
Grab Bar Houser ( płynie do mnie )
W między czasie Rysiek trafił do MultiMoto z Warszawy a Shelton miał tylko jedno zadanie: Wycisnąć z niego ile się da. Chłopaki zabrali się za to i tak Rysiu dostał dwie nowe mapy oraz lambde na skutek czego po powrocie do domu dotknąłem prawie gwiazd przez mój kretyński błąd. Nie oswoiłem tego gada i na pierwszej jeździe testowej pokusiłem się na szybki wheelie
W stosunku do serii (przed regulacją) Ryszard wygląda jak bardzo agresywny byk do śpiącego. 1,2,3 bieg w powietrzu zmiana na 4 i katapulta bo przesadziłem. Skutek 2 rolki w powietrzu upadek ze sporej wysokości na prawe przednie koło. Efekty: praktycznie złamany górny sworzeń + skrzywiony górny wahacz, zwrotnica do wyrzucenia, pęknięty plastik, seryjny sufbrame złożył się jak roztopione masło
Nie załamuje się trochę zdenerwowałem swoją postawą. Jeszcze fasst z lewej się złożył ale widziałem że on ma takie specyficzne łącznia żeby nie mógł się dosłownie skrzywić tylko wpadł trochę do środka. To tyle od stycznia
W zawodach jechałem tylko 1 raz jak na razie i było to przed regulacją. 6 miejsce na 18 wystartowałem ostatni, jechaliśmy z 4x4, bardzo wąsko, tylko jedno miejsca do wymijania na prawie 4 km odcinku. Ogólnie bardzo zadowolony, szkoda że na starcie go zalało
.
3 foty z zawodów. Kilka mam jeszcze ogólnych bo quad wygląda trochę inaczej
między innymi przez nową skórkę