Cześć:)
Pytanie może trochę dziwne ale może są jakieś ćwiczenia(nie fizyczne) aby szybko i dobrze nauczyć się jeździć na quadzie, aby go wyczuć ?

Nie dawno kupiłem LS250 każdemu znany, pojeździłem parę dni, zrobiłem 140 km i już czuje tego quada, potrafię iść na maxa po lasach, iść bokiem w zakrętach, nawracać prawię w miejscu, wiem jak nim balansować, parę dni jazdy a sporo już umie i czuję się na nim dobrze.
Po około tygodniu dotarła do mnie Honda TRX450R zamówiona już 2 miesiące temu no i jest masakra, ja nie potrafię nią jeździć. Wykładanie w ogóle mi nie wychodzi, nie czuję jak to wszystko pracuje, jak przenosić ciężar, nie potrafię iść tak bokiem jak LSem. TRX450r jest mniejszy, bardziej wywrotny, rozstaw osi też mniejszy. Czy tym quadem nie da się szybko po zakrętach czy jest to kwestia umiejętności ?

Poradźcie jak ćwiczyć aby wyczuć tą maszynę ?
A może jest to też kwestia regulacji zawieszenia w TRX450R ? już coś tam kręciłem, niby ustawiłem spowrotem zawieszenie na standard, ale może zrobić go bardziej miękkiego ? regulacji jest sporo.

na Twoim miejscu najbliższe 500-800 kilometrów - czy to na LS czy na TRX bym się bardzo ale to bardzo pilnował... bo teraz jestes w tym okresie nauki gdzie już ci się WYDAJE że umiesz jeździć i zaczynasz lekko wariować


efekty - zazwyczaj opłakane bo w pewnym momencie brakuje umiejętności żeby wyciągnąć gada z kłopotów i finał na drzewie

jak ćwiczyć ? normalnie jeździć
eksperymentować, szukać, nadal jeździć, trenować balans itd itp...
byle z głową

Na LS'ie nie nauczysz się balansować, jest po prostu za szeroki. Dobrze Ci się na nim jeździ bo jest stabilny ale do nauki balansu lepsze są węższe maszyny.

Daj sobie na wstrzymanie. Przyblokuj skok gazu do połowy i jeździj spokojnie. Najlepiej wróć do "przedszkola" nauki jazdy - poustawiaj sobie jakieś pachołki albo coś podobnego i ćwicz między nimi slalom i ósemki. Wiem, że to wydaje się nudne (szczególnie przy takiej maszynie) ale to najlepsze rozwiązanie do nauki balansu i wyczucia maszyny. Masz sprzęt na którym w ułamku sekundy można zrobić sobie poważną krzywdę

Cześć
Dzięki za wskazówki.
Może mi się wydaje, może nie, może ten LS taki dziwny jest, że prowadzi się go dość prosto i szybko człowiek załapuje jak jeździć.
Wczoraj zrobiłem 100 km z doświadczonymi kolegami po drogach polno/leśnych, prędkości tak do 82km/h po drodze polnej to dla mnie dużo, gdzie max. LSem leciałem 90km/h po asfalcie ale jakoś dawałem rade gorzej z kondycją, bo szybko mięśnie odmawiają posłuszeństwa.
Wiem na pewno, że TRXem dużo szybszym i mocniejszym nie pojechałbym tak jak LSem wczoraj.


Dzięki Adi za rady, prawdopodobnie tak zrobię Mam duży lekko ślizgi plac, pojadę tam w weekend i coś się tam pokręcę

Cześć
Dzisiaj trochę pojeździłem, już trochę lepiej się czuje na tym sprzęcie
Uczyłem się przyspieszać, hamować, zmieniać biegi, redukować, wchodziłem w szeroki zakręt mocno wychylony bokiem.
Takie sobie ćwiczenie wymyśliłem, nie wiem czy dobre.
Rozpędzałem się na początku do nie dużej prędkości, wciskałem sprzęgło i skręcałem na maxa raz w lewo raz w prawo, balansowałem tak aby quad się nie przewrócił, było to na różnej nawierzchni piach i przyczepniejsza kostka polbrukowa. Starałem się wyczuć moment kiedy quad stanie na dwóch bocznych kołach tak aby do tego nie dopuścić. Skręt w lewo, ja wychylony w lewo tak, że półdupkiem dotykałem błotnika lewego w quadzie. Zauważyłem, że pochylając się do przodu, przód lepiej skręca, ale tył zarzuca.
Co o tym sądzicie, dobre ćwiczenie na wyuczenie balansu ?

Ćwiczenia mają pomagać Tobie a nie nam Jeżeli uważasz ze wlasnie takie sytuacje mogą Cię spotkać to ćwicz Też tak robilem tylko ze trochę inne cwiczenia .

Dobre ćwiczenia
Naucz się techniki obsługi sprzętu: rozpędzanie na wysokich obrotach, zapinanie biegów, redukcja, dohamowania, a potem zakręty szerokie i wąskie nawroty o 180st. (z wychyłem na boki), następnie podjazdy i zjazdy (z wychyłami do przodu i tyłu), jazda po muldach z gazem, no i pora na hopki ... ale to już drugi etap, to tak w skrócie Poprostu dużo trenuj

Właśnie jakieś 40 minut temu wróciłem z jazdy zrobiłem z 40 km po polnych drogach wolniej i szybciej, żeby tak jak mówisz nauczyć się zmieniać biegi i całą resztę
Nie jeździłem nigdy motorem tak, że od zera uczę się zmieniać biegi, w górę idzie mi powoli, redukcja dużo lepiej i szybciej.
Hamować staram się najczęściej przodem, dopiero przy ostrym hamowaniu wspomagam się tyłem.
Najgorzej wychodzi mi szybsza jazda po nie równej drodze, sam nie wiem dlaczego ciężko mi się jakoś prowadzi TRXa stojąc, w LSie tego nie mam

Na nierównościach reaguj gazem, tak żeby przód lekko się "podnosił", nie trzymaj za mocno kierownicy, bo ci ją będzie wyrywało, staraj się stawać ....na regulacje zawieszenia przyjdzie czas

WItam mam może dziwne pytanie ja mam quada 150 kolega crossa jezdzimy razem tylko jego cross jest szybszy też 150 alecross a quad to co innego jezdze nie raz na pelnym gacia klampa do spodu zeby jechac szybciej szybka zmiana biegow redukcja większe obroty zeby jechac szbciej czy to jakos zle nie wplywa na quada proszę o odpowiedz

A od czego są quady ?? Przecież stworzone do sportu ... Prawda ?

no tak prawda ale czy go przypadkiem nie zyłuję,katuje jazda na pelny gazie

Wiadomo, że nie cały czas bo Twoim sprzętem nigdy nie dorównasz cross-ówce

quad 150 cross też 150 alequad a cross inna bajka,nie raz mudale po dupie

Trzeba po prostu uważać i jeździć i jeździć etc...A pierwszy raz jak jeździłem na wyjeździe integracyjnym w pracy też po kilku kółkach "poczułem" że umiem jeździć i tak pojechałem, że ledwo koła wróciły na ziemię...a koleżanka wypadła z trasy i wpadła w drzewa...miała farta że to na choince się skończyło