Autor |
Wiadomość |
jarekstryszawa
Rejestracja: 19.12.2008 13:25 Posty: 489 Miejscowość: Stryszawa
Quad: Honda TRX420 FE BIG BEAR 400 CC
|
Wysłany: 27.08.2009 20:00
Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Witam Szanowne Grono. Chodzi mi po głowie poszerzenie rozstawu kół w mojej Hondzie RANCHER TRX420 FE- głównie celem poprawy stabilności na trawersach- coś w ten deseń: http://www.allegro.pl/item703802480_dys ... Honda.html ? Nie mam zamiaru ostro upalać czy też uskuteczniać skoków, zatem mam nadzieję, że trwałość zawieszenia oraz łożysk nie spadnie drastycznie.Czy ktoś może podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami w tej materii?
_________________ jeśli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
|
|
|
|
Emhyr
Rejestracja: 08.08.2006 10:56 Posty: 2705 Miejscowość: Łdz okolice
Quad: Banshee 350 2T
|
Wysłany: 27.08.2009 20:26
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
ja podpinam się do tematu, chce poszerzyc swoje banshee tyle ze o 5 cm na strone, wybralem dystanse firmy crosspro, wiem ze tylnia oska może mi się skrzywic przy skokach...
ogolnie warto poszerzac czy poczekac jeszcze pol roku na nowa os? i nowe wahacze?
_________________ Każdy kilometr to wyzwanie. Banshee Re-Building in progres... done ! Kupię klasyki jak LT500R/250r,TRX250R mogą być do remontu, zapraszam na PW http://tiny.pl/qvbxd <-- Polski klub sympatyków Yamahy Banshee na Facebooku
|
|
|
|
KITEkatek
Rejestracja: 20.01.2008 19:18 Posty: 105 Miejscowość: D.K
Quad: Szukam :b
|
Wysłany: 27.08.2009 21:22
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Moim zdzniem szkoda kasy na dystanse. Ja bym czekal te pol roku i się nie martwil czy mi dystanse wytrzymaja.
|
|
|
|
jarekstryszawa
Rejestracja: 19.12.2008 13:25 Posty: 489 Miejscowość: Stryszawa
Quad: Honda TRX420 FE BIG BEAR 400 CC
|
Wysłany: 27.08.2009 21:28
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Ja jednak nie mam alternatywy takiej jak @Emphyr- pozostają mi tylko dystanse. Podejrzewam, że z negatywnych następstw to będzie gorszy promień skrętu ciekawe czy uciąg się poprawi?
_________________ jeśli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
|
|
|
|
KITEkatek
Rejestracja: 20.01.2008 19:18 Posty: 105 Miejscowość: D.K
Quad: Szukam :b
|
Wysłany: 27.08.2009 21:32
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Ale jak ktoś nie chce wydawac kupe kasy na os to te dystanse cross pro nie sa az takie zle. -- dodano 27.08.2009 21:32 --też fakt
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 27.08.2009 21:34
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Ja mam doświadczenie warsztatowe. Pękają nakręcane szpilki. Powinny być trochę innego typu: \ Wtedy nie ma cienkościennych nakręcanych śrubek.
|
|
|
|
jarekstryszawa
Rejestracja: 19.12.2008 13:25 Posty: 489 Miejscowość: Stryszawa
Quad: Honda TRX420 FE BIG BEAR 400 CC
|
Wysłany: 28.08.2009 06:13
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
@ Shelton- cenna uwaga, faktycznie te z aukcji wyglądają mocno ażurowo.
_________________ jeśli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 28.08.2009 06:44
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Doświadcznie praktyczne. Jedna złamana śrubka i trzeba kupić zestaw dwóch sztuk... Niestety na naszym rynku właściwe nie ma innych. Są jeszcze Durablue.
|
|
|
|
jarekstryszawa
Rejestracja: 19.12.2008 13:25 Posty: 489 Miejscowość: Stryszawa
Quad: Honda TRX420 FE BIG BEAR 400 CC
|
Wysłany: 28.08.2009 07:22
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Fotka jaką załączyłeś podsunęła mi pewną myśl- pogadam z moim guru od tokarki może da rady zmotac coś takiego. Mam dostęp do dobrych materiałów, robił mi kiedyś aluminiowe dystanse do felg trójkątów w samuraju (wprawdzie prostsze ale zawsze jakieś doświadczenie). muszę odkręcić felgę, pomierzyć i oblukać jak to wygląda. Te 45 mm grubości według ciebie to optymalny kompromis biorąc pod uwagę trwałość łożysk i zawieszenia a stabilność na trawersach?
_________________ jeśli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
|
|
|
|
krecik
Rejestracja: 11.01.2006 16:02 Posty: 5042 Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
|
Wysłany: 28.08.2009 07:39
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Co do pękających szpilek - prawda - ukręcają się - czasami - na łączeniu pomiędzy częscią tulejki a częscią gwintowaną. Zazwyczaj nastepuje to podczas dokręcania. Ale spotkałem się z jednym przypadkiem kiedy podobno szpilka znikneła w czasie jazdy. Są do kupienia na sztuki w razie czego. ALE - miałem takie dystanse w wersji plastikowej /Durablue?/ z identycznymi szpilkami /identycznymi pod względem budowy i wyglądu/ - i tam się nic nie chciało ukręcić. Wiec - ten fiuczer z ukręcaniem się szpilek to tylko wina Cross Pro i ich materiału/obróbki. Było zgłaszane parokrotnie do importera zeby w końcu coś z tym zadziałał, na ten moment 'podobno' są lepsze, kto wie, może, ostatnio nikt się nie skarżył i po szpilki nie wracał. Dystanse Sheltona mają faktycznie zalete - pt. pancerne śruby, ale też wade - cena prawie 2 x wyższa, i waga też większa. W wersji samochodowej z którą miałem sporo do czynienia pojawiał się kłopot z obrabianiem się łebków od szpilek zasadzonych w dystansie - i nie było jak odkręcić koła. Po drugim takim razie - dystanse stalowe w Mercedesie G - trzeba było wycinać i rozwiercać szpilke żeby koło zmienić :/ Wiec - też się daje popsuć Jak wszystko Są jeszcze 'dystanse' działające na zasadzie dużej podkładki - średnicy około 4cm - nakręcanej na szpilkę i ze szpilką wychodzącą pod koło - z tymi się jeszcze nikt nie skarżył ze coś ukręcił No i pasują na kazdy rozstaw pod warunkiem ze gwint metryczny na szpilkach jest Cenowo kojarzy mi się poniżej 200zł za parke. No i "Made in Poland"
_________________ Krzysiek
Z życia forum: Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.
|
|
|
|
jarekstryszawa
Rejestracja: 19.12.2008 13:25 Posty: 489 Miejscowość: Stryszawa
Quad: Honda TRX420 FE BIG BEAR 400 CC
|
Wysłany: 28.08.2009 08:00
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Wszystko to cenne informacje, ale czy ktoś jeszcze może podzielić się wrażeniami z eksploatacji? Warto motać?
_________________ jeśli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
|
|
|
|
krecik
Rejestracja: 11.01.2006 16:02 Posty: 5042 Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
|
Wysłany: 28.08.2009 08:19
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Ja ci moge powiedzieć na przykladzie Grizzly 660 i 700 i rajdów Enduro oraz Cross Country Felga - standard, a potem aluska z offsetem 5+2 , do tego dystans 40mm, poprawa stabilności baaaaaardzo zauważalna. Ilość błota na sobie, jeszcze bardziej zauważalna, łozyska w tych sprzętach siadają na tyle czesto ze nie umiem ci uczciwie powiedziec na ile ich awaryjnosc jest wynikiem posiadania dystansów a na ile po prostu błedem projektowym konstruktora quada Generalnie - kazde odsadzenie koła szerzej powoduje większe obciążenia. Czasem słychac o tym ze ktoś w ośce oś skrzywił, na pewno koło z dystansem zrobi to łatwiej niż koło bez dystansu /dźwignia większa, wiesz - dajcie mi odpowiednio długą deske i punkt podparcia to ziemie podniose, tu dokladnie ta sama zasada działa/ Imo - jak chcesz żeby było stabilniej - to efekt osiągniesz. Jak założysz tylko tył, to będzie ok. Jak założysz też na przód - to w zalezności od felg /offset/ i własciwosci quada /na trx420 jechałem dwa razy w życiu/ będzie albo gorzej, albo bardzo bardzo gorzej.
_________________ Krzysiek
Z życia forum: Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 28.08.2009 08:32
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Co do dokręcania podejrzewam, że jak w samochodach problem polega na używaniu klucza udarowego o ustawionej za dużej sile w Nm.
|
|
|
|
krecik
Rejestracja: 11.01.2006 16:02 Posty: 5042 Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
|
Wysłany: 28.08.2009 08:44
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Tak - "klucz udarowy" krzyżakowy z napędem ręcznym.
_________________ Krzysiek
Z życia forum: Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 28.08.2009 08:59
Re: Dystanse felg- doświadczenia z eksploatacji
Moment zrywający. Po ostatniej zmienie opon mam wszystkei szpliki w kołach samochodu z uszkodzonym gwintem.
|
|
|
|