Bez gazu ja ćwiczyłem na trawie wystarczy jechać tak ok. 20 km/h i skręcić gwałtownie i balans....

dokładnie ja wchodzę w zakrety na niskim biegu np. 2 i w ostatnim momencie przedni hamulec (robię to na stojąco) i automatycznie quad jedzie na 2 bocznych kołach ale nie zawsze prosto

Poniżej zamieszczam linki z jazdy mojego brata, pierwszy raz stawia na boczne :
Suzuki LTZ 400:



Yamaha Grizzly 660 :

LTZ 400 za nisko podnosi i musi się bardziej wychylić. G660 ładnie tylko niech ogarnie ruchy kierownicą ,bo za bardzo nią szarpie i to ,dlatego. Wiem ,że się dopiero uczy ,dlatego daje wskazówki i mówię co źle robi. Powodzenia dla brata w treningach

Ok dzięki kolego za informację - przekaże mu na pewno bo mi jeszcze nie udało się za bardzo poderwać.

Pozdrawiam

kiedys myslalem ze mi się nie uda tego nauczyc ale kwestia przełamania się


Pozdrawiam

Cześć.
ja jak pierwszy raz na bocznych próbowałem to zrobiłem tak:
jadąc bardzo powoli na stojąco na 1 biegu skręciłem kierownicę na full w lewo odchylając się w prawo.
odziwo jechałem prosto. niestety potrafie przejechać tak tylko ze 3 metry.
próbowałem tak kilka razy i za każdym razem było tak samo.
jeszcze muszę potrenować.

Ja się nauczyłem tylko na prawej stronie , tak wyćwiczyłem, że prosto jeżdżę (prawie ).. Na lewych kołach mi jakoś nie wchodzi :/ ..

Ja na swojej 110 przejechalem okolo 1.5 km na bocznych kolach po asfaltowej, kretej drodze i bym mogl jechac dalej gdyby nie piaskowa droga (okolo 5 cm drobnego piasku :/)

jesli chodzi o jazde na bocznych to nie ma lepszego sprzetu do tego niz chinskie 110 te sprzety sa tak lekkie i male, że bez problemu można nimi jechac na boku

No nie wiem nie jezdzilem niczym innym na 2 kolach ale to na zakretach samo stawia na 2 kola i się prosi zeby tak jechac ;d

witam. Jestem nowym użytkownikiem więc jeżeli zrobię jakiś błąd lub coś nie tak to z góry sorki:)
Na qudzie jeżdżę od ok 2 Msc. - wiem ze to bardzo mało ale w porównaniu na samym początku techniki jazdy z tą dzisiejszą można dojrzeć się różnicy. mam takie pytanko -jak jechać na 2 kołach- na bocznych ogarnąłem już jazde po okręgu , wiem że to nie sztuka ale zawsze coś - gdy posuwam po okręgu wszystko jest ok natomiast jak chcę jechać prosto to już są schody ściąga mnie w lewo( jadę na prawych kolach) jak balansować żeby jechać prosto???bardziej się pochylić??? to 1 sprawa , jeżeli zaś chodzi o tylne koła to tragedia :zalamka podnoszę z 1 lub 2 gazem staje nogą na stelażu podjade 2 metry i klapa- opada. boję się go bardziej postawić że mnie przekręci . myślę o założeniu jakiegoś stelażu na kółkach- da to coś???dodam że jeżdżę Yamaha Warrior 350( opony standard- dunlop i w nie za dobrym stanie:)jeżeli ktoś może mi pomóc i udzielić wskazówek to bardzo podziękuję. pozdrawiam wszystkich !!!

Ja na bocznych kołach uczyłem się jakieś 1,5 miesiąca. Mój sposób wygląda następująca:
-Jadę prosto ( przypuśćmy ze chcę jechać na lewej stronie)
- skręcam w lewo i odbijam gwałtownie w prawo ale nie mocno i wtedy przechylam się w lewo
- quad staje na boczne i Jadę
Jeśli quad ( patrząc ze Jadę na lewej stronie) przechyla się w lewo skręcam lekko w lewo i jestem pochylony w lewo aby złapać nim równowage. Jeśli spada na 4 koła to odbijam w lewo aby postawić prawie na pion na bok i przechylam się w prawo. Może nie najłatwiejsza technika ale trzeba to trenować . Trening, trening i jeszcze raz trening. Teraz mogę jechać po czym chcę ( piasek asfalt czy woda) dla mnie najtrudniejszą rzeczą było przełamanie się bo się bałem ze polece w strone na której Jadę. Mam teraz problem zeby na tylne postawić bo nie moge gazu wyczuć ale mówie trening i trening a nawet kosiarką się nauczysz

-- dodano 16.05.2012 20:47 --

Nie wiem właśnie czy dobrze robię.. Może coś podpowiecie ewentualnie bo jechać Jadę.
PS. nie bd zakłądał nowego tematu i zaśmiecał forum skoro tu jest temat więc przepraszam ale patrzałem na daty

Nic się nie stanie rapiemu 700 jak jeżdżę na bocznych z założonymi rystansami 4.5cm?

Przy jeździe na bocznych cierpią simmeringi łożysk... U mnie w Rinconie zakończyło się to wymianą łożyska w kole. Od tego czasu nie jeżdżę, szkoda mi wywalać 150 zł na nowe łożysko. Dowiedz się ile kosztują u Ciebie łożyska i jeśli stwierdzisz, że wymiana łożyska z uszczelniaczami raz na pół roku jest w granicach Twoich możliwości finansowych to śmigaj

Pozdrawiam