ciężka praca sprzęgła to dla mnie żaden problem bo używam hydraulicznego sprzęgła, co do kutego aluminium to to sa tzw billet aluminium czyli o ile się nie mylę to utwardzane poprzez walcowanie, do tego położona anoda,
co do tarczek i przekładek używam DRCF, bardziej chodzi mi o sam koszyk, na chłopski rozum stalowy będzie dużo bardziej wytrzymały - jednak waga obrotowa na pewno wzrośnie (jedyny plus ze koszyk nie kręci się na wale lecz na skrzyni biegów)
jeśli chodzi o to co skłoniło mnie do zakupu nowego koszyka to tak: mój stary koszyk czasy swojej świetności już dawno ma za sobą, jest już trochę wyrowkowany, do tego "cushinos" (gumki) które są miedzy trybem który przekazuje moc a koszykiem już zużyte (luz między koszykiem a trybem) a z kolei ten luz kradnie dość sporo mocy i momentu obrotowego, a w seryjnym koszu te "gumki" nie są wymienialne ponieważ koszyk jest przynitowany do trybów
kolejna sprawa do szybszego zakupu skłoniło mnie to: (dla ciekawskich efekt zakręcenia silnika w tył, i złapania trybu kopajki)
szkoda trochę zakładać nowy tryb na stary zużyty koszyk
ciekawym rozwiązaniem są także koszyki firmy barnett
każdy "kieł" ma dodatkowo stalowy insert który rzekomo ma zapobiegać rowkowaniu
co do ceny koszyków to nie są aż takie straszne, chyba ze mówimy o kompletnym zestawie hinsona (1150$), zwykły aluminiowy można mieć już za 150$ a stalowy to koszt 185$
tutaj stalowy koszyk, tak to nie pomyłka i właśnie dlatego założyłem temat
- amerykanie twierdzą ze wytrzymuje obciążenia generowane przez ponad 300konne silniki, dlatego się nim zainteresowałem ponieważ w mojej skromnej maszynce byłby "wieczny"